Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Kstyk: Uchem na podziemie #63

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2021 18:35
Kstyk przeszukuje polskie podziemie w poszukiwaniu najciekawszych kąsków.

Fonciak - Azbest (prod. Zawias)

„Azbest” to trzeci kawałek zapowiadający nadchodzący materiał Fonciaka. Premiera planowana była jeszcze na ten rok, ale raczej nie powinniśmy się tego spodziewać. Produkcja Zawiasa pomogła raperowi przejść przez wybrane, sentymentalne wspomnienia. W refrenie, który mówi o tym, co teraz, rzuca świetną linijkę: „Nie zapytam co u Ciebie – tego nie da się streścić”. Osobiście nigdy nie wiem co odpowiedzieć na tego typu pytanie, także: dzięki Fonciak. W drugiej zwrotce z kolei zastanawia się nad przeszłością. Widać pomysł na numer, ale też nie brakuje skilla. Rap i śpiew Fonciaka to majstersztyk.

   

Pierrot - Digging (prod. Look.out)

Pierrot w „Diggingu” oddaje się wspomnieniom ze swoich lat młodzieńczych, a było to chociażby w 99’ jak przewija w pierwszej zwrotce. Stawia się w opozycji do obecnego przesytu informacji, streamingu na wyciągnięcie ręki. Wybiera kasety audio, winyle, VHS-y, 21-calowy TV zamiast dobrodziejstw obecnej techniki. Tylko te czasy nie wrócą, a to kawałek dla wszystkich, którzy kochali tamten czas i trochę im tęskno. To zresztą też utwór z płyty „Carolina Reaper”, która jest jedną z najmocniejszych pozycji jakie podziemie miało do zaoferowania w tym roku.

  

shaw – velen (prod. bizior)

shaw po około rocznej przerwie wraca z utworem „velen” opublikowanym na kanale CEJOT JOT-a. To dalej ten depresyjny rap, dzięki któremu raper dał się poznać niewielkiej, ale bardzo zwartej grupie odbiorców. To numer, w którym rap miesza się z epickością fantasy. Wiele odniesień do filmów czy książek w tym gatunku. Twórca mówi o tym, co się działo w jego życiu w ostatnim czasie. Sama forma jest dość prosta, ale jak wiele razy już mówiłem, w tego typu utworach ona się sprawdza. Pieczołowicie położone wersy na bit z drobnymi zmianami podbijającymi siedzące emocje w warstwie lirycznej.

  

OSCAR - POLISH JAZZ (prod. SHDØW)

Ależ on ma przelot. Takich umiejętności rapowania wielu może mu pozazdrościć. Sposób, w jaki narasta napięcie w pierwszej zwrotce - bella fantastico. Posłuchajcie sobie tylko tego. Masa flow, bez chaosu, muzyczne Eldorado. Duża rola w sukcesie tego utworu to produkcja SHDØWa. Mega ciekawy aranż pozwolił na to wszystko, o czym napisałem wyżej. Warto też pochwalić Oscara za pakowanie podwójnych rymów w ten numer, ale nie są to tylko rymy dla rymów, którymi często użytkownicy ślizgu by się zachwalali, mimo sporych braków flow ich ulubionego rapera. Tutaj zostały one użyte z celem i sensem.

 

 

Kstyk

Zobacz więcej na temat: Kstyk