Czym były tajemnicze drewniane figurki w skórach wiewiórki? Do kogo należał paradny futrzany kaftan? Co wiedzą o nich obecni potomkowie rdzennych mieszkańców Syberii? I jak muzealne przedmioty ożywają dzięki podróży i kontaktowi człowieka z człowiekiem?
Poza tym w audycji:
O powieści "Piękno i smutek" japońskiego noblisty Yasunariego Kawabaty (1899–1972). Znany pisarz po latach kontaktuje się ze swoją dawną, porzuconą w młodości dziewczyną, która jest teraz rozpoznawalną malarką i mieszka ze swoją uczennicą przy świątyni w Kioto. Napisana w roku 1963 roku powieść Kawabaty, utrwalająca ducha dawnej Japonii, po raz pierwszy ukazuje się po polsku, w tłumaczeniu Katarzyny Sonnenberg-Musiał, która opowiedziała o twórczości Yasunariego Kawabaty.
Zobacz także:
Ostatnio w audycji:
Historia powieści zaczyna się w roku 1673, gdy na polecenie króla Ludwika XIV szesnaście kobiet zostaje uprowadzonych z jednego z paryskich szpitali, a następnie wysłanych na wyspę Bourbon jako przyszłe żony dla francuskich kolonistów.
Bourbon to jest wyspa na Oceanie Indyjskim, która była kolonią francuską, a szesnaście kobiet zostaje uprowadzonych z paryskich przytułków na polecenie króla Ludwika XIV. Zostały one zapakowane na statek i miały dostać się ma wyspę Bourbon, żeby wyjść za mąż za francuskich kolonistów. - Przeważnie były to dziewczyny samotne, sieroty. Nie jest prawdą, że były to kobiety upadłe - mówi w radiowej Jedynce Bartosz Sadulski. - Udało mi się znaleźć materiały, które świadczą o tym, że były to jednak starannie wybrane dziewczęta w wieku od 13 do mniej więcej do lat 30. Musiały to być dziewczęta zdrowa, silne, młode singielki i wierzące - opowiadał.
***
Na "Moje książki" w środę (2.10) o godz. 23.05 zaprosiła Magda Mikołajczuk.
DS