Grzegorz Jankowski: Drugim gościem środowych Sygnałów Dnia jest pan Piotr Müller, rzecznik rządu. Dzień dobry panu.
Piotr Müller: Dzień dobry.
Pierwsze pytanie o luzowanie. Dzisiaj ma wystąpić minister Niedzielski. Czego spodziewać się dzisiaj po jego wystąpieniu?
Przede wszystkim sytuacja epidemiczna jest stabilna, w związku z tym możemy decydować się na kolejne małe, ale mimo wszystko kroki, które doprowadzają nas do normalnej sytuacji. Więc dzisiaj pan minister Niedzielski ogłosi kilka punktów, które możemy skorygować, jeżeli chodzi o aktualne obostrzenia, i one wejdą w ciągu kilku najbliższych dni.
Zdradzi pan nam coś?
Tutaj przede wszystkim myślę, że zadowolone będą osoby, które są, że tak powiem, tuż przed zawarciem małżeństwa, więc to jest myślę informacja, która dzisiaj się pojawi i będzie dla nich na pewno pozytywna.
Rozszerzone limity weselne domyślam się.
Dokładnie tak.
A ile osób na weselu?
Ha, ha, panie redaktorze, to już minister Niedzielski, to już zostawmy mu, ale ja chcę też podkreślić jedną rzecz – do tych limitów nie wliczają się osoby, które są zaszczepione, w związku z tym nawet dzisiaj przy limicie 50 osób, jeżeli mamy kolejne 100 osób, które są zaszczepione, to one się nie wliczają w ten limit i podobnie będzie teraz – ten limit, który dzisiaj zostanie ogłoszony, plus osoby, które są zaszczepione, więc krótko mówiąc, w praktyce będzie to oznaczało, że będzie normalnie można przeprowadzić w tym roku wesela.
Panie ministrze, już słyszę głosy naszych słuchaczy: panie Jankowski, niech pan zapyta rzecznika, a jak to będzie weryfikowane na weselach? Przyjedzie policja na przykład i będzie sprawdzała na przykład, czy ktoś miał szczepionkę, na przykład ten certyfikat covidowy? Tak to będzie wyglądało?
Panie redaktorze, jeżeli będzie sytuacja taka, w której na miejscu jest więcej osób niż limit, to ponad ten limit będzie trzeba wskazać osoby, które faktycznie posiadają taki certyfikat albo mobilny, albo wydrukowany, bo w tej chwili możemy przecież w mObywatelu, czyli w aplikacji mobilnej, taki kod wygenerować.
No to kochani słuchacze, jeżeli chcecie wziąć udział w weselu swojego najbliższego, idźcie do najbliższego punktu szczepień, jeżeli jesteście niezaszczepieni, bierzecie szczepionkę, dostajecie certyfikat i macie z głowy.
Zmiana tematu. Oto czytam dzisiejszą Rzeczpospolitą: „Rząd przechodzi do realizacji Polskiego Ładu. Jak wynika z naszych informacji, w środę zostanie zaprezentowana lista 10 najpilniejszych projektów na najbliższe 100 dni. Podany zostanie także termin ich wejścia w życie oraz realizacji”. Między innymi chodzi o ustawę podatkową. Proszę o szczegóły.
No tak, dzisiaj o 11-ej pan premier przedstawi harmonogram najważniejszych ustaw wynikających z Polskiego Ładu. My po prezentacji, która odbyła się około dwóch tygodni temu, przechodzimy teraz do fazy realizacji, w związku z tym to jest naprawdę pakiet wielu, wielu ustaw, które trzeba wdrożyć. Ale te najważniejsze chcemy projekty już przedstawić i skierować do Sejmu w ciągu najbliższych 100 dni, w związku z tym tutaj bardzo intensywna praca w rządzie, a one będą dotyczyły między innymi, tak jak pan wspomniał, zresztą pan premier już to deklarował również, spraw podatkowych, kilku jeszcze innych ważnych ustaw, takich jak kwestie mieszkaniowe, bo to też jest jeden z filarów Polskiego Ładu. Więc dzisiaj ten harmonogram szczegółowy chcemy przedstawić oraz już w niektórych przypadkach jeszcze bardziej szczegółowe rozwiązania niż dotychczas.
Czyli dzisiaj poznamy te szczegóły na przykład tego programu wkładu własnego dla ludzi 20–40 lat, wkładu własnego na mieszkanie? To dziś już będzie wiadome?
On już w jakiejś mierze został przedstawiony, szczerze mówiąc, więc dzisiaj pan premier to...
A tam chodzi o limity na przykład, tego rodzaju rzeczy.
Nie, jeżeli chodzi o tak szczegółowe rzeczy, to one zostaną przedstawione w projektach i dzisiaj właśnie przedstawimy ten harmonogram. Większość projektów, które są kluczowe, będą już przedstawione do konsultacji jeszcze w czerwcu, w związku z tym te projekty już wtedy będą zawierały te wszystkie szczegóły, ale też będą poddane jeszcze konsultacjom, tak abyśmy mogli pewne rozwiązania skorygować, poprawić.
A czy w czerwcu, czyli w tym miesiącu, poznamy te szczegóły projektu opłaty składki zdrowotnej przez przedsiębiorców, których to boli?0
Jeżeli chodzi o kwestie podatkowe, to projekt ustawy podatkowej chcielibyśmy przedstawić jako projekt jeszcze w tym miesiącu, bo to jest w ogóle kluczowa ustawa ze wszystkich w Polskim Ładzie i ona ma szczególnie wysoki priorytet.
No to tu przechodzimy do polityki. Jak rozmawiałem z politykami Porozumienia, to oni mówią, że na przykład na tę składkę duża ich część się po prostu nie zgadza, mówią, że nie byli w tej sprawie konsultowani i mogą za tym nie zagłosować. Co pan na to?
Nie wiem, kto mówił, że nie był w tej sprawie... nie brał udziału w konsultacjach, bo ja dokładnie pamiętam spotkanie wspólne w tym zakresie, więc może to są osoby, które bezpośrednio w tych akurat konkretnych spotkaniach nie brały udziału. Natomiast jeżeli chcemy poprawić służbę zdrowia, jeżeli chcemy faktycznie, żeby polska służba zdrowia funkcjonowała lepiej, żebyśmy mogli wprowadzić faktycznie bezlimitowe przyjęcia do specjalistów, jeżeli chcemy poprawić jakość szpitali, szybkość obsługi, informatyzację służby zdrowia, płace w służbie zdrowia, no to na to trzeba przeznaczyć dodatkowe środki finansowe. W tej chwili składka zdrowotna jest płacona w sposób niesprawiedliwy w naszym przekonaniu i my chcemy skorygować ten system, aby osoby w całym systemie podatkowym, aby 18 milionów Polaków na tym skorzystało, a część osób płaciło bardziej sprawiedliwe podatki niż dotychczas.
Dziękuję za to wyjaśnienie. Dalej polityka. Co przewiduje porozumienie z Kukizem? Jakie ustawy będziecie sobie nawzajem popierać? Bo o takim porozumieniu jest już mowa.
Tutaj w najbliższym czasie te szczegóły zostaną przedstawione. Ja tylko mogę powiedzieć, że już w Polskim Ładzie jest kilka rozwiązań, które proponował Paweł Kukiz, między innymi kwestie związane z e-partycypacją, czyli narzędziami informatycznymi do inicjatyw obywatelskich przez Internet, tak aby ten kanał cyfrowy wykorzystać w szerszym zakresie. Zresztą kwota wolna od podatku to też było jedno ze sztandarowych haseł Pawła Kukiza, więc domyślam się, że tutaj też jego poparcie będzie udzielone. Ale szczegóły w pozostałym zakresie niebawem będą pokazane.
Do polityki jeszcze w tym wywiadzie, w tej rozmowie wrócimy, ale teraz coś, co bardzo zainteresuje naszych słuchaczy. Dzisiejsze gazety piszą o inflacji 5%, 4,8. Pieniądze tracą wartość na naszych oczach. Panie ministrze, nie ma korzystnych lokat w bankach, ceny nieruchomości szaleją. Może czas, żeby NBP przestał sprzyjać tylko rządowi, a spojrzał na nasze portfele i na przykład podniósł stopy procentowe.
Tylko że podniesienie stóp procentowych ma podwójny efekt: z jednej strony, tak jak pan mówi, to oznaczałoby podwyższenie lokat bankowych, ale z drugiej strony podwyższenie oprocentowania, w związku z tym na przykład droższe kredyty mieszkaniowe i hipoteczne. Więc to ma wieloaspektowy charakter i akurat w okresie kryzysu niższe stopy procentowe sprzyjają polityce uruchamiania środków finansowych i są raczej odbierane jako pozytywne narzędzie niskie stopy procentowe. Ale oczywiście Narodowy Bank Polski musi to na bieżąco analizować. I nie zmienia to faktu, że istotne tak naprawdę w całej debacie o inflacji jest to, czy inflacja jest większa niż przyrost wynagrodzeń, bo ta różnica jest najbardziej istotna. W ostatnich latach na szczęście to wynagrodzenia o wiele szybciej rosły niż inflacja i mam nadzieję, że tak pozostanie i też na to wszystko wskazuje. Ale faktycznie taki krótki okres kwartalny na przykład nieco zwiększonej inflacji może się pojawić, ale w perspektywie dłuższej wydaje się, że sytuacja będzie stabilna.
Panie ministrze, ja pamiętam jeszcze jakieś dwa lata temu ziemniaki kosztowały złotówkę za kilogram, pieczywo, które kupowałem za 3,50, dziś kosztuje 6 złotych. Czy ta inflacja nie wymknie nam się spod kontroli?
Tutaj przede wszystkim, tak jak pan wspomniał, z jednej strony Narodowy Bank Polski może podejmować działania antyinflacyjne, ale z drugiej strony istotne jest to, żeby ona miała charakter krótkoterminowy, jeżeli się pojawia. Jeżeli chodzi o wysoką inflację, oczywiście. Natomiast inflacja na przykład na poziomie 3–3,5% jest inflacją, która jest bezpieczna dla rynku, więc liczę, że te prognozy mają charakter krótkoterminowy i one zostaną zmodyfikowane, ale wynikają też niestety, bo popatrzmy globalnie z pewnego globalnego dużego popytu na różne towary. Widzimy to chociażby na rynku budowlanym, i to jest już proces globalny, który dużo trudniej sterować niż tylko na poziomie krajowym.
Oj, mój portfel patrzy niestety tylko i wyłącznie szczegółowo i bardzo boi się, że inflacja pójdzie bardzo mocno do góry. Drodzy państwo, słuchacie rozmowy z panem Piotrem Müllerem, rzecznikiem rządu. Ciąg dalszy tej rozmowy na stronie internetowej Jedynki oraz w naszych mediach społecznościowych.
*
Zgodnie z obietnicą wracamy do polityki. I zacytuję panu słowa Jarosława Kaczyńskiego z jednego z tygodników kilka dni temu o Marianie Banasiu, szefie NIK: „Jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem NIK-u. To jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych”. I jeszcze jeden cytat: „Jeśli ktoś ma jakiekolwiek kłopoty w tej sferze, jeśli jest mocno skoncentrowany na sprawach materialnych, to nie powinien być prezesem NIK-u”. Marian Banaś przeczytał te słowa i poszedł do prokuratury z donosem na wiceprezesa Rady Ministrów. Pana opinia, pana komentarz.
Szczerze mówiąc, jestem bardzo zaskoczony tym, że taką formułę obrony wybrał prezes Najwyższej Izby Kontroli. No naprawdę, jeżeli ktoś się nie zgadza z jakąś opinią w sferze publicznej, no to po pierwsze może się do niej odnieść, a jak rozumiem, Marian Banaś jednak jest funkcjonariuszem publicznym, więc powinien mieć tutaj świadomość tego, że debata publiczna na tym właśnie polega, że się odnosi do tego typu sytuacji, a nie że donosi się do prokuratury w tym zakresie konkretnym, bo rozumiem gdyby padły jakieś słowa dotyczą ostrych oskarżeń, a tak naprawdę tutaj mówimy o tym, że coś, co wydawałoby się oczywiste, że prezes NIK powinien być osobą, która nie budzi kontrowersji wokół swojej działalności, w tym sensie, że nie ma co do niego wątpliwości.
Opozycja domaga się dymisji trzech ministrów, chodzi dokładnie o panów: Sasina, Dworczyka i Kamińskiego, po raporcie NIK w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych. Macie bezpieczną większość, żeby ich obronić?
Tak, ja tutaj nie mam obaw, liczę na solidarność w rządzie, w związku z tym i Prawo i Sprawiedliwość, i Porozumienie, i Solidarna Polska tutaj jestem przekonany, że zagłosują za obroną naszych ministrów, tym bardziej że te zarzuty naprawdę są nietrafione, mamy też liczne opinie prawne, które są publicznie dostępne, że zarówno pan premier, jak i osoby, które pan wskazał, działały na podstawie i w granicach prawa, a nawet wręcz miały taki obowiązek, żeby doprowadzić do realizacji terminu wyborów prezydenckich w konstytucyjnym terminie.
Adam Bielan i jego nowa partia to czwarty partner w Zjednoczonej Prawicy?
Takiej decyzji jeszcze nie ma, w związku z tym oczywiście my zapraszamy każdego, kto chce popierać program Prawa i Sprawiedliwości, do współpracy. Natomiast faktycznie rzecz biorąc, przecież posłowie związani z posłem Adamem Bielanem i popierają w tej chwili nasz rząd, bo są w klubie parlamentarnym, i nawet są członkami rządu, w związku z tym to nie jest jakieś novum, że oni współpracują z rządem, wręcz są jego członkami.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz sugeruje wam taki handel: my wam poprzemy w Senacie Karola Nawrockiego na szefa IPN, wy nam Marcina Wiącka na rzecznika praw obywatelskich. Będzie taki handel?
Po pierwsze nie znam takich ustaleń, to jest jedna rzecz. A druga rzecz – że chciałbym mimo wszystko, żeby to nie było takie wymienne, jak tutaj pan to wskazał właśnie...
Ale tak wygląda polityka.
...każdą postać osobno. Tak, właśnie chciałem to powiedzieć, że jest jeszcze pewna pragmatyka polityczna, realizm i chyba królowa, jeżeli chodzi o kwestie związane z Sejmem i z Senatem, czyli arytmetyka, która w ten czy inny sposób pokazuje możliwości. Trudno mi się odnieść do tej propozycji, jeszcze o tym nie dyskutowaliśmy.
Wracamy do epidemii. Pana koleżanka z klubu Anna Maria Siarkowska mówi, że certyfikaty covidowe to segregacja sanitarna i łamanie praw człowieka.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. To jest podejście, które... Takie podejście mogłoby generować w przyszłości tylko... i teraz, aktualnie również, gigantyczne problemy, jeżeli chodzi o rozszerzanie się każdej epidemii. Oczywiście nie można dyskryminować kogoś ze względu na to, że z jakichś powodów nie decyduje się na zaszczepienie, ale z drugiej strony jest takie coś, jak dobro wspólne, i wiemy o tym doskonale, że jeżeli nie osiągniemy pewnego progu liczby szczepień, to epidemia podobnie wróci jesienią i zabije tysiące osób, w związku z tym naprawdę zaszczepienie się nie jest tutaj żadnym trudem, żadną rzeczą, która byłaby nadzwyczajna. Ale z drugiej strony musimy tworzyć system zachęt do tego, aby faktycznie ten wspólny cel osiągnąć.
System zachęt, wiem, że będą loterie. Ale dlaczego połowa Polaków nie chce się szczepić? Wiem, że prowadzicie różnego rodzaju badania. Czy badacie również motywy tych, którzy się nie szczepią?
Część osób niestety wierzy w takie, powiedziałbym wprost, teorie spiskowe, które gdzieś wokół programu szczepień się budują. To jest jedna rzecz. Druga rzecz – po prostu zwykła obawa ludzi przed tak jak każdym zabiegiem czy jakimkolwiek innym procesem związanym ze służbą zdrowia, to zwykła taka obawa. I my te wszystkie obawy musimy rozwiewać. Ale najlepszym sposobem jest mimo wszystko przykład rodziny, przykład przyjaciół, więc każdy, kto z nas się zaszczepił, naprawdę ma ogromną misję, aby powiedzieć, że to jest właśnie ta droga, którą należy wybrać.
Z moich obserwacji wynika, że jedne rodziny albo w całości się szczepią, albo w całości się po prostu nie szczepią. Jeszcze jedno pytanie epidemiczne: kiedy hotele i restauracje na sto procent obłożenia będą otwarte?
Tutaj jeszcze decyzji co do pełnego otwarcia nie ma, natomiast spodziewam się, że ona nie wiem, czy w stu procentach, ale w szerszym zakresie zostanie ogłoszona w tym miesiącu.
Hotele na wakacje od 1 lipca sto procent, można o tym marzyć realnie?
Myślę, że w wakacje jest to możliwe. Czy od 1 lipca, to jest inna kwestia, ale stopniowo otwieranie tej branży w szerszym zakresie niż dotychczas jest planowane, terminarz w tej chwili właśnie ostateczny przygotowywany.
I na koniec wielka polityka międzynarodowa. Rosjanie wyciągają opozycjonistę rosyjskiego z polskiego samolotu. Kolejna prowokacja, to już można tak właściwie powiedzieć. Co my na to?
Tutaj oczywiście to wszystko się odbywało na terenie Rosji, w związku z tym po lądowaniu, to nie ma sytuacji zmuszenia do lądowania samolotu, natomiast oczywiście sytuacja, która jest nieakceptowalna, i mam nadzieję, że kraje Europy Zachodniej czy również Stany Zjednoczone obserwują to, co się dzieje, bo przypominam, że to część z tych krajów właśnie w tej chwili próbuje dawać jakieś pozytywne sygnały wobec Rosji, a jak widać, te sygnały kompletnie nie są w Rosji w żaden sposób pozytywnie przekładane na poprawę losu obywateli i wzrostu praw człowieka.
Drodzy słuchacze Pierwszego Programu Polskiego Radia, wysłuchaliście rozmowy z panem Piotrem Müllerem, rzecznikiem rządu. Dziękuję panu, dobrego dnia życzę.
Dziękuję bardzo.
JM