W 2009 roku ukazała się piosenka, która jakiś czas temu zyskała tytuł fundamentu wyśmiewanego w internecie podgatunku muzycznego określanego mianem "stop, clap, hey music". Chodzi o niezwykle popularny wówczas utwór "Home" zespołu Edward Sharpe and the Magnetic Zeros.
Wszechobecność tego kawałka z czasem zaczęła działać słuchaczom na nerwy, a całkiem niedawno w serwisie X pojawiło się stare nagranie zespołu wykonującego "Home" okraszone wymownym podpisem "najgorsza piosenka na świecie". Wideo w krótkim czasie zebrało ponad 90 milionów odsłon.
Głos w sprawie postanowił zabrać wokalista Edward Sharpe and the Magnetic Zeros - Alex Ebert.
- Jeśli gitarę zastąpisz pianinem - ten kawałek działa. Zmienisz pianino na harfę - działa. Zabierzesz harfę i zaśpiewasz a capella - działa. To naprawdę dobra piosenka - stwierdził artysta. - Tak w ogóle, to my pierwsi zrobiliśmy to słynne folk-popowe "stomp, clap" i to się udało do tego stopnia, że The Lumineers skontaktowali się z jednym z naszych producentów i poprosili, by stworzył dla nich "edward-sharpowe" brzmienie - dodał Ebert, mając najpewniej na myśli kolejny znienawidzony przez wielu internautów kawałek, czyli "Ho Hey".
Edward Sharpe & The Magnetic Zeros - Home (Official Video) / YouTube: Rough Trade Records
AŚ