Przemysław Szubartowicz: Wraz ze mną Mariusz Antoni Kamiński, Prawo i Sprawiedliwość...
Mariusz A. Kamiński: Dzień dobry, witam.
Przemysław Szubartowicz: I poseł Michał Szczerba, Platforma Obywatelska.
Michał Szczerba: Dzień dobry państwu.
Przemysław Szubartowicz: Przemawia premier Donald Tusk w odpowiedzi na to, co mówił Jarosław Kaczyński, ale Jarosław Kaczyński dzisiaj zasłynął tym, że z tableta odtwarzał wystąpienie Piotra Glińskiego. Kto wpadł na taki pomysł?
Mariusz A. Kamiński: No, to jest drugorzędne. Najważniejsze to to, dlaczego tak się stało, a było to związane z tym, iż marszałek Kopacz złamała ducha Konstytucji, zinterpretowała na swój sposób regulamin Sejmu, nie pozwoliła profesorowi Glińskiemu wystąpić z planem na rządzenie, przedstawić go z mównicy sejmowej, dlatego taka forma naszego protestu i dlatego Jarosław Kaczyński z iPada otworzył część wystąpienia prof. Glińskiego...
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale...
Mariusz A. Kamiński: (...) na zmiany w Polsce.
Przemysław Szubartowicz: Ale jest już komentarz z Twittera szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który mówi: „Prezes Kaczyński w roli uchwytu dla iPada”, tak napisał na Twitterze. No i: „Jakie jest stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie powołania iPada na premiera Polski. Teraz lepiej rozumiem znaczenie terminu premier techniczny”, to jest Radosław Sikorski. Jak pan komentuje te słowa?
Mariusz A. Kamiński: Minister Sikorski sam się kompromituje, bo jest ministrem spraw zagranicznych, który ma reprezentować Rzeczpospolitą Polską na arenie zagranicznej, nie przystoi mu używać tego typu słów, zachował się jak taki troll internetowy, a nie minister spraw zagranicznych. To naprawdę obniża rangę debaty publicznej.
Przemysław Szubartowicz: Troll internetowy, mówi Mariusz Antoni Kamiński. A Michał Szczerba co na to? No bo jest sytuacja, w której Jarosław Kaczyński występuje z iPadem, bo rzeczywiście nie może prof. Gliński wystąpić z mównicy sejmowej, no to taki pomysł, jeśli chodzi o pomysł piarowski, jak to się ładnie mówi dzisiaj, chyba całkiem niezły, tak przynajmniej mówią niektórzy komentatorzy.
Michał Szczerba: Mnie ten pomysł z tabletem się niespecjalnie podobał, uważam, że Adamowi Hofmanowi nie udał się projekt. Zresztą prezes bardzo nieudolnie ten tablet na początku trzymał i nie był on widoczny dla widzów, którzy oglądali debatę sejmową. Natomiast kluczowe jest w tej chwili tak naprawdę to, co się dzieje na sali plenarnej. Przede wszystkim widać, że alternatywą dla Platformy Obywatelskiej, dla rządów Platformy i PSL-u nie jest prof. Gliński, tylko jest Jarosław Kaczyński i on dzisiaj odegrał spektakl, który miał pokazać inną twarz PiS-u, a zobaczyliśmy twarz Jarosława Kaczyńskiego, jaką znamy od wielu lat...
Przemysław Szubartowicz: No tak, ale jak pan ocenia to wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego? No bo poza tym, że przez kilka minut pokazywał prof. Glińskiego, to jednak mówił o tym, że Platforma Obywatelska zawodzi na każdym polu, zawodzi na polu gospodarczym, kulturalnym, na polu ekonomicznym...
Michał Szczerba: To są właśnie...
Przemysław Szubartowicz: ...na polu politycznym, społecznym.
Michał Szczerba: To są wszystko bardzo subiektywne opinie prezesa Kaczyńskiego. Jakoś nie słyszałem opinii na temat sukcesu szczytu unijnego, gdzie wynegocjowaliśmy dobrą propozycję dla Polski i to właśnie te ponad 400 miliardów złotych będzie zmieniało Polskę i ją modernizowało, będzie zmieniało polskie szpitale, które powinny mieć lepszy sprzęt, lepszy system ratownictwa medycznego. Wydaje mi się, że Jarosław Kaczyński unika mówienia o konkretach, gra na emocjach, gra na pewnych emocjach, które wynikają także z aktualnych wydarzeń, które także nam się nie podobają, chociażby związane ze śmiercią tej 2,5-letniej dziewczynki, kiedy człowiek nie zareagował tak jak powinien zareagować w zakresie własnej odpowiedzialności, natomiast ta sytuacja jest w ogóle sztuczna, ponieważ mamy do czynienia z wnioskiem po 1,5 roku od wyborów, po tym, jak rząd otrzymał wotum zaufania...
Przemysław Szubartowicz: No właśnie, premier Donald Tusk przed chwilą to powiedział, właśnie słyszałem to z mównicy sejmowej, że tak naprawdę nic nie zostało zakwestionowane, no bo wybory się odbyły, władzę sprawuje Platforma Obywatelska, no i legitymacja do rządzenia jest, a pan poseł mówił przed chwilą, że to, co mówił Jarosław Kaczyński, to jest jakieś nadużywanie, wymyślanie problemów, które nie istnieją.
Mariusz A. Kamiński: A to ciekawe, bo chyba pan poseł nie słuchał swojego szefa Donalda Tuska, który jest w tej chwili na mównicy, który na początku powiedział, że to było najlepsze, bardzo merytoryczne wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego od ponad roku. No, to jednak pochwala z ust samego premiera Tuska. To było bardzo dobrze przygotowane merytorycznie wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, który w 12 punktach, w 12 dziedzinach wypunktował premiera Tuska. Jeżeli użyć tych analogii bokserskich, to było właśnie 12 rund przewagi Jarosława Kaczyńskiego...
Przemysław Szubartowicz: No dobrze...
Mariusz A. Kamiński: ...a Donald Tusk ewidentnie został znokautowany.
Przemysław Szubartowicz: ...a sukces europejski, o którym przed chwilą powiedział pan poseł Szczerba, to znaczy to, że jednak otrzymaliśmy te pieniądze, że jednak tam była walka, no i to jest jeden z takich przykładów, że coś się udało według pana posła.
Mariusz A. Kamiński: Ale tam mogło się udać dużo więcej. Nasze oczekiwania były dużo większe, relatywnie w stosunku do tego, co dostaliśmy w poprzedniej perspektywie budżetowej to nie jest wcale dużo lepsza sytuacja. Mało tego, straciliśmy w kwestiach rolnictwa, straciliśmy w dopłatach bezpośrednich, tutaj polscy rolnicy mogą czuć się zagrożeni, ale jest tyle punktów, jak bezrobocie, zła sytuacja gospodarcza, fatalna sytuacja służby zdrowia, cały czas kolejki do specjalistów, pogarszająca się edukacja w Polsce, to wszystko Jarosław Kaczyński bardzo sprawnie, bardzo merytorycznie punktował i chyba wszyscy obserwatorzy przyznają, że rzeczywiście Donald Tusk jest znokautowany, bardzo trudno się broni, widać, że to jedno z gorszych wystąpień Donalda Tuska od dawna.
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, zwracam się do posła Szczerby, rzeczywiście Donald Tusk jest znokautowany? Bo pan poseł przed chwilą wymieniał takie słowa czy opisywał zjawiska, które istnieją, np. bezrobocie ponad 14%, np. kolejki do lekarzy, to są sprawy, które po prostu istnieją.
Michał Szczerba: Akurat słownictwo bokserskie jest mi bliskie, bo jestem synem dwukrotnego medalisty olimpijskiego w boksie, natomiast myślę, że...
Przemysław Szubartowicz: Ale nie przenosi pan tego na politykę.
Michał Szczerba: Nie, nie, absolutnie nie, natomiast uważam, że słowo nokaut tutaj kompletnie nie pasuje i Jarosław Kaczyński powtarzał te same tezy, które powtarza od wielu lat. To, że to było przemówienie dobre i chyba najlepsze w ostatnim roku, no to jest rzeczywiście...
Mariusz A. Kamiński: Dobre czy złe, panie pośle? Bo pan się tak miota (...)
Michał Szczerba: Dobre w sensie takim, że dobrze, że były premier Kaczyński powiedział, bo...
Mariusz A. Kamiński: Ale boicie się przyznać, że był doskonały.
Michał Szczerba: No, nie był doskonały, był doskonałą podstawką dla iPada, to na pewno, natomiast uważam, że rzeczywiście Prawo i Sprawiedliwość w tym momencie gra na emocjach, gra na emocjach społecznych, nie proponuje żadnych konstruktywnych, systemowych rozwiązań i gra także na straszeniu Polaków, znaczy mówmy o tym, że podniesienie wieku emerytalnego do 67. roku, co nastąpi za kilkanaście lat tak naprawdę w perspektywie osiągnięcia tego poziomu przez polskie kobiety to jest przyszłość tak naprawdę, to będzie inny rynek pracy. My pamiętajmy o tym, że polska sytuacja na rynku pracy będzie się zmieniała bardzo dynamicznie w kolejnych latach, może tak być, że za dziesięć lat nie będzie w Polsce rąk do pracy, bo będzie taki kryzys, który będzie wynikał z demografii, że mnóstwo osób przejdzie na emeryturę już wtedy, a sporo ludzi młodych nie będzie w stanie ich zastąpić, więc będziemy szukać na pewno siły roboczej spoza Polski.
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, gra na emocjach? Bo rzeczywiście jest coś na rzeczy w pytaniu: po co wy to robicie, skoro to i tak nie ma szans, bo wszystkie inne partie zapowiedziały, że przecież nie poprą tego wniosku, że to jest tak, że może się jedna partia wstrzyma.
Mariusz A. Kamiński: To jest nasze konstytucyjne prawo, które daje nam ustawa zasadnicza i korzystamy z tego prawa jako opozycja. Zgłosiliśmy prof. Glińskiego, doskonale przygotowanego kandydata, ze świetnym dorobkiem naukowym, ale który też od pół roku przygotowuje się do tej misji utworzenia technicznego rządu, który ma świetne grono ekspertów, wybitnych specjalistów w swoich dziedzinach, który przygotował plan rządzenia, który dzisiaj zresztą zaprezentował w Sejmie, który jest bardzo interesujący, bardzo ciekawy, naprawdę modernizujący Polskę. Ale jeżeli już mówimy o graniu na emocjach, no to po tych słowach, kiedy słyszymy, że mamy w Polsce problem cały czas głodnych dzieci, co jest hańbą III Rzeczpospolitej, co kiedyś bardzo dobitnie podkreślił śp. Lech Kaczyński, a Stefan Niesiołowski mówi, iż nie ma problemu głodnych dzieci, bo inaczej jadłyby szczaw albo mirabelki, a pani poseł Pitera mówi, że w Polsce jest problem głodnych dzieci, bo nie ma w Polsce kultury jedzenia śniadań, no to to jest jakieś skandaliczne granie na emocjach...
Przemysław Szubartowicz: Panie pośle...
Mariusz A. Kamiński: ...to jest wprost niespotykane.
Przemysław Szubartowicz: Bo kwestia szczawiu i kwestia Stefana Niesiołowskiego także się pojawiła w ostatnich dniach. Rzeczywiście nie ma głodnych dzieci? Fundacja „Maciuś” 800 tysięcy wyliczyła, że jednak niedożywionych dzieci.
Michał Szczerba: Oczywiście, to jest wielka hańba współczesnej Polski, że są głodne dzieci, są takie rodziny, którym nie pomaga samorząd gminny, który ma odpowiedzialność także w zakresie pomocy społecznej. I rzeczywiście ta wypowiedź pana posła Niesiołowskiego mi się bardzo nie podobała, bo ona kwestionowała pewne zjawisko, które występuje w każdym kraju demokratycznym, nawet pewnie i w Niemczech, i we Francji byśmy znaleźli, nie mówiąc o Portugalii, w tym momencie osoby, które mogą być głodne. Natomiast jak mówię, to są... nie koncentrujmy się na wypowiedziach, bo możemy się koncentrować na wypowiedziach Antoniego Macierewicza i zwariować tak naprawdę. Więc koncentrujmy się na sprawach istotnych dla Polaków, skoncentrujmy się na propozycjach, które przedstawia Platforma związanych z rynkiem pracy, mówmy...
Mariusz A. Kamiński: No to ja, panie pośle, bardzo chętnie...
Michał Szczerba: ...mówmy o polityce rodzinnej, mówmy o wydłużeniu urlopów tacierzyńskich, macierzyńskich, mówmy o nowych żłobkach...
Mariusz A. Kamiński: Panie pośle, bardzo chętnie...
Michał Szczerba: ...które powstają.
Mariusz A. Kamiński: Panie pośle, konkret, bezrobocie, które rząd Prawa i Sprawiedliwości odziedziczył w 2005 roku po SLD to było ponad 18%. Zbiliśmy je do poziomu poniżej 10%. Teraz bezrobocie sięga 14%. W ciągu 5 lat o prawie 5 punktów procentowych wzrosło bezrobocie w Polsce, a co jest najgorsze, najgorsze dane, to, że 50% absolwentów szkół, młodych ludzi od razu ląduje na bezrobociu. Nie potraficie sobie z tym problemem poradzić, taką alternatywę stanowi prof. Gliński i jego rząd techniczny. Bardzo dużo dzisiaj o tym mówił. Dlatego warto, aby na tej sali powiedzieć nie premierowi Tuskowi, do czego pana również gorąco zachęcam, głosować zgodnie z własnym sumieniem, nie jest pan związany żadną... nie jest pan związany przez nikogo i odwołać Donalda Tuska. My mówimy bardzo czytelnie, my dajemy sygnał dla wszystkich tych, którzy mają dość rządów Donalda Tuska i rządów tak złej koalicji. Czas na rząd techniczny prof. Glińskiego i czas na dobre zmiany w Polsce i modernizację Polski.
Przemysław Szubartowicz: Pan poseł Szczerba jeszcze jedno zdanie.
Michał Szczerba: Powiem, panie pośle, tak: nie eksperymentujmy, demokracja jest wartością, którą powinniśmy szanować, większość parlamentarna potwierdziła w głosowaniu wotum zaufania wobec rządu premiera Tuska, że posiadamy zdolność do prowadzenia Polski przez trudny okres, którym także pan mówił, bo to nie jest... bezrobocie to nie jest polską specyfiką, tylko jest pewnego rodzaju specyfiką ogólnoeuropejską czy nawet światową, patrząc na to, co się dzieje w Stanach...
Mariusz A. Kamiński: Panie pośle, co polskich bezrobotnych obchodzi, co się dzieje na świecie?
Michał Szczerba: No dobrze...
Mariusz A. Kamiński: Ich obchodzi, że nie mają pracy tu, w Polsce albo że muszą wyjeżdżać za chlebem.
Michał Szczerba: Dlatego potrzebne...
Mariusz A. Kamiński: David Cameron stworzył milio nowych miejsc pracy (...)
Michał Szczerba: Dlatego potrzebna jest troska o każde miejsce pracy...
Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa...
Michał Szczerba: Dlatego trzeba stworzyć system także wspierania małych i średnich przedsiębiorstw, co zrobił rząd podpisując umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, z bankami komercyjnymi, które będą udzielały kredytów obrotowych...
Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa, spór...
Michał Szczerba: ...gwarantowanych przez państwo, żeby...
Przemysław Szubartowicz: Spór będzie trwał, premier Donald Tusk właśnie skończył przemawiać, za nami na galerii siedzi, widzę go, na odległość spojrzenia prof. Piotr Gliński, który uważnie przysłuchiwał się premierowi, ale nie na sali sejmowej, tylko właśnie na galerii obok nas. A wraz ze mną Mariusz Antoni Kamiński, Prawo i Sprawiedliwość, i Michał Szczerba, Platforma Obywatelska. Dziękuję za rozmowę.
(J.M.)