Kultura

Oscary 2020. Gwiazdy, które nie odebrały złotej statuetki

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2020 08:00
Gala wręczenia Oscarów wielokrotnie była wykorzystywana jako miejsce manifestowania przekonań artystycznych, politycznych i społecznych. W historii Akademii kilkakrotnie doszło do sytuacji, kiedy nominowani z różnych powodów nie pojawiali się na uroczystej ceremonii. Co nimi kierowało?
Peter Ustinov, Shirley Jones, Bob Hope, Elizabeth Taylor, Burt Lancaster podczas 33 ceremonii rozdania Oscarów, 1961
Peter Ustinov, Shirley Jones, Bob Hope, Elizabeth Taylor, Burt Lancaster podczas 33 ceremonii rozdania Oscarów, 1961Foto: The Legacy Collection/PAP

1. Marlon Brando - manifest polityczny

Brando nie przyjął osobiście nagrody dla najlepszego aktora za rolę w "Ojcu chrzestnym". W jego imieniu nagrodę odebrała Sacheen Littlefeather, aktorka i aktywistka walcząca o prawa rdzennych Amerykanów. Aktor uczynił to głównie na znak protestu przeciwko dyskryminacji Indian i przedstawianiu ich fałszywego obrazu w hollywoodzkich filmach. 

2. George C. Scott - "Muszę być zgodny z własnym sumieniem"

Scott odmówił odebrania nagrody dla najlepszego aktora za rolę w filmie "Patton"w ramach protestu wobec samej Akademii. Wcześniej powiadomił o swojej decyzji juryNazwał ceremonię "dwugodzinną paradą spotkań, wystawą, na której warto się pokazać ze względów ekonomicznych". W 1970 roku był drugim z trzech zwycięzców, którzy kiedykolwiek odrzucili wyróżnienie. Zapytany kilka lat później o ocenę tamtej sytuacji, odrzekł, że był to świadomy wybór, na który zdecydował się by "robić to, co jest dla niego ważne". 

3. Elizabeth Taylor - nie odebrała statuetki ze względu na... męża

Mąż Taylor, Richard Burton, który razem z żoną wystąpił w filmie "Kto się boi Virginii Woolf?" był również nominowany do nagrody w kategorii "Najlepszy aktor pierwszoplanowy". Przekonał aktorkę, by zrezygnowała z udziału w ceremonii. Burton przegrał wcześniej cztery razy i bał się, że tak stanie się również tym razem. Zgodnie z przewidywaniami męża to Taylor zdobyła statuetkę dla najlepszej aktorki, ale swoją nieobecnością naraziła się na falę krytyki ze strony środowiska filmowego.

4. Woody Allen - w hołdzie dla Nowego Jorku

Woody Allen był nominowany do nagrody Akademii 24-krotnie, zdobył cztery statuetki, ale nigdy nie pojawił się na gali, by odebrać te nagrody. Raz, w 2002 roku wziął udział w ceremonii wręczenia Oscarów, by - jak mówił - uhonorować Nowy Jork podczas pierwszych Oscarów po 11 września. Co ciekawe w tym roku nie był nominowany do żadnej nagrody. - Oscary to najbardziej widowiskowe show ze wszystkich nagród filmowych, ale są przyznawane za to, co jest naprawdę wartościowe w filmach - mówił. 

Cała koncepcja nagród jest niemądra. Nie mogę się zgodzić z oceną innych ludzi, ponieważ jeśli akceptujesz to, kiedy mówią, że zasługujesz na nagrodę, to musisz to zaakceptować, kiedy mówią, że nie zasługujesz Woody Allen


5. Leonardo DiCaprio - notorycznie nominowany, najczęściej pomijany

Leonardo DiCaprio nigdy nie zbojkotował ceremonii w proteście przeciwko notorycznemu pomijaniu go w najważniejszych kategoriach dla najlepszego aktora. Zanim otrzymał złotą statuetkę, był nominowany do nagrody czterokrotnie (za role w filmach "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Aviator", "Krwawy Diament", "Wilk z Wall Street"), ale wygląda na to, że ostatecznie się opłaciło. W 2015 roku Akademia uhonorowała go nagrodą dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę w filmie "Zjawa". 

6. Roman Polański - w jego imieniu nagrodę odebrał Harrison Ford

Reżyser nie uczestniczył w ceremonii w 2003 roku, w której nagrodzono go statuetką dla najlepszego reżysera za pracę nad "Pianistą". Nawet jeśli przyjąłby zaproszenie Akademii, najprawdopodobniej nie udałoby mu się dotrzeć na galę. Według amerykańskiego prawa Polański w Stanach Zjednoczonych nadal jest zbiegiem, który unika stawienia się przed sądem (reżyserowi grozi aresztowanie związane z oskarżeniami o gwałt na nieletniej). W jego imieniu nagrodę przyjął Harrison Ford.

7. Paul Newman - miał dość "uganiania się" za statuetką
Po sześciu nominacjach dla najlepszego aktora i dwóch honorowych Oscarach aktor wreszcie został wyróżniony przez Akademię za rolę w filmie "Kolor pieniędzy" w 1987 roku. Nie pojawił się jednak na ceremonii, żeby odebrać statuetkę. W wywiadzie dla Associated Press powiedział: "To jak uganianie się za piękną kobietą. Gdy po tylu latach ona w końcu spojrzy na ciebie przychylnym okiem - ty nie masz już na to ochoty. Mówisz jej, przykro mi, ale jestem już zmęczony".

Paul Newman Paul Newman

8. Katherine Hepburn - oscarowa rekordzistka chce być bezinteresowna

Z czterema statuetkami, Hepburn od wielu lat ma status oscarowej rekordzistki (choć Meryl Streep zbliża się do remisu). Hepburn nie pojawiła się na żadnej ceremonii, by osobiście odebrać statuetki, ale nie odrzuciła żadnej z nagród. Na samej ceremonii po raz pierwszy pojawiła się w 1974 roku, kiedy zapowiadała nagrodę dla Irvinga G. Thalberga, mówiąc: "Jestem żywym dowodem, że można poczekać 41 lat i pojawić się na gali bezinteresownie".

9. Michael Caine - był zajęty pracą na planie filmowym

Michael Caine nie odebrał nagrody dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę w filmie "Hannah i jej siostry". Aktor był zajęty realizacją zdjęć do filmu "Szczęki 4: Zemsta”. Osobiście pojawił się na gali w 2000 roku, kiedy odbierał swoje wyróżnienie za drugoplanową rolę w filmie "Wbrew regułom".



10. Banksy - artyści w maskach na Akademii

Tajemniczy brytyjski artysta graffiti znany jest z tego, że bardzo ceni swoją anonimowość. W 2011 roku jego debiutancki film "Wyjście przez sklep z pamiątkami" został nominowany do najlepszego filmu dokumentalnego. Banksy zgodził się na udział w ceremonii jedynie w masce.

Dyrektor wykonawczy Akademii, Bruce Davis, komentował w Entertainment Weekly: "Ciekawym, ale niepokojącym scenariuszem byłoby, gdyby pięciu facetów w maskach pojawiło się na scenie i każdy z nich zadeklarował, że jest Banksym".  Problem rozwiązał się po ogłoszeniu zwycięzców, ponieważ film Banksy'ego przegrał z dokumentem "Inside Job".

Graffiti Bansky'ego Graffiti Bansky'ego

11. Will Smith - bojkot oscarowej gali

Choć nie był nominowany w 2016 roku, Will Smith ślubował, że nie będzie uczestniczyć w gali rozdania Oscarów w proteście przeciwko małej różnorodności w doborze obsady hollywoodzkich produkcji. Aktor wyjaśniał wtedy, że to kolejny rok, kiedy w 20 najważniejszych kategoriach nominowani byli wyłącznie biali aktorzy. W telewizyjnym programie "Good Morning America" Smith argumentował: "Jesteśmy częścią tej amerykańskiej i filmowej społeczności, która jest przeciwna takim praktykom. Nie możemy pojawić się na gali i udawać, że to jest w porządku".

To nie był pierwszy bojkot Smitha: w 1989 roku zbojkotował galę Grammy, gdy dowiedział się, że nominacje dla najlepszego utworu w kategorii "hip-hop" nie będą transmitowane przez telewizję.



12. Peter O'Toole - odrzucił honorowego Oscara

W 2003 roku O'Toole stał się pierwszą osobą, która chciała odrzucić honorowego Oskara. W ciągu 44 lat był nominowany w kategorii "najlepszy aktor" osiem razy i nigdy nie zdobył statuetki. Napisał do Akademii list, w którym wyjaśniał: "Nadal jestem w grze i mogę wygrać waszą statuetkę, czy Akademia odracza ten zaszczyt, dopóki nie osiągnę 80 lat?"

Przewodniczący Akademii poinformował go wtedy, że Paul Newman i Henry Fonda wygrali statuetki po otrzymaniu honorowego Oskara. O'Toole dał za wygraną i przyjął nagrodę.


13. Stanley Kubrick - żartowano, że w tym czasie był na Marsie

Kubrick nigdy nie zdobył Oscara dla najlepszego reżysera. W 1969 roku nagrodzono go za najlepsze efekty specjalne w filmie "2001: A Space Odyssey". Kubricka na gali nie było, więc nagrodę w jego imieniu przyjęli Diahann Carroll i Burt Lancaster, żartując, że reżyser aktualnie jest na Marsie, szukając lokalizacji dla kontynuacji swojego filmu.

14. Eminem - nie wierzył, że wygra z Bono
Kiedy w 2003 roku Eminem zdobył Oscara w kategorii "Najlepsza oryginalna piosenka" za "Lose Yourself", nie było go na gali w Dolby Theatre. Nagrodę w jego imieniu przyjął współautor tekstu Luis Resto. Eminem podobno śpi, gdy wygrywa jego piosenka. Raper mówił później w wywiadach, że nie pojawił się na ceremonii, ponieważ nie sądził, że ma szansę na wygraną. Prawdopodobnie myślał, że wygra Bono. 



15.  Terrence Malik - bał się o swoje bezpieczeństwo


Legendarny reżyser nigdy nie uczestniczył w oscarowych ceremoniach. Zanim ukazała się "Cienka czerwona linia", w "Vanity Fair" ukazał się wywiad z producentami filmu, w którym ujawniali, że Malick, mimo podpisania umowy o poufności może być celem ataku w miejscach publicznych. Malick nie pojawił się na ceremonii również w 2012 roku, gdy nominowany był za film "Drzewo życia".


Apolonia Cichocka/mat.pras./oscars.com.go

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni