Polskie Radio

Sygnały Dnia 7 grudnia 2018 roku, rozmowa z Markiem Sawickim

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2018 08:15
Audio
  • Marek Sawicki o problemach Nowoczesnej (Sygnały dnia/Jedynka)

Katarzyna Gójska: Gościem Sygnałów Dnia jest pan poseł Marek Sawicki, Polskie Stronnictwo Ludowe, były minister rolnictwa. Witam bardzo serdecznie.

Marek Sawicki: Dzień dobry.

Tak naprawdę to chciałabym pana zapytać, jak mikołajki, bo chyba dobrze dla PSL-u.

A ja na początek chcę sprostować wypowiedź ministra Adamczyka, bo dotyczyła mojego regionu. On mówił, że Via Baltica prowadzi przez Mińsk Mazowiecką. Nie ma takiej miejscowości. Jest Mińsk Mazowiecki i tam jest „dwójka”, natomiast Via Baltica prowadzi przez Ostrów Mazowiecką zwaną przez miejscowych „Mazowieckiem”. śmiech Natomiast pyta pani o mikołajki...

To już sprostowanie... Pytam właśnie...

Ja mam siedmioro wnucząt, więc...

Ja bardziej pytałam o te polityczne mikołajki...

Mam siedmioro wnucząt, więc było z kim ten dzień świętować.

...no ale jeżeli pan ma siedmioro wnucząt, więc rozumiem, że mikołajki to ważny moment w pana życiu.

Natomiast generalnie jednak spędziłem go w Sejmie, a nie z wnuczkami. Kiedy zapytałem Zosi, czy wie, że Mikołaj przyniesie rózgę, to siedmioletnia Zosia bez wahania wskazała od razu, że z pewności młodszemu bratu Antosiowi, a jej na pewno nie. Więc widać wyraźnie, że dzieci potrafią oceniać swoje własne zachowanie. śmiech

Ja zaczęłam od tych mikołajek, dlatego że chyba te mikołajki polityczne dla Polskiego Stronnictwa Ludowego takie bardzo przyjemne, no bo w zasadzie jak się czyta dzisiejsze gazety i relacje z tych perturbacji, w które wpadła Nowoczesna i Koalicja Obywatelska, i Platforma Obywatelska razem z nimi, no to tam pojawia się taka myśl, że oto wokół PSL-u nastąpi teraz integracja chociażby Nowoczesnej, ale nie tylko, bo są cytowani politycy ugrupowania pani Lubnauer, którzy twierdzą, że nie tylko PSL, ale jeszcze SLD, że warto takie listy zbudować. Ale właśnie nie wokół Platformy, bo ona jako współpracownik jest niewiarygodna, a wokół PSL-u.

Nas nie cieszą kłopoty wewnątrz partii, nawet jeśli są to partie konkurencyjne. My wielokrotnie sami żeśmy przeżywali, przypomnę nie tak dawno celem PiS-u było zlikwidowanie klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, z trudem żeśmy się uratowali. Dziś mamy także senatora Libickiego i 17 posłów. Ale rzeczywiście pewnie będziemy rozmawiali z Nowoczesną, jak ewentualnie im pomóc w tym, żeby dalej jako klub funkcjonowali w parlamencie, bo to dla partii politycznej jest bardzo istotne. Będziemy także rozmawiali już o nadchodzących wyborach i, oczywiście, Polskie Stronnictwo Ludowe ma w sobotę Radę Naczelną, więc tam pewnie będą pierwsze decyzje, przynajmniej kierunkowe...

Nowoczesna również zbiera się w sobotę.

Natomiast ja jestem zwolennikiem rzeczywiście niewchodzenia na wybory do europarlamentu i na wybory krajowe Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Obywatelskiej, a wręcz rzeczywiście budowania wokół Polskiego Stronnictwa Ludowego listy europarlamentarnej i listy parlamentarnej. I rzeczywiście nie wykluczam, choć w mojej ocenie bardziej powinni się skierować w stronę konserwatystów. Natomiast jeśli pojawia się to pęknięcie w Nowoczesnej i jakaś niechęć do współpracy z Platformą Obywatelską, to niewykluczone, że takie rozmowy podejmiemy. Od kilku miesięcy też są relacje i spotkania z SLD. SLD jeszcze nie zdecydowało, w jakiej formule pójdzie do tych eurowyborów. Więc jest jakaś przestrzeń w centrum sceny...

Włodzimierz Czarzasty mówi, że chce jednoczyć lewicę.

Jest jakaś przestrzeń w centrum sceny politycznej, którą warto zagospodarowywać i ludzie, z którymi można rozmawiać. Więc będziemy raczej...

No dobrze, ale to ja zapytam w takim razie...

...raczej dyskutowali na zasadach programowych, bo jeśli tutaj się nie porozumiemy, no to trudno będzie budować wiarygodną koalicję dla wyborców.

Ale czyli ja rozumiem, że pan takiego planu, zamysłu nie wyklucza, współpracy z Nowoczesną, ale współpracy rozumianej również jako wspólnej listy chociażby w eurowyborach.

Jeszcze raz podkreślam, że ja nie jestem zwolennikiem budowania wielkiej koalicji anty–PiS pod patronatem Platformy Obywatelskiej. Jestem zwolennikiem budowania...

A dlaczego?

Bo jestem zwolennikiem budowania list i programu gospodarczego, politycznego...

Pod patronatem Polskiego Stronnictwa Ludowego.

...pod patronatem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Pyta pani, dlaczego. Dlatego że... mówię to od trzech lat, że budowanie koalicji anty–PiS jest bez sensu, bo PiS sam o własne nogi się poprzewraca i te problemy, z którymi się w tej chwili boryka, coraz bardziej go rozsadzają od środka. Jeśli mamy już dzisiaj zapowiedź silnego ruchu narodowego na eurowybory z prawej strony, a kontrą do tego jest Prawdziwa Polska tworzona przez senatora Piotrowskiego gdzieś tam w okolicach ojca Tadeusza Rydzyka, to widać wyraźnie, że już o ten elektorat skrajnie antyeuropejski zaczyna być konkurencja, więc...

Silna kontra ze strony narodowców to chyba duża przesada, bo w zasadzie jak się patrzy na te wszystkie wybory, w których oni startowali, to trudno mówić, że tam jakaś duża siła drzemie.

Pani redaktor, ja przypomnę, że tam może i nie drzemie duża siła, ale Korwin–Mikke wprowadził chyba czterech czy trzech europarlamentarzystów w poprzednich wyborach. Mamy dziś sytuację, w której Prawo i Sprawiedliwość ponownie zostało wciągnięte przez opozycję na pokład proeuropejski i będzie się licytowało z Platformą Obywatelską na proeuropejskość. I z tego korzystają narodowcy i Korwin–Mikke, bo wiedzą, że w polskim elektoracie, w polskim społeczeństwie jest kilkanaście procent przeciwników Unii Europejskiej i zechcą to zagospodarować. I tak upatruję też sensu powstania tej partii Prawdziwa Europa jako próby odebrania części elektoratu narodowcom i podzielenia tego elektoratu zdecydowanie antyeuropejskiego.

Panie pośle, a przepraszam...

Jeśli Platforma Obywatelska skręca bardzo mocno w lewo, co miało miejsce i w roku 2015, i także w tej chwili, no to trzeba budować centrum, w którym trzeba zablokować PiS, bo jeśli nie będzie silnej oferty dla elektoratu centrowego, to...

No, miałam zapytać o to, czy Koalicja Obywatelska, ta idea Koalicji Obywatelskiej to pana zdaniem już byt kompletnie historyczny...

Nie, w mojej...

...i takie zwierzę już realnie na polskiej scenie politycznej nie wystąpi?

W mojej ocenie o tym, czy Koalicja Obywatelska będzie, dowiemy się gdzieś pod koniec stycznia. Natomiast póki co...

Ale kto będzie w tej Koalicji Obywatelskiej?

A tego nie wiem. Tego nie wiem, ja nie jestem zwolennikiem budowania Koalicji Obywatelskiej, więc też nie chcę wchodzić do środka i...

No tak, ale zdaje się, że...

Zdaje się, że może... Zdaje się, że...

...pana lider, lider pana ugrupowania już troszeczkę inaczej tę sprawę ocenia.

Nie wiem, czy pani czytała i słuchała ostatniej wypowiedzi. Władysław Kosiniak–Kamysz powiedział jasno, że nie widzi miejsca dla PSL-u w Koalicji Obywatelskiej, natomiast porozumienia koalicyjnego i współpracy, oczywiście, będzie poszukiwał ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej. Natomiast nie może być to rzeczywiście pod szyldem Platformy Obywatelskiej czy Koalicji Obywatelskiej. Jesteśmy razem chociażby w Europejskiej Partii Ludowej, więc jeśli mielibyśmy współpracować, to jest to dobra płaszczyzna jako komitet wyborczy Europejskiej Partii Ludowej. Być może także jako komitet wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe – Platforma Obywatelska, ale z pewnością nie wejście Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Obywatelskiej.

Ja pamiętam, że podczas rozmów z politykami Polskiego Stronnictwa Ludowego część właśnie z państwa reprezentantów podnosili taki argument, że wejście bezpośrednie Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Obywatelskiej byłby niezrozumiały albo mógłby być niezrozumiały dla części waszych wyborców, bo to są ludzie, którzy w dużej mierze mają poglądy konserwatywne. Wtedy pojawiał się taki argument, że właśnie z panią Lubnauer to może niekoniecznie wam jest po drodze. Teraz, jeżeli ta współpraca byłaby wokół Polskiego Stronnictwa Ludowego, no to pani Lubnauer byłaby w kręgu tej współpracy.

To z pewnością z tego porozumienia trzeba byłoby wyłączyć kwestie światopoglądowe i jasno powiedzieć, że w kwestiach światopoglądowych nie umawiamy się i pozostawiamy sobie pełną swobodę. Natomiast w kwestiach gospodarczych...

Czyli tutaj państwo stawiają granice.

Tak. W kwestiach gospodarczych, w kwestiach socjalnych jest wiele zbieżności i zobaczymy, bo chociażby dzisiaj dyskutowana emerytura bez podatku przez Nowoczesną, ale także przez część Platformy, jest popierana, więc jest tutaj porozumienie. Wczoraj także dostaliśmy z tych klubów wsparcie dla godziny dla rodziny, a więc dla skrócenia czasu pracy z 8 do 7 godzin dla przynajmniej jednego z rodziców wychowujących dziecko do 15 roku życia. Więc są elementy gospodarcze, są elementy społeczne, które nas łączą, i z pewnością nie będziemy dogadywali się w kwestiach ideologicznych.

A już na gorąco były jakieś konsultacje po tym, co wydarzyło się wczoraj?

Nie, nie było takich konsultacji, ale myślę, że dzisiejszy dzień, gdzie już jesteśmy po głosowaniach i są punkty właśnie obywatelskie, którym patronuje Polskie Stronnictwo Ludowe, więc ta emerytura bez podatku, że po południu będzie czas na to, żeby także z partnerami politycznymi z innych środowisk usiąść, porozmawiać, tym bardziej że, mówię, zostajemy w Warszawie, bo jutro mamy Radę Naczelną, więc to popołudnie warto dobrze zagospodarować.

A proszę powiedzieć, jak pan ocenia już też jako osoba, która w polityce jest od wielu lat, to działanie Platformy Obywatelskiej, ten plan Grzegorza Schetyny, żeby w gruncie rzeczy rozbić swojego najsilniejszego, najmocniejszego koalicjanta?

Powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem, o co tu chodziło, bo gdyby rzeczywiście cała Nowoczesna weszła do Platformy Obywatelskiej i stworzyli koalicyjny klub, to miałoby to jakiś sens. Nie wiem, czy to jest do końca gra samego Grzegorza Schetyny czy jakieś wewnętrzne spory w samej Nowoczesnej, czy to nie jest bardziej inicjatywa...

No, gdyby Grzegorz Schetyna nie chciał...

...przewodniczącej klubu Gasiuk–Pihowicz...

...nie chciał ich przyjąć, to by chyba nie przyjął, to by stał na straży tej Koalicji Obywatelskiej, która jest twarzą partii.

Wydaje mi się, że w momencie, kiedy było zawierane porozumienie przedwyborcze i tworzenie Koalicji Obywatelskiej przez Nowoczesną i Platformę, to ten zamysł wspólnego klubu później czy wcześniej był przez te partie omawiany. I być może jeszcze wewnętrznie nie wszyscy w Nowoczesnej do tego dojrzeli, natomiast wyprzedziła to Kamila Gasiuk–Pihowicz i w tej chwili postawiła to trochę w kłopotliwej sytuacji.

No, jednak chyba nie sama, ja będę jednak...

Siódemka, jest siódemka plus wcześniej...

Ja rozumiem, ale jest jeszcze Grzegorz Schetyna i Platforma Obywatelska...

...wcześniej poseł Misiło, więc...

...która wcześnie otworzyła drzwi.

No więc z pewnością drzwi nie zamknęli. Dla mnie jest to niezrozumiałe, bo...

Delikatnie mówiąc.

...trudno umawiać się na współpracę i porozumienie, a później w jakimś sensie podkupywać po kilku posłów, a nie porozumiewać się z całym klubem.

No dobrze, to w takim razie dopytam pana, jak pan ocenia, jakie to może mieć konsekwencje dla wyborców Koalicji Obywatelskiej? Będą jakieś konsekwencje czy dla wyborców to jest sprawa tak nieczytelna, w gruncie rzeczy być może bez znaczenia?

Powiem szczerze, że tak naprawdę zbieżność programowa obu tych środowisk jakby wskazywała na to, że warto, żeby poszli razem, natomiast pragmatyka...

Ale Nowoczesna powstała w kontrze do Platformy.

Tak, ale pragmatyka uprawiania polityki i także obecność, możliwość prezentacji własnych poglądów przez Nowoczesną jako oddzielny klub, jako oddzielna partia, do wyborów był im potrzebny, bo zwyczajnie i w mediach są pokazywani, i także w debacie sejmowej pojawiają się jako oddzielny byt polityczny. Kiedy wchodzą do jednego klubu, no to, niestety, w tym klubie się rozpuszczają, tym bardziej że wchodzi osób na razie osiem, a jeśli w całości, to dwadzieścia–dwadzieścia dwie, do klubu, który liczy ponad 130 osób, więc siłą rzeczy znaczenie tej małej grupy w tym dużym klubie nie jest wielkie.

Bardzo dziękuję. Poseł Marek Sawicki, Polskie Stronnictwo Ludowe, pan poseł był gościem Sygnałów Dnia.

Dziękuję bardzo.

JM