Krzysztof Świątek: Gościem Sygnałów Dnia Adam Bielan, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia. Dzień dobry, panie pośle.
Adam Bielan: Dzień dobry, panie redaktorze, witam wszystkich słuchaczy.
Jarosław Gowin mówi tak, tutaj cytat: „Historia przyzna mi rację, wybory 10 maja nie mogą się odbyć”. Zgadza się pan z liderem?
Ja uważam, że mamy w tej chwili w Polsce najpoważniejszy kryzys zdrowotny od czasu drugiej wojny światowej. Zbliża się, nadchodzi najpoważniejszy kryzys gospodarczy w ujęciu światowym być może od lat trzydziestych ubiegłego wieku, od czasu wielkiej, tak zwanej wielkiej depresji. Nie możemy sobie fundować trzeciego kryzysu po kryzysie zdrowotnym, po kryzysie gospodarczym, czyli kryzysu politycznego. Gdyby wybory nie odbyły się w maju, w terminie przewidzianym przez Konstytucję, mielibyśmy potężny kryzys konstytucyjny, potężny kryzys polityczny. Musimy za wszelką cenę tego uniknąć. Jakimś wyjściem z sytuacji, nieidealnym, jest zmiana Konstytucji, którą zaproponował pan prezes Jarosław Gowin, ta zmiana została poparta przez liderów innych partii wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy. Niestety, cała opozycja ze względu na swoje... moim zdaniem ze względu na swoje interesy partyjne odrzuciła tą propozycję, dlatego jeżeli nic się nie zmieni, jedynym rozwiązaniem, które pozostanie, to będzie przeprowadzenie tych wyborów w jak najbardziej bezpieczny sposób. Tym najbezpieczniejszym sposobem w obecnej sytuacji jest głosowanie korespondencyjne.
Panie pośle, z pana wypowiedzi między innymi o tym, że mielibyśmy kryzys konstytucyjny, wynika, że pan się nie zgadza z liderem swojego ugrupowania. W takim razie czy rozważa pan zmianę barw partyjnych?
Panie redaktorze, żyjemy w demokracji, możemy mieć różne zdania. To nie jest pierwszy raz, kiedy politycy tej samej partii mają różne zdania na temat danej sprawy. Ja doskonale rozumiem racje pana prezesa Gowina, wspieram również jego pomysły dotyczące odmrożenia gospodarki, natomiast uważam, że byłoby czymś dziwnym, gdybyśmy odmrażali gospodarkę, a jednocześnie zamrażali demokrację. Polska Konstytucja mówi wyraźnie, że wybory prezydenckie muszą się odbyć między setnym a siedemdziesiątym dniem...
No właśnie, panie pośle, może się zatrzymajmy, bo czy nie ma sprzeczności w wypowiedzi...
...przed zakończeniem kadencji (...)
Panie pośle, czy tutaj nie ma sprzeczności w wypowiedzi Jarosława Gowina?
Jedynym sposobem na uniknięcie tych wyborów, i to jest sposób, który zaprezentował pan prezes Gowin w ostatnich dniach, to jest zmiana Konstytucji. Ta propozycja cieszy się wsparciem całego obozu Zjednoczonej Prawicy. No ale jeżeli nie zostanie przyjęta, to wówczas to, co przegłosował Sejm w ubiegłym tygodniu, czyli przejście na głosowanie korespondencyjne, głosowanie bezpieczne, mam nadzieję, że w ciągu kilku dni poznamy rekomendacje pana ministra Łukasza Szumowskiego w tej sprawie. Jeżeli ona będzie pozytywna, a jednocześnie Poczta Polska będzie w stanie te wybory zorganizować, a mamy już zapowiedzi pana premiera Sasina, który jako minister aktywów państwowych nadzoruje Pocztę Polską, to uważam, że to rozwiązanie będzie z wszystkich, które będą dostępne, najbardziej optymalne.
Panie pośle, pan mówi o tym, że można mieć różne zdania, oczywiście w partii politycznej także. Natomiast czy ta strategia, o której mówi Jarosław Gowin, nie jest sprzeczna? Bo mówi tak: Pracownicy w maseczkach mogą pracować. Warto odmrażać gospodarkę, ale wyborcy w maseczkach, jak rozumiem, nie mogą pójść do skrzynki pocztowej, która będzie traktowana jak urna wyborcza. Tu jest sprzeczność.
Ja zdaję sobie sprawę, że gospodarka powinna być w miarę możliwości epidemicznych odmrażana, bo tak jak mówi pan minister Szumowski, jeżeli gospodarka dalej będzie praktycznie stała, to pojawią się inne problemy. Pojawią się oczywiście potężne problemy gospodarcze, które prędzej czy później wpłyną na nasz system opieki zdrowotnej, bo on jest finansowany ze składek, które płacą wszyscy Polacy. A z drugiej strony pamiętajmy, że zamrożenie gospodarki również wpływa na system opieki zdrowotnej i dbanie o zdrowie Polaków chorujących na inne choroby niż tylko koronawirus. Więc postulaty, które zgłasza dzisiaj pan prezes Jarosław Gowin, są moim zdaniem słuszne, zresztą idą dokładnie w tym samym kierunku, który zapowiada rząd. Dzisiaj będzie konferencja prasowa pana premiera Mateusza Morawieckiego, który ujawni szczegóły planu odmrażania polskiej gospodarki. Tym bardziej uważam, że jeżeli wracamy do pewnej normalności, tutaj oczywiście normalność trzeba wziąć w cudzysłów, dlatego że zdaniem epidemiologów przez najbliższe dwa lata będziemy jednak musieli stosować pewnego rodzaju obostrzenia, bo tyle potrwa przygotowanie szczepionki, a później jej wdrożenie, to uważam również, że wybory, jeżeli nie będzie innej możliwości konstytucyjnej, to znaczy nie dojdzie do zmiany Konstytucji, propozycja pana prezesa Gowina nie zostanie przyjęta przez liderów opozycji, to wówczas te wybory w wersji korespondencyjnej mogłyby się odbyć.
Panie pośle, ale czy wszyscy posłowie Porozumienia, posłowie na Sejm Porozumienia, poprą głosowanie korespondencyjne, kiedy ta ustawa wróci z Senatu? Krótko mówiąc, czy większość dla rządu premiera Morawieckiego jest zagrożona, czy nie jest zagrożona?
Myślę, że większość nie jest zagrożona. Porozumienie jest członkiem Zjednoczonej Prawicy, od samego początku było członkiem założycielem, to od porozumienia prezesa Jarosława Gowina, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry datuje się start tego najbardziej udanego projektu w historii polskiej demokracji parlamentarnej, od momentu, kiedy Zjednoczona Prawica wygrywała wszystkie wybory, a przede wszystkim wprowadzała bardzo dobre, korzystne dla Polski zmiany. Jestem przekonany, że moi koledzy nie myślą o tym, żeby Zjednoczoną Prawicę rozbijać. Natomiast jeżeli pan pyta o to, jak zachowają się w Sejmie, trudno mi powiedzieć, nie chcę wybiegać w przyszłość, ale posłowie Porozumienia głosowali za rozszerzeniem głosowania korespondencyjnego na osoby starsze dwukrotnie trzy tygodnie temu, zarówno w pierwszym głosowaniu, kiedy ono miało miejsce w Sejmie, jak i później, kiedy ustawa wróciła z Senatu, głosowali również za pełnym, powszechnym głosowaniem korespondencyjnym kilka dni temu. Więc jeżeli będą konsekwentni, do powrotu również na początku maja, o ile oczywiście Senat będzie tak długo tę ustawę trzymał. Ja apeluję, korzystając z tej okazji, do pana marszałka Tomasza Grodzkiego, żeby Senat zajął się tą ważną ustawą, umożliwiającą bezpiecz0ne głosowanie i bezpieczną realizację zapisów konstytucyjnych na obecnym posiedzeniu Senatu, izby wyższej, bo wiemy, że Senat wczoraj i dzisiaj obraduje i mógłby tą ustawą się zająć, tak żeby Sejm miał, a później Poczta Polska miała jak najwięcej czasu na przygotowanie do tych wyborów.
Panie pośle, substancje czynne nawet 90% leków produkowane są w Chinach. Prezydent Trump mówi o tym, że była potężna kampania dezinformacji ze stron Chin na początku tej epidemii i można by było ją ograniczyć na terenie samych Chin. Jak wyzwalać się z uzależnienia od Chin i czy powinny być jakieś konsekwencje międzynarodowe?
Jestem przekonany, że ten kryzys, z którym mieliśmy do czynienia, i rozmaite egoizmy narodowe, które przy tej okazji wyszły, również wewnątrz Unii Europejskiej, będzie w najbliższych miesiącach, latach przedmiotem analizy przywódców poszczególnych państw. I będziemy musieli z tego wyciągać wnioski. Z całą pewnością dotychczasowe łańcuchy dostaw zostały przełamane, zniszczone, będą powstawały nowe. Myślę, że to jest dla Polski również pewnego rodzaju szansa. Mówię tutaj choćby o przemyśle farmaceutycznym. Pan nawiązał do kwestii produkcji w krajach azjatyckich. Widzimy, że w momencie, kiedy dochodzi do tak dużego zagrożenia zdrowotnego, do globalnej pandemii, ci producenci myślą przede wszystkim o bezpieczeństwie swoich obywateli i nie chcą eksportować swoich produktów. Musimy z tego wyciągnąć wnioski. Z całą pewnością wnioski będą z tego wyciągać Stany Zjednoczone. Wnioski również powinna wyciągnąć Unia Europejska. I mam nadzieję, że w ramach tego planu, który jest w tej chwili szykowany, odbudowy gospodarki europejskiej, znajdą się również środki na odbudowę zdolności produkcyjnych na kontynencie europejskim...
Panie pośle, to ostatnie pytanie, prośba o krótką odpowiedź...
...nie tylko w przemyśle farmaceutycznym. To jest zresztą coś, co szczególnie pan premier Morawiecki głosi od wielu lat: reindustrializacja Polski, reindustrializacja Europy.
Panie pośle, to jeszcze krótkie pytanie, krótka odpowiedź. Czy Władysław Kosiniak-Kamysz to najpoważniejszy rywal Andrzeja Dudy?
Nie chcę wskazywać najpoważniejszego rywala. Po stronie opozycyjnej toczy się bardzo zaciekła rywalizacja, wszyscy obserwujemy osłabienie, olbrzymie osłabienie kandydatury pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, ale to się wiąże generalnie z postawą całej formacji pani Kidawy-Błońskiej. Platforma Obywatelska wyraźnie nie odnalazła się w tym olbrzymim kryzysie epidemicznym i nie potrafiła przekonać Polaków, że jest formacją, która w takim czasie kryzysu jest w stanie skutecznie rządzić Polską. To dotyczy również osobiście pani marszałek Kidawy-Błońskiej. To wykorzystuje pan Władysław Kosiniak-Kamysz, natomiast ja wielkiej różnicy, jeśli chodzi o sposób uprawiania polityki, nie widzę między panem Kosiniakiem-Kamyszem a panią Kidawą-Błońską. Pan Kosiniak-Kamysz przez osiem lat był...
Bardzo dziękuję, panie pośle...
...lojalnym koalicjantem Platformy Obywatelskiej, w imieniu Donalda Tuska wprowadzone bardziej kontrowersyjne reformy, jak na przykład podwyższenie wieku emerytalnego. Z całą pewnością jako prezydent natychmiast rozpocząłby wojnę z rządem. To jest ostatnia rzecz, której Polska dzisiaj potrzebuje, wojny między (...)
Panie pośle, musimy kończyć. Adam Bielan, poseł do Parlamentu Europejskiego, Porozumienie. Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję bardzo, miłego dnia.
JM