Unia Europejska ma ogłosić zniesienie sankcji dyplomatycznych nałożonych na Białoruś. Decyzję mają podjąć ministrowie spraw zagranicznych państw Wspólnoty. Sankcje zostały nałożone w 2006 roku, w 2010 roku zostały zaostrzone. Białoruś nadal nie jest państwem demokratycznym, a prezydent Aleksander Łukaszenka nazywany jest „ostatnim dyktatorem Europy”. Jednak to na Białorusi doszło do podpisania „porozumień mińskich” dotyczących zawarcia rozejmu na Ukrainie. Łukaszenka wyciągnął rękę do Zachodu pokazując, że nie do końca zgadza się z polityką Rosji. Dyplomaci unijni tłumaczą złagodzenie sankcji tym, że będą w ten sposób przybliżać Białoruś do demokratycznych reguł. Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski udaje się na Białoruś, będzie reprezentantem Unii Europejskiej na rozmowach z tamtejszymi politykami. Sankcjami pozostałyby nadal objęte cztery osoby z białoruskich elit. Pozostanie także embargo na broń pochodząca z Zachodu