Piotr Gociek: Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, jest gościem Sygnałów Dnia i radiowej Jedynki. Dzień dobry, pani minister, witam serdecznie.
Elżbieta Rafalska: Dzień dobry.
Chciałbym zacząć jeszcze od wyborów samorządowych, ale nie od komentarzy do wyników, tylko do pytania o kwestie, które w trakcie kampanii były podnoszone zarówno przez opozycję, jak i przez stronę rządzącą, czyli tak ważne punkty, jak opieka nad seniorami i zwiększenie miejsc w żłobkach, przedszkolach. Czy tu w wyniku kampanii nastąpią jakieś zmiany?
To, co mówiliśmy w trakcie kampanii samorządowej, a też w trakcie trwającego tego roku budżetowego, nic się tu nie zmienia, te programy realizujemy. Program Maluch Plus będzie miał swoją nową edycję na 2019 rok i tu nie mogę powiedzieć, że nic się nie zmienia, co powiedziałam przed chwileczką, bo się zmienia, ale na lepsze się zmienia, szczególnie dla samorządów. Ponieważ dla tych samorządów, które są zainteresowane utworzeniem nowego żłobka, miejsca opieki nad dzieckiem do trzeciego roku życia, mamy wyższe finansowanie o 50%, a więc utworzenie jednego miejsca to nie jest 20 tysięcy, jak było do tej pory w 2018 roku, ale 30 tysięcy. Ta nowa edycja będzie ogłoszona w połowie listopada. Czekaliśmy właśnie z tym, żeby nowe rady, nowi włodarze mogli złożyć te... przystąpić do tego konkursu, do tego postępowania konkursowego. Pieniędzy jest sporo, więc naprawdę zainteresowani mogą też z tego skorzystać. I, oczywiście, mamy tam poszczególne te elementy, te moduły, które też ulegają zmianie, ale nie będę ich szczegółowo rozwijać. Myślę, że połowa listopada na naszych stronach będą szczegółowe informacje. To ważne dla samorządów, bo one są w tej chwili na tym etapie przygotowywania uchwał budżetowych, czasu nie będzie też zbyt wiele. Zachęcam do tego, żeby samorządy w większym stopniu angażowały się w tworzenie miejsc opieki nad małym dzieckiem.
450 milionów złotych, środki trzykrotnie większe niż te wszystkie wcześniejsze, tak pani mówiła w Gdańsku we wrześniu na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Tam też wtedy była mowa o projekcie ustawy o tak zwanych matczynych emeryturach. On już akceptację rządu ma, natomiast kiedy to się może zamienić już w rzeczywistość? Od początku 2019 roku czy trochę później?
Ten projekt był ostatnio na posiedzeniu Komitetu Społecznego, tym projektem zajmuje się pani premier Beata Szydło, od początku wszystkie prace robocze były razem z nią prowadzone. Myślę, że w najbliższym czasie będzie dalej procedowany przez Stały Komitet Rady Ministrów i powinien trafić do Sejmu. Naszym zamiarem było, żeby ten projekt obowiązywał od 1 stycznia 2019 roku.
Wiemy natomiast, że od 1 grudnia już tego roku 2018 znikają papierowe L–4, wchodzimy w erę e-zwolnień. Bez żadnych wyjątków, jak rozumiem, teraz już nie będzie żadnego przesuwania, naginania przepisów, gdzieś tam odciągania. Po prostu od 1 grudnia tak ma być i koniec. Wszyscy są przygotowani?
Tak ma być i koniec. I to jest już nieodwołalne. Te terminy były przesuwane, ostatni z lipca został przesunięty na wyraźne prośby środowisk lekarskich na 1 grudnia, ale 1 grudnia papierowe zwolnienia odejdą do lamusa i już żadne argumenty tu nie skłonią nas do zmiany tego terminu, ale naprawdę Zakład Ubezpieczeń Społecznych i lekarze bardzo starannie i pracowicie się do tego przygotowywali przez dłuższy czas. To nie jest też taka prosta operacja. Również minister zdrowia przeznacza dodatkowe środki 50 milionów złotych na to, żeby dofinansować zakup sprzętu, oprogramowania, szkolenie. Wprowadziliśmy też asystentów medycznych, którzy mogą wspierać lekarzy i będą wypisywać, wykonywać tę techniczną część e-zwolnienia, więc myślę, że to ważne.
Ale to uspokójmy od razu słuchaczy. To nie jest tak, że sekretarka będzie decydowała o tym, czy nam się zwolnienie należy czy też nie.
Nie, absolutnie nie.
Decyzja należy do lekarza, natomiast to nie będzie tak, że teraz on jest już tą jedyną osobą, która może taki druk wypełnić, to może za niego zrobić właśnie pielęgniarka, to może zrobić sekretarka w przychodni...
Sekretarka medyczna, ratownik medyczny, ale on tylko dokonuje tej technicznej części tego zwolnienia elektronicznego.
Ale to wyjaśnijmy jedną bardzo istotną rzecz naszym słuchaczom, dla których to może nie być oczywiste – e-zwolnienie, czyli elektroniczne, wpisywane jest przez lekarza, asystenta medycznego do systemu, dowiedziałem się z wczorajszej państwa konferencji, że ta informacja trafia od razu do ZUS-u, to dzięki temu, że tu jest w użyciu PESEL, tam jest w użyciu PESEL, doskonale wiemy, o jaką osobę chodzi. No ale ktoś może sobie zadać pytanie: Ale zaraz, a jak trafia do mojego pracodawcy? To ja muszę pobrać gdzieś takie na przykład e-zwolnienie i wydrukować i mu zanieść? Czy pracodawca dostanie to automatycznie mailem? A może z jakiegoś systemu? Czy wszyscy pracodawcy mają dostęp do tego systemu? A co, jak mój pracodawca nie sprawdza poczty elektronicznej za często? Ja zadaję takie pytania, które w głowach po prostu ludzi, którzy na co dzień z tym nie obcują, nie są tak głęboko w tajniki wciągnięci jak państwo, zadają po prostu.
Ja myślę, że naprawdę cyfryzacja jest olbrzymim ułatwieniem. Po pierwsze ułatwieniem dla lekarza, który znacznie szybciej wypisze albo ta asystentka medyczna za niego dokona tego wypisania tego zwolnienia elektronicznego, nie będziemy musieli...
No bo tak, no bo zaciąga gotowe informacje, nie musi za każdym razem wszystkich na nowo wpisywać.
Tak. Nie musimy wyciągać, głowić się, jaki ma NIP nasz pracodawca, jaki jest adres i podawać te wszystkie informacje, które są do tej pory jakoś tam skwapliwie, starannie albo mniej starannie wypisywane, wprowadzamy PESEL i wszystko domyślnie już nam jakby wyskakuje. I teraz to zwolnienie elektroniczne osoba uprawniona do tego zwolnienia, pracownik, chora osoba albo opiekunka chorego dziecka nie musi dostarczać już do swojego pracodawcy, bo ono jest przekazane na profil pracodawcy. I jakby mamy całą tę oszczędność tego czasu, tę mitręgę związaną z dostarczeniem zwolnienia lekarskiego. Oczywiście, mogą być sytuacje, w których, no nie wiem, nie będzie dostępu do internetu albo będzie jakaś awaria, coś takiego się zdarzy, i wtedy jest ten wariant B, że można rzeczywiście skorzystać z tego papierowego zwolnienia. I też jest określone w ustawie wyraźnie, że w ciągu 3 dni to zwolnienie ma być dostarczone. Ale na razie na etapie startu mówimy, że wypisujemy elektroniczne zwolnienie, to elektroniczne zwolnienie dociera do pracodawcy natychmiast po wystawieniu i my nie mamy obowiązku dostarczania do pracodawcy wersji papierowej, bo on dociera w wersji elektronicznej.
Też powiedzmy o tym, że...
50% zwolnień lekarskich już dzisiaj jest wystawianych elektronicznie.
Ano właśnie, właśnie to chciałem powiedzieć, że to nie jest jakaś wielka sensacja, bo o ile jeszcze byśmy powiedzieli dwa, trzy lata temu, że to był dosłownie drobny ułamek...
1–3%.
...tak, no to dzisiaj to już jest całkiem sporo tych po nowemu wystawianych zwolnień. Rozumiem, że były takie miejsca, które w lipcu się nie przejęły tym, że przesunięto termin na grudzień, tylko już po prostu jak mogły, to wprowadziły ten system.
Ale to tak trochę z nami jest. Są takie regiony, które mają 50 i najlepsi mają prawie 70% zwolnień elektronicznych, ale też są takie województwa, w których ten procent zwolnień składanych drogą elektroniczną – lubuskie, lubelskie czy Wielkopolska, nie chciałabym tu nikogo błędnie też wskazać – jest mniejszy, na poziomie 35%. Dobrze, lubelskie, Wielkopolska i lubuskie, natomiast zachodniopomorskie, mazowieckie, podlaskie to są województwa, gdzie już prawie dzisiaj jest 60%, a ja mam dane i tak z października, a jesteśmy w listopadzie, więc to się z dnia na dzień poprawia. Ba, badania lekarzy prowadzone... takie badania ankietowe prowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych pokazały, że 75% lekarzy powiedziało, że czeka na ten dzwonek, na ten dzień 1 grudnia i wtedy zacznie... jak będzie musiała, to być może będzie wystawiała te zwolnienia lekarskie. Odkładanie terminu na potem niczego by już nie zmieniło. Nie ma odwrotu od elektronicznych zwolnień i wszyscy musimy to po prostu zaakceptować. Przygotowujemy się, szkolimy, robi to Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Narodowy Fundusz Zdrowia. Od 9 listopada przyjmuje wnioski na dofinansowanie właśnie zakupu sprzętu i (...)
A jaki może być krok następny? Bo tak: przedstawiciele resortu zdrowia, ministrowie, wiceministrowie, którzy tutaj do nas od czasu do czasu zaglądają, też mówili o tym, że to jest, oczywiście, początek tej wielkiej rewolucji elektronicznej, jeśli chodzi o służbę zdrowia, idą za tym i e-recepty, i kolejne inicjatywy. A dla pani resortu co to oznacza? Czy po sprawdzeniu się tego rozwiązania możemy oczekiwać, jeśli chodzi o wypisywanie wniosków o pomoc społeczną, jeżeli chodzi o informacje o naszych emeryturach i tak dalej, jakieś rozszerzenie tego systemu, ułatwienie elektroniczne, dostęp dla tych, którzy są objęci, że tak powiem, usługami pani resortu?
Panie redaktorze, my sobie znakomicie naprawdę z elektronizacją tu radzimy, 50% wniosków składanych o wyprawkę szkolną w pierwszym roku obowiązywania tego programu to naprawdę jest całkiem sporo. Proszę zobaczyć, tu dochodzimy po kolejnej zmianie nowelizacji do 50%, a tu z takiej dużej rzeszy uprawnionych ponad 2 miliony wniosków jest złożonych drogą elektroniczną. Składamy wnioski drogą elektroniczną 500+, becikowe, świadczenia rodzinne, mamy mobilną kartę dużej rodziny. Więc w obszarze tu świadczeń i polityki rodzinnej i pomocy społecznej my, oczywiście, z elektronizacji korzystamy. To jest olbrzymia oszczędność po pierwsze też czasu tym, którzy składają wnioski, ale też zmniejszenie biurokracji, bo pracownicy mają dostęp do bazy danych, potwierdzają dane. To od dzisiaj te dane są znacznie łatwiej weryfikowane. Chociażby kontrola na przykład danych uprawnionych do korzystania z programu Rodzina 500+ z bazą edukacyjną pani minister Zalewskiej. A więc tu są niebywałe możliwości. My czerpiemy naprawdę bardzo szeroko z tej elektronizacji i z tego korzystamy.
Mówiła Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, gość Sygnałów Dnia w radiowej Jedynce. Dziękuję, pani minister. A państwu przypominam, żeby się ktoś nie zdziwił, od 1 grudnia już całkowicie znikają papierowe zwolnienia, będą elektroniczne zwolnienia.
JM