PŚ w Szklarskiej Porębie: dramatyczny apel. Kowalczyk musi wystartować

IAR / PAP
Artur Jaryczewski 15.01.2014
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk, foto: PR

Organizatorzy Pucharu Świata w biegach narciarskich w Szklarskiej Porębie znów apelują o pomoc w sypaniu śniegu na trasy, po których pobiegną w weekend najlepsi narciarze świata.

- Przydadzą się każde ręce, a od tego może zależeć los całej imprezy - mówi Kinga Jaworek z komitetu organizacyjnego Pucharu Świata. Stan tras w czwartek oceniał będzie delegat techniczny światowej federacji narciarskiej i od jego decyzji zależą losy całej imprezy. Organizatorzy spodziewają się kłopotów, bo nie udało się usypać wymaganej przez FiS półmetrowej warstwy śniegu. Po prostu nie ma skąd wziąć tego śniegu - podkreśla Jaworek.

Kłopoty ze śniegiem powodują, że w tej chwili trudno powiedzieć, ile tak naprawdę reprezentacji weźmie udział w zawodach. Najnowsze dane mówią o 24 krajach, ale to jeszcze może się zmienić i dopóki dana ekipa nie zamelduje się w Szklarskiej Porębie, nie będzie pewne, czy rzeczywiście wystartuje.

Eliminacje sobotnich sprintów techniką dowolną rozpoczną się o 12.15 (ćwierćfinały dwie godziny później). W niedzielę na trasę biegu ze startu wspólnego techniką klasyczną mężczyźni (na 15 km) ruszą o 9.45, a kobiety (10 km) o 12.45.

PAP/IAR/aj

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!