Polskie Radio

Sygnały Dnia 5 maja 2021 roku, rozmowa z Adamem Andruszkiewiczem

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2021 08:15
Audio
  • Adam Andruszkiewicz o postawie PO przy głosowaniu KPO ("Sygnały dnia")

Grzegorz Jankowski: Naszym drugim gościem jest pan Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w kancelarii premiera, nadzorujący Departament Zarządzania Danymi, Departament Rozwiązań Innowacyjnych oraz Departament Regulacji Cyfrowych. Witam pana serdecznie.

Adam Andruszkiewicz: Kłaniam się, panie redaktorze, witam państwa.

Nie bez kozery wymieniałem te tytuły, ponieważ o cyfryzacji kraju będziemy dzisiaj rozmawiać. Ale zaczynamy oczywiście od polityki i od tego, co się wczoraj wydarzyło w Sejmie – ratyfikowany Fundusz Odbudowy przez Sejm i tutaj wypowiedź Rafała Trzaskowskiego dziś z Polsat News: „Te pieniądze są bardzo potrzebne Polsce. Martwi mnie, że nie można było poczekać dwa tygodnie, by kontynuować negocjacje między samorządowcami a rządem”, tak mówi pan Rafał Trzaskowski. Co pan na to?

No, panie redaktorze, jest to przykre, dlatego że Platforma Obywatelska można powiedzieć wokół funduszy unijnych chciała rozegrać swoistą gierkę partyjną. Tu nie chodziło absolutnie, tak jak Platforma tam twierdzi, o interes samorządów czy innych grup, dlatego że my gwarantujemy, że wszystkie samorządy skorzystają na funduszach unijnych, jak zawsze zresztą w naszym państwie, natomiast Platforma Obywatelska w tej takiej złości, kiedy przegrała to głosowanie i troszeczkę wcześniej, kiedy widziała, że już przegra, mówiła wprost o tym, że chodziło o obalenie rządu Prawa i Sprawiedliwości. Tak że ten scenariusz się Platformie nie udał, no i dzisiaj taka frustracja i też troszeczkę szukanie usprawiedliwień. Ale warto moim zdaniem, żeby Platforma wyciągnęła wnioski, przyznała się do porażki w swojej gierce, ale jednocześnie wyciągnęła wnioski, że raczej takie głosowanie w sprawie setek miliardów złotych dla państwa polskiego wywalczone z trudem w Brukseli to nie jest moment na partyjniackie gierki po prostu, to jest interes... to jest moment, żebyśmy wszyscy głosowali wspólnie.

Ale ci samorządowcy mówią, narzekają właściwie, że część pożyczkowa tego planu jest dla nich przeznaczona, natomiast granty będzie dzielił rząd.

No, panie redaktorze, tylko zawsze kiedy słyszę argumenty opozycji o tym, że rząd będzie dzielił pewne środki, no to odpowiadam, że tak, będzie rząd dzielił, ale rząd jest legalnie wybranym demokratycznym rządem przez większość Polaków i ma do tego pełne prawo. Tak samo jak wcześniej przecież wiemy doskonale, że pieniądze dzieliły rządy Platformy Obywatelskiej, ale różnica była taka, że wówczas Prawo i Sprawiedliwość będąc w opozycji, głosowało za przyznaniem Polsce środków unijnych, nie stawiało jakichś dziwnych warunków partyjnych, tylko głosowało za, no bo wydawało mi się, że raczej wspólną linią wszystkich poważnych ugrupowań w III RP powinno być to, żebyśmy jednak w ramach Zachodu dobrze funkcjonowali i byli częścią zarówno Unii Europejskiej, jak i w znaczeniu militarnym NATO.

To jeszcze jeden w takim razie twit czołowego polityka opozycji. Cezary Tomczyk, szef klubu parlamentarnego Platformy: „PiS dziś stracił większość, 211 głosów. Głosy dorzuciła Lewica, ratując upadek rządu. Dziękuję (...) PSL, do końca stali po właściwej stronie. Po deklaracji Lewicy o pomocy PiS, wynik był przesądzony, a głosowanie rozstrzygnięte”. Jak pan się odniesie do tej części „PiS dziś stracił większość, 211 głosów”?

Panie redaktorze, już od wielu lat słyszymy o upadku domniemanym rządu Prawa i Sprawiedliwości, tak mniej więcej co 2–3 miesiące ktoś ten upadek ogłasza, natomiast rząd trwa i trwać będzie, myślę, że widzimy także, że wygrywa wszystkie wybory po kolei w Polsce, no bo Polacy jednak zauważają pewną znaczącą poprawę swojego życia. Platforma Obywatelska naprawdę pokazała, że nie ma interesu polskiego, ma interes tylko swój partyjny, to jest dla niej najważniejsze, taka rozgryweczka, typowo taka zakulisowa gierka gdzieś tam w zaciszu gabinetu. Zresztą wystarczy poczytać niektórych publicystów związanych bardzo mocno z Platformą Obywatelską, że właśnie chodziło tylko i wyłącznie o to, żeby rozbić rząd, tak? Nie chodziło o to, żeby tam jakieś lepsze warunki ponoć wynegocjować, tylko po prostu rozbić rząd Prawa i Sprawiedliwości. To się nie udało, no i w związku z powyższym dzisiaj ten taki jad i frustracja ze strony Platformy Obywatelskiej jest wylewana. Ale co ciekawe, moim zdaniem dzisiejszy poranek jest najtrudniejszy dla pana Borysa Budki, bo w mojej opinii pan Borys Budka jako lider Platformy Obywatelskiej całkowicie się zakiwał, no i stracił wiarygodność, no bo już tak naprawdę nie ma przyjaciół ani po prawej, ani po lewej stronie, a i wewnątrz swojego ugrupowania jest duża krytyka wobec ruchu pana Borysa Budki.

Ale w kontekście tego pytania jest tak naprawdę postawa Solidarnej Polski, która jak jeden mąż głosowała przeciw. A pamiętam wywiad z prezesem Jarosławem Kaczyńskim kilka tygodni temu w Gazecie Polskiej, który mówił, że nie wyobraża sobie, żeby partnerzy koalicyjni głosowali przeciw Planowi Odbudowy.

No, pan prezes Jarosław Kaczyński jasno wyraził linię, którą reprezentuje Prawo i Sprawiedliwość od bardzo wielu lat, od początku, czyli linię, która jest bardzo mocno proeuropejska, a jednocześnie oczywiście walcząca o dobro Polski, bo nie chodzi o to, żeby w Unii Europejskiej być kimś od nakładania marynarek, tylko być twardym partnerem do negocjacji. No, Solidarna Polska zdecydowała inaczej. My od początku mówiliśmy Solidarnej Polsce, że warto jednak głosować wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością, bo te 770 miliardów złotych to są pieniądze, które spowodują wzrost pozycji państwa polskiego, a ja się zgadzam z ministrem Szymańskim, który wcześniej... wczoraj świetnie powiedział, że suwerenność państwa nie buduje się poprzez rozmawianie o tej suwerenności i krzyczeniu o suwerenności, tylko poprzez budowę siły gospodarczej, prestiżu, odbudowy gospodarczej po pandemii, tutaj będzie suwerenność rozbudowana. Wiemy, że po pandemii państwa zachodnie ucierpiały nawet znacznie mocniej niż Polska, co powoduje, że w tym nieszczęściu mamy pewną szansę, aby szybciej dogonić Zachód i te pieniądze bardzo nam się przydadzą. I mam nadzieję, że kiedy Polska będzie bogatsza, no to również suwerenność będzie Polski mocniejsza.

Ale Solidarna Polska co powinna, stać w koalicji rządowej? Powinna odejść czy może dalej tę koalicję utrzymywać pana zdaniem?

Panie redaktorze, ja jestem jak najbardziej za tym, żeby Zjednoczona Prawica trwała do 2023 roku. Taką decyzję podjęli Polacy, bo na taką koalicję głosowali. Oczywiście pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości jako lidera tej koalicji zdecydowanego. Natomiast od takich kuluarów, no to myślę, że są tutaj liderzy, pan premier Kaczyński pewnie będzie rozmawiał także z Solidarną Polską.

A sojusz z Lewicą jest sojuszem taktycznym dla jednego głosowania, czy może przerodzić się w strategiczny na większą liczbę głosowań w innych obszarach?

Panie redaktorze, ja myślę, że tutaj nie należy rozpatrywać, bo tak jak Platforma starała się za wszelką cenę mówić o jakiejś koalicji Prawa i Sprawiedliwości i Lewicy. Żadnej takiej koalicji nie ma, natomiast na pewno jest porozumienie dla dobra Polski. Kiedy Polska potrzebuje wspólnego głosowania, tak jak chociażby w kontekście polityki zagranicznej, to my zapraszamy wszystkie ugrupowania, nie tylko Lewicę, ale wszystkie ugrupowania, naszym zdaniem wszyscy posłowie powinni głosować za, ponieważ takie głosowania są również jakby obserwowane za granicą. Za granicą Polska także jest obserwowana, jak się zachowuje na zewnątrz, kiedy jest podzielona i słabsza. Dlatego też tutaj absolutnie nie mówimy o jakimś stałym porozumieniu przy wszystkich głosowaniach, ale jeśli będą kolejne takie głosowania, w których warto wspólnie zabrać głos za, no to jak najbardziej będziemy wszystkie partie, także Lewicę, do tego namawiać.

Na ostatnie dwie minuty tej części naszej rozmowy, radiowej części, to pytanie zadaję wszystkim swoim gościom. Paszporty covidowe, certyfikaty szczepień – tak czy nie? Czy powinny ułatwiać wchodzenie do restauracji, do kina, do teatru? Co pan o tym sądzi?

Panie redaktorze, jak sama nazwa wskazuje, te paszporty covidowe najpewniej myślę w Unii Europejskiej będą pomagały w jeżdżeniu za granicę, ponieważ wiele państw wymaga dzisiaj okazania dowodu szczepienia i pewnie o to przede wszystkim chodzi. Czy wchodzenie do restauracji, kin? Ja nie mam takiej wiedzy, żeby taki był na dzisiaj zamysł, żeby do restauracji były wpuszczane tylko osoby z paszportami covidowymi. Nie sądzę, żeby tak się finalnie stało. Natomiast bardziej pewnie jest to rozstrzygane w kontekście takim zagranicznym, aby nie było trzeba takich uciążliwych na przykład testów dokonywać za każdym razem, tylko na przykład okazać, czy jest się ozdrowieńcem, czy jest się osobą zaszczepioną, to wtedy by na pewno ułatwiło po prostu takie rozwiązanie. Ja sam jestem zwolennikiem szczepień, panie redaktorze, ja uważam, że tylko w ten sposób naprawdę pokonamy tę straszną pandemię.

No właśnie, ja tak patrzę na te wskaźniki wyszczepialności i zauważyłem, muszę panu powiedzieć, coś takiego, że na przykład w grupie 70+, w tej 70–80+ nie wyszczepiło się sporo osób. Co zrobić, żeby zachęcić te osoby szczególnie po 70 roku życia: idźcie, zaszczepcie się?

Myślę, że warto jednak pokazywać, jak straszną chorobę wywołuje koronawirus, który zebrał potężne żniwo na świecie, w Europie, także niestety w Polsce, przede wszystkim w tych grupach właśnie 70+. Szczepionka nie niesie za sobą szerokich powikłań, oczywiście są pojedyncze przypadki na kilka milionów szczepień wykonanych, ale badania naukowe także nie potwierdzają, że bezpośrednią przyczyną jakichś powikłań jest podanie szczepienia. Wiemy, że osoby czasami mają także choroby na przykład ukryte, nie widzą czasami nawet o tym. Natomiast zdecydowanie korzyści z przyjęcia szczepionki przewyższają ryzyka bardzo minimalne. Ja zawsze wszystkich swoich bliskich, rodzinę zachęcam, zachęcałem do tego, żeby się szczepić, także będziemy wszystkich Polaków zachęcać niezależnie od wieku: warto się zaszczepić, tylko tak wygramy z pandemią.

I tego się słuchajcie, drodzy seniorzy. Jak widzę te dane 80+ 43% się nie zaszczepiło, 70–79 tu 33%. Ludzie, kochani seniorzy, bądźcie... nie bądźcie jak mądry Polak po szkodzie. Drodzy państwo, słuchacie rozmowy z panem Adamem Andruszkiewiczem. Kolejna część tej rozmowy na stronie radiowej Jedynki oraz w naszych mediach społecznościowych.

*

Panie ministrze, jest pan odpowiedzialny za dużą część cyfryzacji naszego kraju. Jak Polska jest dzisiaj zaawansowanym cyfrowo państwem?

Na pewno jest znacznie lepiej niż była przed kilkoma laty i to nie chodzi oczywiście... to nie wynika to tylko z naturalnego rozwoju, postępu technologicznego, który ma miejsce we wszystkich państwach, ale również mówię o tym w kontekście statystyk, które pokazują, że po prostu nadrabiamy i budujemy swoją pozycję, przeskakując kolejne państwa, jeśli chodzi o cyfryzację. To wynika między innymi chociażby z rankingu ONZ-u, który pokazuje, że Polska w zakresie cyfryzacji administracji publicznej bardzo szybko awansuje, z roku na rok nasza pozycja rośnie, czego chociażby dowodem jest moim zdaniem najlepszym ponad 10 milionów już dzisiaj profili zaufanych, którzy Polacy mają, na co dzień korzystają z profili zaufanych, załatwiając swoje sprawy urzędowe on-line zdalnie. Pandemia bardzo przyspieszyła cyfryzację Polski, trzeba to jasno powiedzieć, Polacy zdecydowanie odpowiedzieli na taki nasz odzew, że skoro jest pandemia, lepiej nie chodzić do urzędu, starać się maksymalnie wiele spraw załatwiać z poziomu komputera. No i dzisiaj właśnie, tak jak mówiłem, mamy 10 milionów profili zaufanych. W momencie, kiedy przejmowaliśmy rządy od Platformy Obywatelskiej, to było kilkaset tysięcy. Tak że jest to przepaść, udało się naprawdę bardzo wielu Polaków namówić do tego, żeby stać się takimi cyfrowymi obywatelami.

No ale również trzeba podkreślić bardzo wiele innych programów, nie tylko profile zaufane. Myślę tutaj o cyfryzacji szkół, szerokopasmowym bezpłatnym Internecie w szkołach, oczywiście zwiększeniu dostępności do światłowodów w Polsce, do szybkiego Internetu. Jest bardzo wiele obszarów. Ja na przykład odpowiadam za obszar danych, gdzie również tutaj bardzo wzmocniliśmy swoją pozycję. No i także mam nadzieję, że w ramach tych środków unijnych, o których rozmawialiśmy w pierwszej części z panem redaktorem, tutaj również miliardy złotych będą przeznaczone na cyfryzację.

A jakie to będą programy konkretniej?

To będą szerokie programy między innymi od tego, abyśmy doprowadzili, zlikwidowali tak zwane białe plamy w Polsce, bo wiemy, że takie niestety są chociażby w Polsce wschodniej, z której się wywodzę, ciągle dostaję informacje od wielu mieszkańców mniejszych miejscowości, że jest problem na przykład z szybkim Internetem u nich i to jest zrozumiała frustracja, dlatego że naszą (...) jako państwo europejskie jest to, żeby w Polsce światłowody były praktycznie wszędzie, żeby nie było takich sytuacji, że ktoś jest wykluczony cyfrowo. To jest po pierwsze.

Po drugie również myślimy samorządach. Tu wbrew kłamstwom opozycji ja sam pracowałem nad takim bardzo dużym projektem, który ma za zadanie przenieść samorządy na wyższy poziom cyfrowy, wprowadzić szereg udogodnień zarówno w zakresie działalności urzędów, ale załatwiania spraw w samorządach przez Internet. I to będzie z korzyścią dla obywatela, bo myślę, że obywatele mają lepsze możliwości skorzystania ze swojego wolnego czasu niż bieganie po urzędach i odwiedzanie urzędników. Więc tych programów będzie naprawdę dużo, natomiast szczegóły, panie redaktorze, one też będą, co jest ważne, rozłożone na różne obszary. Tam będzie cyfryzacja rolnictwa, będzie cyfryzacja gospodarki. Cyfryzacja, generalnie ja wiem, że my mamy swój konkretny tutaj segment jako Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, natomiast ona jest praktycznie obecna we wszystkich sektorach gospodarczych.

W takim razie te białe plamy, bo to mnie ciekawi bardzo. Epidemia zmusiła dzieci do przejścia na naukę on-line i wielu ludzi pracuje też on-line. Jak duże białe plamy ujawniła właśnie epidemia w dziedzinie cyfrowej?

Tak jak mówiłem wcześniej, panie redaktorze, mieliśmy tu oczywiście na myśli przede wszystkim najmniejsze miejscowości. Tam zawsze ten Internet docierał najpóźniej. To wynika z tych wielkich zapóźnień, które były jeszcze wcześniej duże w Polsce. Natomiast warto powiedzieć, że my jako rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadziliśmy wielki projekt pod nazwą „Ogólnopolskie sieci edukacyjne”, w ramach którego już praktycznie wszystkie szkoły dostały, panie redaktorze, bezpłatny szybki Internet. Tak że pod tym kątem postaraliśmy się zrobić wszystko, żeby przynajmniej szkoły, których w Polsce, jak wiemy, jest bardzo dużo, ten Internet miały. I także uruchomiliśmy chociażby setki milionów złotych na zakup sprzętu multimedialnego dla uczniów, przekazywaliśmy samorządom bezpośrednie transze, aby samorządy w porozumieniu ze szkołami kupowały dla najuboższych uczniów tablety, laptopy. To też się udało z tego, co wiem, naprawdę ten problem został w szerokim stopniu rozwiązany.

I na koniec pytanie takie. Za chwilę będzie prezentacja „Nowego ładu” przez premiera Morawieckiego. Wiem, że szczegółów pan mi nie ujawni, ale pytanie takie: co zrobić, żeby PiS przyciągnęło do siebie więcej młodych? Bo jak czytam różnego rodzaju badania, to oni idą w kierunku albo Lewicy, albo Konfederacji. Co zrobić, żeby PiS tych młodych miał?

No, musimy przede wszystkim pokazywać, jak poprawił się i poprawia się, i poprawi się, panie redaktorze, status młodego człowieka w naszym państwie. Ja sam jako młody człowiek chodziłem w swój jakby taki rynek pracy, bo zacząłem pracować na studiach pod rządami Platformy Obywatelskiej, umowy zlecenia, 5 złotych za godzinę albo wybór: praca na Zachodzie. Dzisiaj mamy w Polsce najniższe bezrobocie, także wśród młodych, Polacy młodzi mają pracę, zrobiliśmy zerowy PIT dla młodych, dzięki czemu te pensje wzrosły. No i myślę, że już nikt dzisiaj nie rozmawia o tym, żeby dawać komuś 5 złotych za godzinę. Także młodzi Polacy albo zakładając rodzinę, mają od razu wsparcie w postaci 500+. Naprawdę mają dzisiaj lepszy start młodzi Polacy i warto na to patrzeć przede wszystkim, a nie na emocje w polityce.

Minister Adam Andruszkiewicz był drugim gościem Sygnałów Dnia. Dziękuję panu serdecznie.

Kłaniam się, dziękuję.

JM