Polskie Radio

Jacek Szkutnik: sylwester 89/90 matka tańcząca na ulicy...

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2014 12:15
Nasz słuchacz Jacek Szkutnik pamięta tylko fragmenty z okresu PRL, był wtedy dzieckiem. Wspomina szarą rzeczywistość tamtych dni, mamę tańcząca podczas sylwestrowej zabawy i ten szczególny, około-wyborczy moment. - Pamiętam też nastrój radości, poczucie, że od tej chwili wszystko może być już tylko lepiej - pisze na naszym profilu na Facebooku.
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Glow Images/East News

Jestem za młody żeby coś konkretnego powiedzieć. Pamiętam tylko kilka obrazów.

Matka starała się jako plastyk pomóc w kampanii wyborczej, co jej zresztą nie bardzo wyszło. Ojciec był przez kilka miesięcy bezrobotny. Siedział w domu i czytał książkę. Na narzekanie Matki czemu nic nie robi, odpowiadał, że zamiast pić woli kupić sobie książkę. Tą książką było "Milczenie owiec".
Pamiętam jedzenie trzymane na parapecie, bo nie było za co naprawić lodówki i rozmowy rodziców o listach z ostrzeżeniami o zbliżającej się eksmisji z powodu nie zapłaconego czynszu. Z drugiej strony pamiętam też nastrój radości, poczucie że od tej chwili wszystko może być już tylko lepiej. Sylwester 89/90 Matka tańcząca na ulicy.