W opracowaniu dotyczącym startu w Londynie minister stwierdza, że polska  reprezentacja ma najsłabszy dorobek medalowy spośród ekip liczących  powyżej 200 zawodników. Po raz kolejny duża część polskiego zespołu  odpadła na pierwszym etapie rywalizacji sportowej. 
 Polscy zawodnicy zdobyli 10 medali. Liczba zajętych miejsc od 4. do 8.  wyniosła 28, od 9. do 24. - 75. Ekipa lekkoatletów licząca 60 osób  zdobyła zaledwie dwa medale. Żaden z pływaków nie poprawił swojego  rekordu życiowego, szermierka po raz pierwszy od 1976 roku nie  wywalczyła żadnego medalu. Słabe wyniki zanotowano także w tenisie,  kajakarstwie, wioślarstwie - ocenia minister. 
 Do igrzysk w Londynie sportowcy po raz pierwszy przygotowywali się w  oparciu o utworzony przez MSiT program "Klub Polska Londyn 2012". Objęci  nim zostali najlepsi polscy sportowcy, medaliści poprzednich igrzysk  olimpijskich i mistrzostw świata. Zdaniem szefowej resortu założenia  projektu należy uznać za właściwe. 
 Aby jednak poprawić pozycję Polski podczas igrzysk olimpijskich w Rio de  Janeiro w 2016 roku - zaznacza Joanna Mucha - koniecznym wydaje się  zastosowanie wyższych kryteriów kwalifikacyjnych. Na pewno będzie to  wymagało podjęcia wielu odważnych i niepopularnych decyzji, ale na takie  rozwiązania resort jest przygotowany. 
 Obecnie 160 milionów złotych rocznie trafia do 36 polskich związków  sportowych olimpijskich i 33 nieolimpijskich. Finansowanie i wspieranie  wszystkich oznacza w rezultacie niefinansowanie i niewspieranie niczego -  podkreśla Mucha, zapowiadając, że w ciągu najbliższego roku  ministerstwo opracuje zasady finansowania na wyraźnie i ściśle określone  zadania i po spełnieniu określonych warunków. Pierwszym z nich dla  niektórych związków sportowych będzie opracowanie planu naprawczego.  
 Konieczne będą duże zmiany w systemie szkolenia. Przygotowania  olimpijskie i sam start nie może być oderwanym elementem od całego  systemu szkolenia sportowego. Szczególnej uwagi ze strony związków  sportowych będzie wymagał system wyszukiwania i identyfikacji talentów, a  później pracy z nimi na etapie sportu szkolnego, akademickiego, w  klubach. 
 Minister sportu uważa, że dotychczasowe działania w zakresie wsparcia  naukowego sportu są niewystarczające i nie dają gwarancji poprawy  wyników w przyszłości. Diagnostyka procesu szkoleniowego musi być  nieodzownym elementem przygotowań do kolejnych igrzysk.  
 Ważnym problemem dotyczącym polskiego sportu jest zapobieganie  dopingowi. Resort będzie chciał przeznaczyć więcej środków finansowych  zarówno na działania komisji do zwalczania dopingu, jak i na  laboratorium antydopingowe.  
 Szerszą ocenę startu w Londynie i propozycje zmian minister Joanna Mucha przedstawi podczas wtorkowej konferencji.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
man