Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Kstyk: Uchem na podziemie #3

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2018 11:00
Najciekawsze kąski polskiego podziemia.

schafter - good will hunting (prod. schafter)

Schafter nie zwalnia tempa i stale wypuszcza numery budując swoją pozycję. Obecnie jest na niego ogromny hype, zwyczajnie zasłużony. 15-latek zauważa, że pojawia się coraz więcej osób wokół niego proponujących kolaboracje, a on tylko kwituje to słowami "pyta mnie o feat typ co leci off-beat". Tym razem raper skupił się bardziej na tekście, można znaleźć w nim wiele ciekawych nawiązań. Brzmienie jest dalej spójne z tym do czego Schafter nas przyzwyczaił, ale wciąż jest to coś niespotykanego na rodzimej scenie. Chociaż coraz częściej pojawiają się ludzie próbujący naśladować młodego trendsettera. Do tego Wojtek sam zajmuje się produkcją, realizacją i obróbką swoich numerów, no i sam robi też klipy - self-made man.


KRNK x MRCI - Czas

Ci Panowie nawet jeszcze nie posiadają swoich fanpage’y także kolejne ich ruchy będą wiązały się z szybkim rozwojem. Jeżeli utrzymają formę z "Czasu", to są w stanie zawojować polskie rapowe podziemie. Przekminione wersy, z nutą brudu, ciemności w połączeniu z charakternym flow, pełnym energii oraz charyzmy. Całość okraszona mrocznym mash-upem. Temat utworu nie jest czymś innowacyjynm, ale z przyjemnością słucha się ich przemyśleń na temat uciekającego czasu.


Dianka x zdechły osa - Eksperyment (prod. Eggy)

Kolejny duet. Tym razem mamy do czynienia z wrocławskim raperem oraz wokalistką. O młodym, a nawet zdechłym osie wspominałem w poprzednim zestawieniu, ale tym razem Dianka dorzuciła od siebie niepowtarzalnego klimatu. Nie jest to ich pierwsza kolaboracja, ale za każdym razem wychodzi to coraz lepiej. Video jest zdecydowanie bardzo ważnym elementem w tym utworze. Piękne kolory w połączeniu z tekstem  robią niesamowite wrażenia. Oby więcej takiego łączenia sił artystów Zayafki.


KPSN - Niewygodny (prod. KPSN)

Takiego rapu obecnie brakuje. Oldskulowe beaty, przepotężna nawijka. Ten utwór wyznacza pewną granicę - KPSN zaczyna prowadzenie swojego labelu o nazwie MARKA. Możemy się tylko domyślać co dokładnie się stało, że raper postanowił sam się wydawać na takim etapie. Pewne jest, że jego słuchacze (mimo niewielkiej liczby) bardzo go wspierają. KPSN to wykonawca muzyki rap, który przypomina nam o tym jak ten rap kiedyś wyglądał, ale nie jest niczyją wtórną kopią. Sam plecie swój los.

Zobacz więcej na temat: rap hip-hop