Polskie Radio

Rozmowa dnia: Małgorzata Kidawa-Błońska

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2013 15:30

Kamila Terpiał-Szubartowicz: Gościem Rozmowy dnia jest Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka Platformy z sejmowej Komisji Kultury. Dzień dobry, pani poseł.

Małgorzata Kidawa-Błońska: Witam serdecznie.

Czy Platforma ma plan likwidacji telewizji publicznej?

Nie, nie ma takiego planu, nigdy nie miała, bo zdajemy sobie sprawę, że jeżeli chcemy być nowoczesnym państwem demokratycznym, muszą być media publiczne, bo są wobec nich wielkie oczekiwania, to one mają być źródłem rzetelnej informacji, wiarygodnej, to one mają misję, która także mówi nie tylko o informacji, ale także o kulturze, o nauce, podnosi nasze wykształcenie na wyższy poziom. To są takie oczekiwania, wiem, że w dzisiejszych czasach i przy mizerii finansowej trudne do zrealizowania, ale media publiczne są gwarantem demokratycznego państwa.

Pytam o to, dlatego że pytają, a właściwie stwierdzają to posłowie Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do ostatnich planów restrukturyzacji w TVP, chodzi o zatrudnianie pracowników, którzy mają być przeniesieni do firmy zewnętrznej. No i poseł PiS-u Mariusz Błaszczak też mówi, że nie ma wątpliwości, że tu chodzi o to, żeby... że to jest pierwszy krok do likwidacji właśnie.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach telewizja publiczna, bo dzisiaj mówimy o telewizji publicznej, musi działać w trochę innych ramach. Mamy już teraz telewizję cyfrową, są kanały tematyczne, że telewizja musi się zmienić, musi stworzyć swoją jakąś inną strukturę wewnętrzną. Wiemy także, i mówiliśmy o tym od wielu lat, że musi być bardziej w sposób nowoczesny zarządzana, musi być jaśniejszy przepływ, podział kompetencji, musi być czytelny. Zgadzam się, że pewne kroki do zmiany tej telewizji, żeby była telewizją XXI wieku, są potrzebne, natomiast wszystko zależy od sposobu, w jaki to jest przeprowadzane, i propozycja prezesa Brauna nie do końca mnie przekonała, że jest dobra dla mediów. Zgadzam się, że trzeba zmieniać, może także trzeba pewne osoby zwolnić, ale ta jego propozycja do końca mnie nie przekonała.

Ale jest też pewnym zagrożeniem, czy... Dlaczego pani nie przekonała? Dlaczego ma pani wątpliwości?

Dlatego że chciałabym zrozumieć, dlaczego te sprawy dotyczą tylko dziennikarzy i realizatorów, którzy są... oczywiście części dziennikarzy, bo nie wszystkich, a nie mówi się o innym sposobie zatrudniania czy funkcjonowania administracji, bo dla mnie siłą mediów są dziennikarze i realizatorzy, bo oni kreują programy, a mam takie wrażenie, że jeszcze ten podział pomiędzy administracją a realizatorami jest zakłócony.

Chodzi w tym wszystkim o to też, pani poseł, żeby i telewizja, i radio, które też jest w trudnej sytuacji finansowej, realizowały oczywiście swoją misję, ale żeby miały za co realizować swoją misję.

To prawda.

Pytanie też do Platformy Obywatelskiej...

Ale ja powiem tak...

...czy jest perspektywa czasowa określenia tego, jak będą finansowane media publiczne?

My od tematu finansowania mediów publicznych nie uciekniemy, to jest temat...

Ale cały czas uciekamy od dłuższego czasu.

To prawda, ale już zdaje się dalej się uciekać nie można. Szkoda, że dzisiaj z przyczyn technicznych nie mogło być ministra Zdrojewskiego, bo tak było skonstruowane posiedzenie komisji...

No właśnie, bo nie było na posiedzeniu Komisji Kultury.

...że liczyliśmy na to, że minister, który był przygotowany, żeby przedstawić nam stan zaawansowania prac, w jakim kierunku idzie, i przedstawienia mapy drogowej. Niestety...

A wiemy, dlaczego nie było ministra?

Minister był wczoraj zupełnie w innym mieście i zdaje się warunki... była informacja, że samolot nie doleciał po prostu na czas.

Ale myśli pani, że minister rzeczywiście ma już jakiś projekt ustawy albo przynajmniej zarys projektu ustawy?

Jestem przekonana, że ma założenia, bo z tego, co wiem, o tych założeniach już wielokrotnie dyskutowano...

No właśnie.

...i to jest materiał, który podobno moglibyśmy już jako posłowie poznać i wiedzieć, w jakim kierunku to miałoby pójść.

Bo wcześniej też, rok temu nawet chyba, minister kultury Bogdan Zdrojewski mówił właśnie o tym, że on planuje, żeby stworzyć taki projekt ustawy i wprowadzić opłatę audiowizualną. Jeszcze do końca nie było wiadomo, jak ta opłata miałaby wyglądać...

Na pewno wszyscy zdajemy sobie sprawę, że abonament...

...ale ten projekt był konsultowany. Czy to powinno być zapisane w tym nowym projekcie?

Znaczy to, że abonament powinno się w tej chwili płacić, a to przypominam, bo ten abonament ciągle obowiązuje...

To dobrze, to proszę przypominać, a nie wszyscy wiedzą.

...musimy o tym wszyscy pamiętać, natomiast też zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszym świecie, kiedy nośniki odbioru czy telewizji, czy radia są zupełnie inne. I to nie telewizor w starym stylu czy radio są tym głównym nośnikiem. To jest telefon, to jest komputer, to są inne media. Więc trzeba to zrobić tak, żeby to był powszechnie płacony i każdy w uczciwy sposób z czystym sumieniem mógł z tych mediów publicznych korzystać. Więc mam nadzieję, że minister na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji Kultury nadrobi dzisiejszą nieobecność i przedstawi nam te założenia.

Pani poseł, my też mamy nadzieję, tylko kiedy to może być? Bo szczerze powiem, że takie zapewnienia my już słyszymy od bardzo dawna...

Znaczy ja powiem tak, w poprzedniej kadencji...

...i z ust ministra kultury, i z ust ministra administracji i cyfryzacji, bo też tutaj był pewien problem, bo nie do końca było wiadomo, kto się tą ustawą zajmuje, i właściwie nic z tego nie wynika.

Ja powiem tak – w poprzedniej kadencji to posłowie zajęli się przygotowaniem ustawy i trochę rzeczy udało nam się uzyskać, ale to jednak...

Ale ustawy uchwalić się nie udało.

Ale tej głównej o finansowaniu, natomiast o pewnych zmianach udało się. Ja wiem, że wszyscy są zniecierpliwieni, ale to jest naprawdę trudna ustawa z kilku względów, bo musimy naprawdę w tej ustawie nie mówić tylko o pieniądzach, bo pieniądze są bardzo ważne, ale także musimy dookreślić, czego oczekujemy od tych mediów publicznych. Ja zawsze...

Czyli jak się mają zmieniać i na co te pieniądze miałyby pójść, jak rozumiem, tak?

Ja zawsze marzyłam, że kiedyś przyjdzie na posiedzenie komisji publicznej prezes telewizji i powie: chcecie telewizji publicznej, dobrej, wspaniałej, ona powinna moim zdaniem wyglądać tak, tak, tak i tak, to powinno być tak zorganizowane. Żeby to osiągnąć, powinniśmy mieć tyle pieniędzy. I dla mnie to był bardzo dobry początek rozmowy o tym, jak to zrealizować i skąd zdobyć na to pieniądze.

Kiedyś o tej sytuacji w mediach publicznych i o tym, jak to zmienić, mówił też minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, bo też miał utworzyć taką ustawę. Później, jak rozumiem, on się z tego wycofał...

Obaj ministrowie mieli wspólnie to robić.

No tak, ale się nie udało.

W pewnych momentach zdaje się inne obowiązki ministra Boniego, bardziej ta cyfryzacja go zajęła. Wiem, że... Ja wierzę, że w ciągu najbliższych tygodni poznamy te założenia, a jak będą założenia...

To szybko.

No bo ta komisja miała być dzisiaj. Jeżeli poznamy te założenia, to będziemy wtedy mogli z czystym sumieniem powiedzieć, kiedy będzie to możliwe.

Minister... Dlatego powiedziałam o ministrze Boni, dlatego że on powiedział, że w 2012 i 13 roku nie ma potrzeby dokonywania zmian systemowych w mediach publicznych.

Te media działają, nadają programy, ale musimy myśleć o nowoczesnych mediach. Nie możemy zostawać w tyle, bo przecież telewizje na świecie się rozwijają, rozwijają się także telewizje komercyjne w naszym kraju. Nie możemy zrobić z mediów publicznych kopciuszka, ona muszą być... dawać ciekawą ofertę programową, a to związane jest i z finansowaniem, i zmianą organizacji produkcji tego wszystkiego.

Pani poseł, rzeczywiście wierzy pani w to, też tutaj wracam do pani zapewnienia, że za kilka tygodni poznamy te założenia, że rzeczywiście je poznamy?

Gdyby był dzisiaj minister, poznalibyśmy je dzisiaj rozumiem, więc jeżeli komisja będzie w ciągu najbliższych tygodni, to wszyscy je poznamy.

I powinna to być opłata audiowizualna, czy powinno to być finansowanie z budżetu?

Wydaje mi się, że uczciwsza i sprawiedliwa moim zdaniem jest jednak opłata audiowizualna, ale nie wiem, jakie założenia przedstawi minister. Opłata audiowizualna sprawdza się we wszystkich krajach, jest nawet mniejsza proporcjonalnie do tego, co my płacimy w abonamencie, ale powszechna.

Pani poseł, a czy nie jest też tak, że Platforma trochę spycha ten temat? No bo on jak jest niewygodny, to też zapewne...

Nie, to nie jest, że spycha, dlatego że przypomnijmy sobie, jak wyglądały media publiczne wtedy, kiedy telewizja... kiedy Platforma dochodziła do władzy, ile różnych rzeczy...

A teraz mówię o tym, jak długo czekamy w ogóle na te założenia.

Naprawdę...

Być może dlatego, że są inne, ważniejsze problemy w Platformie.

Znaczy dla mnie to jest jeden z ważniejszych problemów i jeżeli ktoś mnie pyta o problemy, których nie rozwiązaliśmy, zawsze mówię, że to jest dla mnie, z mojego obszaru jeden z najważniejszych. Ale mówię, to musi być ustawa, która da... będzie dla mediów publicznych nie na rok, nie na dwa, ale na wiele, wiele lat, żeby stworzyć bezpieczny i stabilny system.

Tylko ona musi być.

Tylko musi być, ale...

I też o nią apelują media, np. w liście do prezydenta, mówiąc, że w państwie demokratycznym państwo nie może się odwracać od mediów publicznych.

Ale państwo się nie odwraca. Ważne, żeby ta współpraca była i żeby media chciały wchodzić w XXI wiek, a my żebyśmy zapewnili to dobre finansowanie.

Zapytałam jeszcze na koniec, też zapytam, pani poseł, o te problemy w Platformie Obywatelskiej. Czy nie jest tak, że rzeczywiście państwo mają coraz więcej własnych partyjnych, personalnych, programowych problemów?

Ja nie wiem, czy ich jest więcej, czy mniej niż w całej historii Platformy. Zawsze są takie okresy, że jakieś sprawy wychodzą, o jakichś sprawach mówimy, jakieś prawy bulwersują opinię publiczną, ale wydaje mi się, że ani to nie jest więcej niż to było w przeszłości, ani mniej, zawsze duże ugrupowanie, ugrupowanie, które jest pod baczną obserwacją opinii publicznej...

Ale też ugrupowanie, któremu spadają sondaże. Może nie na łeb, na szyję, ale to już jest tendencja, mówią wszyscy eksperci.

To jest tendencja, ale to nie jest tendencja taka, która by... Znaczy zawsze to jest niepokojące, to znaczy, że dzieje się coś niedobrego, ale tak naprawdę główna tendencja tych sondaży to jest taka, że rośnie liczba osób niezainteresowanych pójściem na wybory i osób, które nie wiedzą, czy w ogóle chcą głosować i na kogo chcą głosować. Tak że to nie jest tak, że Platforma traci na rzecz jakiejś partii, tylko że w ogóle wszyscy tracimy, zniechęcając Polaków do polityki.

Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka Platformy Obywatelskiej z sejmowej Komisji Kultury. Ja tylko przypomnę, że my cały czas czekamy i jest zapewnienie pani minister, że za kilka tygodni...

Pani poseł.

...pani poseł, przepraszam. O tym, że za kilka tygodni powinniśmy takie założenia do nowej ustawy poznać.

(J.M.)