Przemysław Szubartowicz: Dzień dobry państwu. Debata dnia dzisiaj poświęcona rolnictwu, chociaż na świecie dzieją się bardzo interesujące i poważne i trudne sprawy, ale oczywiście na antenie Jedynki mówimy także o nich. Natomiast wewnętrzne sprawy polskie, jeśli chodzi o rolnictwo, także są istotne, szczególnie że dzisiaj premier Donald Tusk podjął decyzję i na wniosek ministra Marka Sawickiego odwołał Janusza Związka ze stanowiska głównego lekarza weterynarii. Na to stanowisko zostanie ogłoszony konkurs, do czasu jego rozstrzygnięcia obowiązki szefa Inspekcji Weterynaryjnej będzie pełnić dotychczasowy zastępca głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Wiemy, że trwa spotkanie ministra z rolnikami, no ale istotną jest także kwestia dotycząca tego, w jaki sposób minister, dopiero co powołany minister Marek Sawicki zamierza poradzić sobie z problemami. Poinformował, że Komisja Europejska wstępnie zgodziła się ograniczyć strefę buforową dotyczącą afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Powiedział to dzisiaj, dodał, że złożył wniosek o odwołanie głównego lekarza weterynarii, co już się stało, ale chce także – i to jest zapowiedź ministra nowa – zreorganizować Agencję Rynku Rolnego. Zapowiedzi sporo, zmiana na stanowisku ministra niedawno nastąpiła, no i teraz pytanie, czy po pierwsze uda się uspokoić niepokoje rolników i czy rzeczywiście minister ma szansę w tej trudnej sytuacji sobie poradzić. O to spytam dziś naszych gości: Artur Dunin, Platforma Obywatelska...
Artur Dunin: Witam serdecznie.
Przemysław Szubartowicz: Krzysztof Jurgiel, Prawo i Sprawiedliwość...
Krzysztof Jurgiel: Dzień dobry państwu.
Przemysław Szubartowicz: Adam Rybakowicz, Twój Ruch...
Adam Rybakowicz: Dzień dobry państwu.
Przemysław Szubartowicz: Cezary Olejniczak, Sojusz Lewicy Demokratycznej...
Cezary Olejniczak: Witam państwa.
Przemysław Szubartowicz: Mirosław Maliszewski, Polskie Stronnictwo Ludowe...
Mirosław Maliszewski: Witam serdecznie.
Przemysław Szubartowicz: I Robert Nowacki, Solidarna Polska.
Robert Nowacki: Witam państwa.
Przemysław Szubartowicz: No właśnie, panowie, minister rozmawia, minister zapowiada, minister wziął się do pracy, premier Donald Tusk mówił wcześniej, że trzeba to zrobić bardzo szybko, minister dał sobie trzy tygodnie. Poradzi sobie? Cezary Olejniczak.
Cezary Olejniczak: Znaczy znając pana ministra Sawickiego, tyle lat piastował tę funkcję, to trudno powiedzieć, czy sobie poradzi, bo rzeczywiście wiele błędów jego poprzednik, czyli minister Kalemba zrobił. Słynna ta strefa buforowa zbyt duża i tutaj jest pierwsza sugestia ministra Sawickiego, żeby tą strefę zmniejszyć, co skutkiem tego jest odwołanie natychmiastowe głównego lekarza weterynarii, który tak naprawdę tą strefę nakreślił bezpodstawnie, powiat łosicki w ogóle nie graniczy z Republiką Białorusi, w związku z tym nie wiem, na jakiej podstawie w ogóle powiat łosicki się tam znalazł, a tam jest największa przemysłowa hodowla trzody chlewnej na terenie tych powiatów ze strefy buforowej.
Przemysław Szubartowicz: Ale czy taka strefa buforowa to nie było tak, że została ta decyzja podjęta na podstawie jakichś przepisów? Przecież to nie jest dobrze, że...
Cezary Olejniczak: Nie, nie, nie, to przepisy...
Przemysław Szubartowicz: Może dla bezpieczeństwa po prostu?
Cezary Olejniczak: Po prostu chciał lekarz weterynarii i Inspekcja Weterynaryjna, która podlega ministrowi rolnictwa, chcieli być, jak to się mówi przysłowiowo, świętsi od papieża i wyznaczyli zbyt dużą strefę buforową. Tych tuczników jest tam zbyt dużo i stąd te problemy, o których reporter Polskiego Radia mówił spod Ministerstwa Rolnictwa.
Przemysław Szubartowicz: No ale gdyby się okazało, że... bo przypomnę, że chodziło o dwa dziki, które zostały znalezione z afrykańskim pomorem świń, mówiąc wprost, ale gdyby było więcej i gdyby to się rozrosło i ktoś by nie wprowadził takiej strefy buforowej, to wtedy problem byłby odwrotny?
Cezary Olejniczak: Na pewno skala tego zjawiska, czyli tylko te dwa dziki w tych dwóch gminach, nie pamiętam nazwy tych gmin, pewnie pan poseł Jurgiel będzie je znał, bo jest z tamtego terenu, więc pewnie można to było ograniczyć do tych dwóch gmin, gdzie jest produkcja trzody chlewnej naprawdę marginalna, głównie na własne potrzeby, i by takich skutków ekonomicznych dla, jeszcze raz powtórzę, przemysłowej produkcji trzody chlewnej w tych większych gospodarstwach i ci rolnicy rzeczywiście mają ogromne straty i też protestowali i blokowali te drogi, o których tutaj była mowa już wcześniej (...)
Przemysław Szubartowicz: No dobrze, to jak rozwiązać tę sytuację? Bo rozumiem, że zarzut w sprawie strefy buforowej już jest nieaktualny w tym sensie, że to było, być może zostanie...
Cezary Olejniczak: Może będzie zmniejszona ta strefa. Rozumiem, że nowy lekarz weterynarii ma natychmiast do tego przystąpić, jest zgoda Komisji Europejskiej, żeby to zmienić.
Przemysław Szubartowicz: I zresztą tak jak powiedział minister, jest zgoda Komisji Europejskiej. Ale jak poradzić sobie z problemem, który nastąpił, to znaczy z problemami rolników? Artur Dunin – ma pan jakiś pomysł?
Artur Dunin: Znaczy ja może jeszcze wrócę do tego, że te tematy wbrew pozorom będą się wiązały z Rosją i z Ukrainą i tego, co się tam dzieje. My nie uciekniemy od tematów politycznych jakby związanych z tym, co się dzieje w tej chwili u nas w kraju...
Przemysław Szubartowicz: A w jakim sensie będą się wiązały, proszę powiedzieć?
Artur Dunin: Chociażby sytuacja tego, że dzisiaj to nie jest tak jak mówi to opozycja, że tylko Polska jest krajem, z którego Rosja wprowadza embargo. Tak naprawdę embargo jest wprowadzone na każdy kraj Unii Europejskiej, na całą Unię Europejską...
Przemysław Szubartowicz: No bo Unia Europejska jest traktowana jako rynek wspólny.
Artur Dunin: Dokładnie tak. Więc to nie jest tak, że tylko z Polski. Więc tak jak mówię, te tematy będą niestety nam się pokrywać. Natomiast ja chciałem powiedzieć, że tak, pan minister Stanisław Kalemba tej jednej rzeczy nie dopilnował, bo jeżeli mówił o tym, że jest zagrożenie pomorem afrykańskich świń, tą chorobą, tym wirusem, to powinien mieć przygotowane w dniu, kiedy te dziki dwa się znalazły czy były podrzucone, czy faktycznie do nas przywędrowały, to powinien mieć gotowy plan i go położyć na stole na Radzie Ministrów i powiedzieć, że to, to, to, tak robimy. Tego się nie stało, stąd dymisja. Ja też powiedziałem to dla waszego radia, że ministrem powinien zostać osoba, która nie będzie musiała się uczyć tego ministerstwa od początku i cieszę się, że koledzy z PSL-u zarekomendowali Marka Sawickiego, który tak jak sami panowie i państwo słyszycie, widzicie, przystąpił ostro do pracy już to, co przed chwilą pan redaktor powiedział, zmniejszanie tej strefy buforowej. Druga rzecz - ruszony już w niedzielę skup interwencyjny. Więc tak jak mówię...
Przemysław Szubartowicz: Ale nie będzie dofinansowania do przerośniętych tuczników.
Artur Dunin: No nie wszystko naraz, myślę, że po rozmowach i faktycznie obniżeniu tej strefy, przeliczeniu pieniędzy mam nadzieję, że jak najmniej stracą rolnicy, bo dzisiaj mówmy o stratach, i tak te straty tak czy siak są, natomiast trzeba je jak najmniej... po prostu je ograniczyć, tak, żeby rolnicy jak najmniej stratni na tym byli. Mam nadzieję, że wszystkie te elementy: i zmniejszenie strefy buforowej, i już zaczęty skup, jak i dalsze czynności, które są prowadzone w Unii Europejskiej, bo to jest istotne, żeby faktycznie nikt, bo to Rosja przecież na pewno wpuściła jeden tir z Austrii, jeden tir z Holandii i powiedziała: tutaj Unia nie jest spójna, nikt z nami nie chce dyskutować, politycznie próbuje to rozegrać, więc mam nadzieję, że Marek Sawicki jako ten twardy minister w Brukseli, który też dobrze się tam porusza, będzie mógł jasno i powiedzieć, że halo, halo, jesteśmy Unią Europejską, jesteśmy strukturą, która wspólną politykę rolną prowadzi i takich rzeczy nie będzie. I nie damy się Rosji rozgrywać.
Przemysław Szubartowicz: Marek Sawicki mówił jeszcze, że gdyby w innych częściach Europy nie daj Boże pojawiły się ogniska afrykańskiego pomoru świń, a my mamy w Polsce tylko źródła, to wyznaczenie tak obszernych stref buforowych może powodować ogromne koszty dla budżetu Unii Europejskiej i duże skutki dla rynku konsumenta. Oczywiście on to mówił w kontekście pogarszającej się ewentualnie sytuacji.
Artur Dunin: Ja tylko jeszcze jedną rzecz powiem, bo to jest rzecz najistotniejsza moim zdaniem. Żadna trzoda chlewna, żaden prosiak, żadna świnia nie jest zarażona, polskie mięso jest zdrowe i polskie mięso jest najlepsze. [różne głosy w studiu: Tak jest (...) Od tego trzeba zacząć...] Najlepsze, to jest najważniejsze.
Przemysław Szubartowicz: Sytuacja jest taka, oczywiście pojawiły się dwa dziki, była strefa buforowa, pojawiły się problemy rolników, jest embargo rosyjskie, no i z tym wszystkim musi się zmierzyć... były minister albo sobie nie poradził, albo nie dał rady się zmierzyć, natomiast Marek Sawicki musi się zmierzyć. Krzysztof Jurgiel, Prawo i Sprawiedliwość. Czy poradzi sobie Marek Sawicki, a jeżeli tak lub nie, no to z czym jeszcze według pana powinien?
Krzysztof Jurgiel: Moim zdaniem nie poradzi, dlatego że będąc ministrem nic nie zrobił, a dodatkowo zlikwidował skup interwencyjny w 2008 roku w ramach negocjacji przeglądu wspólnej polityki rolnej... [różne głosy w studiu: Panie pośle, mieliście skup interwencyjny i co? I górka świńska była, no, panie pośle. szum głosów]
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, panowie...
Artur Dunin: Dobrze, już przepraszam, już nie będę przeszkadzał, tylko żeby pan poseł nie mówił takich bzdur, no.
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, jeszcze pan będzie się mógł odnieść. Proszę bardzo, teraz Krzysztof Jurgiel.
Krzysztof Jurgiel: Ja nie chcę krytykować dzisiaj, bo nie czas, pana ministra, dlatego tylko muszę mówić o faktach i prawdach, także w 2008 roku, przecież na komisji to mieliśmy wielokrotnie, skup interwencyjny mięsa wieprzowego został zlikwidowany i ten instrument dzisiaj by na pewno był potrzebny...
Mirosław Maliszewski: (...) skutku, także w czasach, kiedy wy rządziliście, korzystaliście raz sporadycznie z tego instrumentu (...)
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, zaraz dam panu odpowiedzieć, dobrze?
Krzysztof Jurgiel: Ja rozumiem, ale musimy mówić prawdę i (...) [szum głosów]
Krzysztof Jurgiel: Dokładnie (...)
Przemysław Szubartowicz: Panowie z koalicji rozumiem mają kontrapunkt, ale... [szum głosów] Krzysztof Jurgiel dokończy i pan poseł Maliszewski z PSL-u odpowie. Na pewno, obiecuję.
Krzysztof Jurgiel: Ponieważ pan mówił, że ja mówię nieprawdę, panie pośle, jest prawda, że w 2008 roku zniesiono skup interwencyjny w ramach przeglądu wspólnej polityki rolnej.
Mirosław Maliszewski: Dobrze, to zgoda.
Krzysztof Jurgiel: To zgoda. Następnie druga sprawa, w 2007 roku w Rosji, gdzie mamy 400 już ognisk, 200 w trzodzie też u świń, od tego czasu trzeba było przygotować plan awaryjny. O tym mówi dyrektywa. I co robił minister Sawicki? Przygotowywał taki plan? Przecież było wiadomo, że 300 km się posuwa rocznie, że może się w Polsce pojawić, a co by było teraz, jak byśmy mieli koło na Wielkopolsce? Co rząd robi? Po prostu rząd nie zajmuje się państwem, tylko interesami i różnych grup, i swoimi i nie ma planu awaryjnego, który należałoby wyciągnąć. Pojawia się sytuacja... Ja wywołuję ministra Piechocińskiego, pana premiera, państwo nawaliło. On przecież miał skupować. Jeden z instrumentów to jest skup... [głos w studiu: Zawiodło... ] ...ze strefy zagrożonej na zapasy strategiczne (...)
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, Marek Sawicki powiedział, że w tym tygodniu na szerszą skalę rusza skup tuczników ze strefy buforowej, a chodzi o 100-120 tysięcy świń.
Krzysztof Jurgiel: Panie redaktorze, pan Kalemba trzy tygodnie mówił, pan Sawicki powiedział, rozmawiałem w niedzielę w Sejnach z rolnikami, dają 4 niecałe złote za mięso... [głos: To i tak dobrze.] ...tak że jest to fatalnie i zobaczymy, jak (...) [szum głosów]
Przemysław Szubartowicz: No dobrze, panie pośle, i co robić?
Krzysztof Jurgiel: Skończę jeszcze. No, przede wszystkim autentycznie pan Piechociński niech się włączy. Skoro państwo nawaliło, niech powie za tydzień czasu, że państwo już wyrobiło się, a nie się schował i udaje, że nic się nie dzieje.
Druga sprawa, jeśli chodzi o te rekompensaty w wyniku zakłócenia rynku. No, zniesiono ten skup interwencyjny, ale jest zapis w Brukseli, trzeba złożyć wniosek i pan premier, zamiast zajmować się Rosją, Ukrainą, mógłby pojechać z Barroso (...) zostały wydane, żeby te pieniądze się znalazły.
I trzecia sprawa – jest nieporozumienie z tymi strefami, bo dzisiaj w Brukseli jest spotkanie całej tej grupy roboczej dotyczące weterynarii i tam w Polsce będzie strefa buforowa powiększona. Będzie zmniejszona strefa zarażenia, ta minimalna, do terenu, jeśli Polska wyrazi zgodę na zwiększenie strefy buforowej, to ta strefa zarażenia będzie zmniejszona, bo w strefie buforowej są mniejsze ograniczenia. Nie wiem, taki szum informacyjny powstaje ze strony resortu czy to...
Przemysław Szubartowicz: Ale nie, to minister Sawicki mówi tak, że Komisja Europejska wstępnie zgodziła się ograniczyć strefę buforową dotyczącą choroby tej w Polsce.
Krzysztof Jurgiel: Strefa buforowa nie była wprowadzona, panie redaktorze... To chyba że (...)
Przemysław Szubartowicz: Tak powiedział, ale ja cytuję ministra Sawickiego.
Głos w studiu: To pan był ministrem i pan nie wie, co to jest strefa zagrożenia, strefa buforowa?
Krzysztof Jurgiel: Wiem, wiem.
Głos w studiu: No panie ministrze.
Krzysztof Jurgiel: W Polsce została wprowadzona strefa zagrożenia, no. Buforowa nie była (...) [szum różnych głosów]
Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa, może Mirosław Maliszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego wyjaśni nam te zawiłości w tej chwili i odpowie panu posłowi.
Mirosław Maliszewski: Ja chciałem, panie redaktorze, wyjaśnić jeden wątek polityczny, bo pan Jurgiel mówił, że pan premier Tusk i rząd zajmuje się przede wszystkim sprawą rosyjską, a to przecież nikt inny jak wasze ugrupowanie dopingowało premiera do tego, aby aktywnie włączyć się w sprawę konfliktu rosyjskiego. Przecież żaden z liderów partii politycznych na Majdanie nie był poza Jarosławem Kaczyńskim. Więc kto tą poprzeczkę podnosił? (...)
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, ale chodzi też o to, że dwa dziki a aneksja Krymu to są oczywiście bardzo odległe sprawy. Ja rozumiem, że pan poseł, i słusznie zauważa, że jednak to, co...
Krzysztof Jurgiel: Chciałem tylko (...)
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale to, co się dzisiaj stało, nie ma bezpośredniego przełożenia na te dziki, natomiast przełożenie ma oczywiście... [głos: Na handel.] Tak, sytuacja w Rosji. Ale wracając do (...)
Krzysztof Jurgiel: Chciałem powiedzieć taką rzecz, że jeżeli chodzi o ocenę zachowania ministra Sawickiego i perspektywę jego zachowania, to zwróćmy uwagę, co zrobił w ostatnich dniach. Najpierw rozmawiał z ministrem Piechocińskim, z premierem Piechocińskim, przedstawił mu swoją koncepcję rozwiązania kryzysu świńskiego, kryzysu afrykańskiego pomoru świń, później rozmawiał na ten temat z premierem Tuskiem, uzyskał wsparcie i uzyskał wsparcie także jeżeli chodzi o (...) i później szereg spotkań, które odbył, to wszystko po to, aby znaleźć mechanizmy, które pozwolą rozpocząć interwencyjny skup, ale także uzdrowić tą sytuację. Przecież po pierwsze rozmowa z komisarzem Ciolosem, chociażby na temat stref buforowych czy na temat stref, w których obowiązuje zakaz przemieszczania świń, także pokazanie ewentualnego zjawiska, które może za chwilę mieć, bo wcale ten pomór nie musi występować tylko w Polsce. Co będzie, jeżeli on się pokaże gdzieś indziej, dalej w Europie? To po pierwsze...
Przemysław Szubartowicz: No to właśnie przed chwilą cytowałem wypowiedź ministra na ten temat.
Krzysztof Jurgiel: Po drugie z komisarzem Lewandowskim na temat konieczności wyasygnowania przez Komisję Europejską środków na pokrycie strat rolników czy wyrównanie tych strat do cen rynkowych i też te odpowiedzi są dosyć konstruktywne. I wreszcie rozmowy telefoniczne z komisarzem Borgiem, komisarzem ds. zdrowia na temat i skutków ewentualnie rozszerzenia tej choroby, i skutków dla konsumentów, i także dla budżetu Unii Europejskiej. I wreszcie to, co się zaczęło, czyli początek interwencyjnego skupu i zapowiedź, że on będzie kontynuowany.
Wydaje mi się, że to wszystko są tematy, które interesują rolników. Rolników oczywiście interesuje to, aby za tuczniki uzyskać ekwiwalentną cenę, aby pokryć straty. Ja jestem rolnikiem, wiem, na czym to polega. Każdy chciałby uzyskać za swoją produkcję, i słusznie, odszkodowanie. I myślę, że to działanie, które podjął minister, zapewniając oprzyrządowanie prawne do skupu interwencyjnego, i także to, co zapowiada w rozmowach z rolnikami, pozwoli, żeby ten kryzys załagodzić. To w kwestii krótkofalowej, bo za chwilę będziemy rozmawiali o tym, żeby odbudować w Polsce pogłowie trzody chlewnej, bo kiedyś ten kryzys się pewnie skończy. Nie możemy być krajem, który będzie narażony na ciągły import i prosiąt, i mięsa, więc program rozwoju obszarów wiejskich, który zakłada szerokie wsparcie dla producentów trzody chlewnej, tak, aby mogli także ci, którzy ponieśli straty, a ja będę też namawiał ministra do tego, aby był specjalny program uruchomiony dla tych regionów, które zostały dotknięte afrykańskim pomorem świń, tak, abyśmy w przyszłości w Polsce produkcję trzody odbudowali.
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle...
Mirosław Maliszewski: Wreszcie to, co dzisiaj zapowiedział minister Sawicki też długofalowo. On dzisiaj powiedział, że on się odważy nawet w tych trudnych realiach pojechać do Rosji i rozmawiać z Rosjanami na temat handlu.
Przemysław Szubartowicz: No właśnie to jest pytanie, bo premier Tusk wyraźnie powiedział, że tak naprawdę to wyzwanie podstawowe poza załatwieniem tej sprawy i jakby wyciszeniem problemów obecnych to jest właśnie kwestia zniesienia rosyjskiego embarga na polską wieprzowinę, czyli rozmowy z Rosją.
Mirosław Maliszewski: W ogóle handlu z Rosją, bo dzisiaj mówimy o embargu na wieprzowinę...
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale w dalszej perspektywie...
Mirosław Maliszewski: ...widzimy jakieś działania niektórych krajów europejskich (...)
Przemysław Szubartowicz: ...nie wiadomo, czy będzie o czym rozmawiać, jeśli się nie uda tego rozwiązać.
Mirosław Maliszewski: Rozwiążmy to. Więc jeżeli się uda z Rosjanami uruchomić... doprowadzić do porozumienia i uruchomić eksport wieprzowiny, europejskiej wieprzowiny pochodzącej z Unii Europejskiej, bo my akurat staramy się w tej Unii solidarnie współpracować, no to pewnie będzie w jakiejś perspektywie duża szansa na wprowadzenie na tamten rynek polskiej wieprzowiny. Przypomnę, że to jest sto kilkadziesiąt tysięcy ton rocznie, więc nie można w kontekście kryzysu rosyjsko-ukraińskiego mówić o tym, jak my się powinniśmy zachowywać, że my powinniśmy być awangardą, jeżeli chodzi w Europie, o zachowaniach sanacyjnych wobec Rosji, bo zwróćmy uwagę, co się stanie, jeżeli Rosja zastosuje retorsje i wprowadzi sankcje gospodarcze w stosunku do innych produktów.
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale to jest bardzo możliwe i tak naprawdę pytanie jest, czy...
Mirosław Maliszewski: Dlatego już dzisiaj trzeba się zastanawiać, żebyśmy za chwilę nie dyskutowali w tym studiu, że ktoś popełnił błąd, czegoś nie dopilnował, że trzeba o ten rynek dbać. Nie można (...)
Przemysław Szubartowicz: No a my jesteśmy, jeśli chodzi o...
Mirosław Maliszewski: Cały czas konfliktu w Rosją nie będzie, trzeba z tym krajem mimo wszystko osiągać (...) porozumienie...
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, ale i tak jesteśmy związani na tyle z Unią Europejską i mamy tak jasne stanowisko w sprawie tego, co dzieje się w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, że jesteśmy brani pod uwagę jako ten kraj, który wspiera Ukrainę, a nie Rosję w tym sporze, który nie stosuje może tak delikatnych zabiegów dyplomatycznych...
Mirosław Maliszewski: No trudno, żebyśmy się zachowywali inaczej.
Przemysław Szubartowicz: ...jak kraje odległe europejskie od tego konfliktu. Więc jesteśmy bardzo blisko tej sytuacji. Teraz pytanie oczywiście, czy w tym klimacie da się rozmawiać?
Mirosław Maliszewski: Ja mówię, że trzeba zachować pewien pragmatyzm (...) [różne głosy]
Przemysław Szubartowicz: Panowie, to teraz...
Mirosław Maliszewski: ...ale trzeba też myśleć o tym, co się stanie po kryzysie, trzeba też myśleć o polskich rolnikach, oni gdzieś tę produkcję muszą sprzedać.
Przemysław Szubartowicz: Adam Rybakowicz...
Mirosław Maliszewski: Rosja była, jest i będzie dużym rynkiem zbytu.
Przemysław Szubartowicz: Adam Rybakowicz, Twój Ruch. Uda się?
Adam Rybakowicz: Znaczy musi się udać. Rolnicy są w strasznej sytuacji i musi się udać, jak najszybciej muszą ruszyć programy pomocowe dla tych rolników oraz skup ten interwencyjny ze strefy buforowej tych świń, ale koniecznie musimy też myśleć o tym, jak zabezpieczyć nasz rynek i nasze granice przed występowaniem tego wirusa szerzej. Oczywiście ciągle nie ma podjętej decyzji dotyczącej odstrzałów w pasie przygranicznym. Możliwe, że również jakąś strefę zasiekową w lasach, gdzie występują... gdzie jest ta migracja zwierząt z terenów białoruskich...
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale to dwa dziki. To pytanie: czy rzeczywiście jesteśmy bardzo zagrożeni?
Adam Rybakowicz: Ja rozumiem, ale to dwa dziki są, ale nie możemy pozwolić na to, żeby niewielkim naprawdę kosztem... nie możemy pozwolić, żeby te dziki poszły dalej i tą strefę buforową niepotrzebnie powiększać. Nie daj Boże wystąpi to w jakimś faktycznie u świń i koszty te populacji świń będą przerażające. Po pierwsze nie jesteśmy również przygotowani jako kraj, nie mamy sprzętu praktycznie, który umożliwiłby (...)
Krzysztof Jurgiel: Sto tysięcy myśliwych mamy, mamy sprzęt również.
Głos w studiu: Większość z PSL-u.
Adam Rybakowicz: Dobrze, ale specjalistyczny sprzęt...
Głos w studiu: Wszędzie się znajdą, wszędzie się znajdą.
Adam Rybakowicz: ...populacji to w Polsce jest dwa samochody sprzed 30 lat, które nie nadają się dzisiaj do użytkowania. Nie jesteśmy przygotowani na to, jeżeli wystąpią nowe przypadki. W tej chwili rolą ministerstwa jest to, żeby zająć się rekompensatami dla rolników, a rolą komisji sejmowej, Sejmu i rządu jest wspólne działanie nad tym, żeby zabezpieczyć nasz kraj przed dalszym ewentualnym rozprzestrzenianiem się tej choroby.
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, a co ze sprawami politycznymi, o których tutaj mówimy może nie jakoś szczególnie szeroko, no ale jednak okazuje się, że to są bardzo ważne problemy związane właśnie z tym, co się dzieje w Rosji i w jaki sposób możemy się teraz jako państwo ustawiać z polityką dotyczącą rolnictwa?
Adam Rybakowicz: Znaczy to są zadania przede wszystkim ministra gospodarki, który powinien przez różne wpływy jakoś wspólnie z Unią Europejską w kwestii otwarcia ponownego rynku na wieprzowinę z Polski dogadywać. To są ewidentnie... w jego gestii leżą te tematy i jak najszybciej i sprawniej w porozumieniu, my tu jako opozycja musimy się podnieść i musimy jednak również poprzeć te starania i ogólnie żeby jak najszybciej ten nasz rynek zabezpieczyć, otworzyć i zabezpieczyć interes ekonomiczny polskich rolników, producentów trzody chlewnej.
Krzysztof Jurgiel: Przede wszystkim, panie redaktorze, szanować partnerów gospodarczych, nawet jeżeli ci partnerzy gospodarczy są w Rosji. Szanować ich. Ja niedawno, 2-3 dni temu miałem okazję rozmawiać z biznesem rosyjskim, który kupuje w Polsce dużo. I ten biznes rosyjski chce dalej kupować mimo tego kryzysu polsko-rosyjskiego, nazwijmy go w cudzysłowie polsko-rosyjskiego. I nie przeszkadzajmy w tym. Zarówno konsumenci rosyjscy są bardzo zadowoleni z polskiej żywności...
Przemysław Szubartowicz: No ale cały czas wraca pytanie, czy da się sprawy gospodarcze oddzielić od spraw politycznych.
Krzysztof Jurgiel: Biznes rosyjski chce kupować...
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, Robert Nowacki...
Krzysztof Jurgiel: Więc musimy to jakoś pogodzić, bo jak tego nie pogodzimy, to za chwilę będziemy mieli kryzys taki, że się będziemy zastanawiali, gdzie sprzedać nasze wyroby.
Przemysław Szubartowicz: Robert Nowacki, Solidarna Polska.
Robert Nowacki: Szanowni państwo, ja jestem rolnikiem z Warmii i Mazur i może mam jakby troszkę świeższe spojrzenie na to wszystko. Ja już nie jestem w parlamencie, chciałem powiedzieć tak, czy... Widzę, że tu koalicja rządząca próbuje trochę zwalić sytuację z afrykańskim pomorem świń na sytuację związaną międzynarodowo z Ukrainą, z Rosją. Panowie, afrykański pomór świń był...
Artur Dunin: Nic nie zwalamy (...)
Robert Nowacki: Panie pośle, ja panu nie przerywałem, więc bardzo bym prosił, jednak mimo wszystko kultura jakaś obowiązuje. O afrykańskim pomorze świń myśmy już wiedzieli dawno, była sytuacja już na Litwie, więc można było przewidzieć... i w Rosji, więc można było przewidzieć, że to dojdzie i do nas. Akurat dwa dziki to nie jest jakiś tam straszny dowód, ale rzeczywiście tutaj pan minister Kalemba nie poradził sobie...
Przemysław Szubartowicz: A czy minister Sawicki sobie poradzi i czy te zapowiedzi pana uspokajają, zapowiedzi ministra Sawickiego?
Robert Nowacki: No właśnie powiem tak. Czy sobie poradzi... Życzyłbym sobie, żeby rzeczywiście pan minister sobie poradził. Ale jak znam pana ministra, to krowa, która dużo mleka daje, to... raczej która dużo ryczy, to mało mleka daje. Więc nawet po dzisiejszej wypowiedzi tuż przed chwileczką, przed naszą audycją, gdzie dzisiaj rozmowy trwają i pana ministra, i pan Izdebski się wypowiadał, że już pan minister Sawicki zapowiedział w niedzielę: będzie wykup już, słuchajcie, nie martwcie się, wszystko jest cacy, załatwione, będą pieniądze, świnie wam zejdą. A teraz się okazuje, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach, już tych przerośniętych już nie wykupią. Tak że pan minister Sawicki był ministrem w latach 2007-2012 bodajże, nie był to wybitny fachowiec w swoim... Przez 5 lat zdążył się akurat... Mówię to jako rolnik. Więc dał się poznać nam z niezbyt dobrej strony jako rolnikom. To za jego czasów i za czasów pana ministra Kalemby i za waszego rządu spadł... było wiele zdarzeń niekorzystnych, które wystąpiły w polskim rolnictwie. [głos w studiu (...)] Tutaj tak, no, jest... Ja mam, tu kilka sobie... i to z ostatnich miesięcy sobie wynotowałem. To po pierwsze. Tutaj niestety ukłon w stronę PiS-u, ten ubój rytualny, tutaj to było... i w stronę Platformy Obywatelskiej, bo tutaj nam załatwiliście, nam rolnikom... i Twojemu Ruchowi, tu nam załatwiliście rzeczywiście rynek wołowiny na cacy, gdzie rzeczywiście nam ceny spadły z 9 złotych za kilogram... [głos: PSL był za.] No tak, ja mówię, to był jedyny chlubny wyjątek, gdzie PSL u was się podzieliło to wszystko i to niestety... [głos: A dlaczego PSL wprowadził 67 lat dla kobiet?] Ale to... [wesołość i różne głosy w studiu] I wiecie co, w tej kwestii... Dobrze, ja chciałbym jeszcze skończyć, ponieważ tak... [głos w studiu: Pod osłoną nocy.] Tak, jeszcze pod osłoną... Znaczy mówię o całokształcie, bo to nie jest tylko afrykański pomór świń, ja znam tych rolników, którzy tam protestują, blokują drogi, ponieważ dwa tygodnie temu byłem z nimi pod Ministerstwem Rolnictwa. Chciałem tylko powiedzieć, przypomnieć, że pod osłoną nocy zebraliście 1,5 miliarda złotych z dopłat bezpośrednich na... zlikwidowaliście dopłaty paszowe, zlikwidowaliście (...) [szum różnych głosów: No nie (...) pan koniecznie chciałby zostać dalej zostać posłem, a (...)] Ale jestem posłem na Mazurach i świetnie sobie radzę, naprawdę nie mam ochoty (...)
Przemysław Szubartowicz: Wspaniałe jeziora, piękne lasy... [różne głosy w studiu] I widoki wspaniałe, ale proszę państwa... [szum różnych głosów]
Robert Nowacki: (...) Jeżeli pan mi mówi, że... chce powiedzieć, że 1150 zł to jest tyle samo co 850 w dopłatach (...)
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, teraz Krzysztof Jurgiel jedno zdanie i...
Krzysztof Jurgiel: Jeśli chodzi o ubój rytualny, to, panie pośle...
Robert Nowacki: Nie, nie (...)
Krzysztof Jurgiel: (...) zakaz uboju rytualnego jest artykuł 4 ustęp 4... [głosy w studiu] Ale przepraszam, ale zaraz, chwila, chcieliście zrobić z Polski rzeźnię, natomiast w ustępie 4 napisałem, że dopuszcza się ubój rytualny dla mniejszości narodowych. I takimi mniejszościami w Niemczech są muzułmanie.
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, proszę państwa... [szum głosów] Przynajmniej ten dylemat... [szum różnych głosów]
Krzysztof Jurgiel: Jak najszybciej chciałbym, żeby się udało, co robić mają ludzie, którzy mają kredyty, mają inwestycje, chcą dalej to realizować, to jest jedno i...
Głos w studiu: Jaki to ma (...) panie pośle, Trzeci Świat (...) uboju rytualnego nie (...)
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, proszę państwa, wracamy do głównego wątku. Minister Marek Sawicki zapowiedział, że chce zreorganizować Agencję...
Krzysztof Jurgiel: Chciałem tylko, panie redaktorze, powiedzieć...
Przemysław Szubartowicz: ...Rynku Rolnego...
Krzysztof Jurgiel: ...że pierwszy ruch był dobry pana ministra dzisiejszy, jeżeli chodzi o odwołanie głównego lekarza weterynarii. To był rzeczywiście dobry ruch (...) [szum głosów]
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, tutaj się panowie zgadzają. Ale wracamy do rozmowy. Reorganizacja Agencji Rynku Rolnego, Cezary Olejniczak.
Cezary Olejniczak: My jako Sojusz Lewicy Demokratycznej już od kilku lat mówimy, że te dwie agencje płatnicze już się przeżyły, powinna być jedna duża agencja, tym bardziej że Agencja Rynku Rolnego za chwilę nie będzie miała co robić, bo znika system kwotowania produkcji mleka od 1 kwietnia 2015 roku. Ten rok, który teraz będzie, będzie ostatnim rokiem kwotowym i powinna być jedna porządna agencja płatnicza, w której rolnik powinien wszystkie sprawy załatwić. Cieszę się, że pan minister Sawicki to zauważył po 5 latach swojego rządzenia i 2 latach ministra Kalemby, ale co ważne jeszcze, co nie wprowadził i to jest zarzut podstawowy do niego, to jest brak rozporządzeń, żeby wprowadzić mechanizm zarządzania ryzykiem. W Unii Europejskiej ten mechanizm świetnie funkcjonuje, pan minister Sawicki nie wdrożył tego, a pan minister Kalemba praktycznie nie zrobił nic, żeby od 2014 roku nasi rolnicy mogli z tego mechanizmu właśnie w takich przypadkach korzystać, w przypadkach zagrożeń, klęsk żywiołowych i wtedy Unia Europejska tym rolnikom by mogła pomagać i rolnicy by wtedy łatwiej przechodzili właśnie w takich sytuacjach, jak w przypadku afrykańskiego pomoru świń.
Przemysław Szubartowicz: Artur Dunin.
Artur Dunin: Tutaj zgodzę się z panem ministrem, tym bardziej że ja jestem po rozmowie z panem ministrem Sawickim tak się stało, że pan minister Sawicki został odwołany, ale chcę państwu powiedzieć, że były mocno zaawansowane prace za czasów Marka Sawickiego, tego pierwszego jego ministrowania, nad połączeniem.
Przemysław Szubartowicz: A dokończy teraz te prace?
Artur Dunin: Mam nadzieję, że tym bardziej będzie miał tyle... [głos w studiu: To trzeba szefa zmienić, nie ma wyjścia (...)] No ale, panie pośle, bo pan od razu... Widzi pan, staramy się, przynajmniej niektórzy z nas, rozmawiać merytorycznie nad tym, żeby usprawnić funkcjonowanie rolnictwa jako takiego. A tutaj pan od razu wyrzuca to, że nie może kogoś zwolnić normalnie, więc będzie łączył. No nie. I tu jest jakby przepaść między koalicją rządzącą, Platformą Obywatelską czy Polskim Stronnictwem Ludowym a PiS-em, który tak naprawdę wszystko, co się robi, to (...) rzuca kłody pod nogi, nawet w ostatniej dyskusji o ochronie roślin. Natomiast... [głos w studiu: Co wy byście zrobili bez tego PiS-u.] Natomiast jest tak, że mam nadzieję, że faktycznie pan minister Sawicki dokończy tą rozpoczętą pracę tak skutecznie, że faktycznie doprowadzi do połączenia tych dwóch agencji i ja mu będę mocno kibicował w tej sprawie, jeżeli tylko będzie chciał jakiejś mojej pomocy, to jestem do pełnej dyspozycji.
Przemysław Szubartowicz: A Adam Rybakowicz też będzie kibicował?
Adam Rybakowicz: Twój Ruch jak najbardziej będzie kibicował, szczególnie że już w czerwcu 2013 roku złożyliśmy ustawę łączącą Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z Agencją Rynku Rolnego, więc mamy nadzieję, że praca nad tą ustawą będzie jak najszybciej trwała i oczywiście pełne poparcie (...) jest.
Przemysław Szubartowicz: Dobrze, to jeszcze muszę zapytać na koniec naszej rozmowy Mirosława Maliszewskiego. Będzie takie połączenie, powinno być jak najszybciej?
Mirosław Maliszewski: Ja nie jestem co do tego do końca przekonany. Ja znam jedną i drugą agencję i znam obowiązki jednej i drugiej agencji. Proszę się nie śmiać, proszę zobaczyć... [głos w studiu: Dwa razy mniej prezesów, to już jest...] Proszę zobaczyć... No to wyjątkowa oszczędność jedna funkcja w Polsce. Chciałem powiedzieć, że Agencja Rynku Rolnego ma ogrom zadań. To nie tylko kwotowanie produkcji mleka i obsługa tego systemu. To jest szereg działań, m.in. te mechanizmy interwencji. Chcę powiedzieć, że kiedy wybuchła epidemia bakterii E. coli, to właśnie Agencja Rynku Rolnego dzięki temu, że była przygotowana do obsługi tego i minister Marek Sawicki i bardzo szybko nastąpiła wypłata środków finansowych w skali kraju, gdzie pierwotnie było założenie takie, że tych środków absolutnie nie będzie. Natomiast jeżeli z analizy się okaże i wyjdzie, że te agencje będą skutecznie działały jako połączony organizm, to nie wykluczamy takiej możliwości, ale to nie można mówić, że to jest lekarstwo na całe zło.
Robert Nowacki: Z tego, co pamiętam, to były jakieś audyty już kiedyś robione i w 2007 roku, przecież to za każdym razem ktoś, kto idzie do wyborów, to od razu mówi (...) [szum różnych głosów]
Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa, zobaczymy, jak będzie, bo jak widać, zgody nie ma. Nie ma też pewności, czy na pewno to będzie połączenie, czy tylko reforma, czy reorganizacja. Za dzisiaj muszę już panom podziękować. Minister Sawicki rozmawia z rolnikami, o tych efektach też pewnie będziemy na antenie radiowej Jedynki informować. Artur Dunin, Krzysztof Jurgiel, Adam Rybakowicz, Cezary Olejniczak, Mirosław Maliszewski i Robert Nowacki. Dziękuję państwu, Przemysław Szubartowicz, do usłyszenia.
(J.M.)