Danuta Stenka i polowanie na Gwiazdora

- Czekam na wnuki, tęskniąc za dziecięcą magią, w którą dorosłym nie chce się już wierzyć - opowiadała w Dwójce znakomita aktorka.

Danuta Stenka podzieliła się ze słuchaczami Dwójki swoimi świątecznymi wspomnieniami

Foto: Grzegorz Śledź/PR2

Nasz wigilijny gość opowiadał między innymi o nieudanej próbie przyłapania na gorącym uczynku Gwiazdora, który co rok niepostrzeżenie zostawiał wór pełen prezentów pod choinką. - Zajęłam miejsce w przedpokoju, którą łączył wszystkie pomieszczenia z wejściem do domu. Okna przykrył śnieg, a komina nie było, więc Gwiazdor musiał przejść koło mnie - wspominała Danuta Stenka. Jakiż był jej zachwyt i zdziwienie, gdy prezenty po raz kolejny - w tajemniczy sposób - trafiły na swoje miejsce.

Aktorka mówiła też, dlaczego w sposób szczególny w Boże Narodzenie brakuje jej ostatnio śniegu.

Tytuł audycji: Opowieści wigilijne

Gość: Danuta Stenka (aktorka)

Data emisji: 24.12.2015

Godzina emisji: 11.30

mm/tj