Nauka

Wielki Zderzacz stanął na dobre

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2013 00:01
Największy na świecie akcelerator został zatrzymany. W miniony czwartek jego prace ustały po trzech latach zderzeń. Zderzacz przejdzie modernizację i wznowi pracę w połowie 2015 roku.
LHC i CERN z lotu ptaka
LHC i CERN z lotu ptakaFoto: CERN/Press Office Photo Selection

  Koniec prac miał miejsce w Walentynki. - Dziś rano o 7.24 dyżurna załoga w centrum kontrolnym CERN1 wyprowadziła wiązki cząstek poza tunel akceleratora, kończąc tym samym pierwszy trzyletni okres badań - poinformowało 14 lutego biuro prasowe CERN.

LHC (Large Hadron Collider) przekroczył oczekiwania swoich twórców. - Mamy wszelkie podstawy, aby odczuwać satysfakcję z tych trzech lat badań. Sam akcelerator, wszystkie detektory, urządzenia do przetwarzania danych i cała reszta infrastruktury spisywały się znakomicie. A do tego mamy w kieszeni przełomowe odkrycie naukowe - komentuje dyrektor generalny CERN Rolf Heuer.

Mowa o ogłoszonym w lipcu 2012 roku odkryciu cząstki, która zachowuje się jak bozon Higgsa z Modelu Standardowego. Odkrycie tej cząstki było jednym z głównych zadań LHC, ale zderzacz ma też inne.

Pierwsze nierozstrzygnięte pytanie dotyczy ciemnej materii, a zatem „niewidzialnego” składnika Wszechświata. Fizycy przypuszczają, że składa się z cząstek elementarnych, które na Ziemi nie są obecne, ale można je będziewytworzyć w akceleratorach. Właśnie Wielki Zderzacz Hadronów ma szansę tego dokonać.

LHC bada także antymaterię. Każda cząstka elementarna ma swój anty-odpowiednik, który zasadniczo różni się od niej tym, że ma ładunek elektryczny o przeciwnym znaku. Czyli antyproton jest cząstką o masie i innych własnościach protonu, ale o ujemnym ładunku itp. Gdy cząstka antymaterii zetknie się ze swoją bliźniaczą cząstką materii, to obie ulegają anihilacji, czyli znikają zamieniając się w fotony - czystą energię. Badacze nie wiedzą, dlaczego podczas Wielkiego Wybuchu, który był gigantycznym aktem kreacji, powstałe cząstki materii i antymaterii nie zanihilowały do końca i dlaczego materii jest teraz więcej niż antymaterii.

Odpowiedzi na te pytania będą możliwe, jeśli LHC będzie mógł zderzać cząstki z większą energią. Obecne prace mają to umożliwić. Renowacja i zwiększenie mocy LHC było planowane od dawna. Zderzacz wystartował w 2008 roku z mocą 4 TeV i od tej pory zderzał cząstki z coraz wyższą energią (ostatnie zderzenia wykonywał przy 8 TeV). Jak dotąd wykonał 5 miliardów zderzeń. 8 TeV to kres obecnych możliwości maszyny, stąd konieczność przebudowy, aby badania mogły się toczyć dalej. LHC powróci na początku 2015 zderzeniami z mocą 13 TeV.

(ew/PAP-Nauka w Polsce/CERN.ch)

Zobacz więcej na temat: CERN toczeń POLSKA
Czytaj także

Wielki Zderzacz znów mąci. Teoria supersymetrii obalona?

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2012 19:02
Eksperyment przeprowadzony w Wielkim Zderzaczu Hadronów przeczy jednej z najważniejszych hipotez współczesnej fizyki. Chodzi o tak zwaną supersymetrię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zdemontują wszystkie magnesy

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2013 14:25
Na czym będzie polegała nadchodząca przebudowa LHC? Wyjaśnia szefowa Rady CERN, prof. Agnieszka Zalewska.
rozwiń zwiń