9 września Ostatnia aktualizacja: 09.09.2009 08:00 Audio 01'32 - Ciągle wspominam sytuacje całkowitej bezsilności, kiedy nie dało się komuś pomóc - mówiła Maria Stypułkowska - Chojecka ps. Kama. (PR, 2014) 02'16 - To dla wszystkich były niezwykle trudne chwile - wspomina wyjście z miasta swojej rodziny Zdzisław Sobociński ps. Wojciech. (PR, 2014) O godz. 9 rano zamilkły strzał. Na dwie godziny ogłoszono zawieszenie broni. W tym czasie na wezwanie Czerwonego Krzyża stolicę opuszczają cywile - w ciągu dwóch dni blisko 8 tysięcy osób.