Polskie Radio

Wydarzenia i Komentarze

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2016 18:31
Czy Mołdawia wybierze UE czy Rosję?
Audio
Wydarzenia i Komentarze

Rząd nowego prounijnego premiera Mołdawii Pavla Filipa został zaprzysiężony, mimo protestów społeczeństwa. Licząca ok. 3,5 mln mieszkańców Mołdawia nie miała rządu od października 2015 r. Gdyby dłużej trwał kryzys gabinetowy, prezydent musiałby rozpisać nowe wybory, w których najprawdopodobniej zwyciężyłyby ugrupowania jednoznacznie prorosyjskie. W kraju wciąż utrzymuje się bardzo napięta sytuacja, trwają protesty przed budynkami rządowymi w Kiszyniowie. Demonstranci widzą w Filipie zaufanego współpracownika wpływowego oligarchy Vlada Plahotniuca, którego oskarżają o korupcję na wielką skalę. Od 2009 roku rządziła w Republice Mołdawii koalicja proeuropejska, za którą kryły się rządy różnych oligarchów, a która nie przeprowadziła reform prounijnych, poza zniesieniem obowiązku wizowego dla obywateli przy wjeździe do Strefy Schengen. Mołdawia podpisała umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską wbrew Rosji,  dlatego Moskwa może stać za próbą destabilizacji sytuacji w kraju. Społeczeństwo jest podzielone na pół, jeśli chodzi o poparcie integracji z Zachodem albo ze Wschodem. Duża część obywateli nie rozumie czym tak naprawdę jest Unia Europejska. Prezydent Nicolae Timofti apelował do obywateli "by się uspokoili i zapobiegali przemocy". Także Unia Europejska i USA wezwały demonstrantów do spokoju i opanowania.

Rozmowa z dr Bartłomiejem Zdaniukiem z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Zobacz więcej na temat: Euranet Plus