Rosja 2018

Rosja 2018: Brazylia nie zaimponowała, ale gra dalej

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2018 22:30
Reprezentacja Brazylii w meczu ostatniej kolejki w grupie E w Moskwie pokonała Serbów 2:0. "Canarinhos" z siedmioma punktami na koncie zajęła pierwsze miejsce w tabeli. 
Audio
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 1. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 2. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 3. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 4. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 5. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 6. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 7. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 8. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 9. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 10. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 11. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 12. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 13. (PR1)
  • Robert Skrzyński komentuje mecz Serbia Brazylia część 14. (PR1)
  • Andrzej Strejlau o meczu Brazylia Serbia (PR1/Magazyn mundial)
  • Zdaniem byłego reprezentanta Polski Marka Jóźwiaka, w spotkaniu 1-8 finału z Meksykiem Canarinhos zagrają lepiej, niż w grupie (IAR)
Paulinho (w środku) strzelec pierwszego gola dla Brazylii
Paulinho (w środku) strzelec pierwszego gola dla Brazylii Foto: EPA/PETER POWELL

Brazylia pokazała w meczu z Serbią to, do czego przyzwyczaiła kibiców - efektowną grę i świetne wyszkolenie techniczne. Nie uniknęła jednak błędów w obronie, które były jej bolączką we wcześniejszych spotkaniach. Serbowie, aby zapewnić sobie awans do 1/8 finału musieli w środę wygrać, co okazało się niewykonalne. Ustępowali rywalom pod każdym względem i chociaż "Canarinhos" nie zaimponowali skutecznością, to odnieśli pewne zwycięstwo. W 1/8 finału spotakją się z Meksykanami.

Początek spotkania to zacięta walka w środku pola i częste zmiany posiadania piłki. Żadnej z drużyn nie udawało się jednak stworzyć groźnej sytuacji podbramkowej. Impas ten przełamał Neymar, który w 25. minucie groźnie uderzył z ostrego kąta, jednak serbski bramkarz zdołał obronić. Pięć minut później strzał Gabriela Jesusa w ostatniej chwili zablokował obrońca rywali.

Jedyna bramka pierwszej połowy padła w 36. minucie. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Philippe'a Coutinho w sytuacji sam na sam z Vladimirem Stojkovicem znalazł się były gracz ŁKS Łódź Paulinho i bez problemów pokonał serbskiego bramkarza. 

Po zmianie stron pierwsi groźną sytuację stworzyli Brazylijczycy - w 57. minucie po kontrataku Neymar trafił w bramkarza. To wyraźnie otrzeźwiło Serbów, którzy zdecydowanie zaatakowali i zmusili Brazylijczyków do rozpaczliwej obrony. Najpierw w 61. minucie Aleksandar Mitrovic nieskutecznie główkował będąc w świetnej pozycji, a po chwili bliscy zdobycia bramki byli Sergej Milinkovic-Savic i ponownie Mitrovic.


Serwis specjalny
baner 2 rosja 2018
Rosja 2018



Gdy wydawało się, że wyrównanie jest kwestią czasu, to Brazylijczycy podwyższyli na 2:0. W 68. minucie, po dośrodkowaniu Neymara z rzutu rożnego, Thiago Silva posłał piłkę głową do siatki. 

To wyraźnie podcięło skrzydła Serbom, którzy stracili wiarę w uzyskanie korzystnego rezultatu. Do końca spotkania Brazylijczycy niepodzielnie panowali na boisku, ale nie dążyli za wszelką cenę do zmiany wyniku. Popisywali się technicznymi sztuczkami, a ich rywalom tylko od czasu do czasu udawało się przejąć piłkę. W 86. minucie Stojkovic popisał się jeszcze udaną interwencją w sytuacji sam na sam z Neymarem.

tabela (mecze, wygrane, remisy, przegrane, bramki, punkty)
1. Brazylia 3 2 1 0 5-1 7
2. Szwajcaria 3 1 2 0 5-4 5
3. Serbia 3 1 0 2 2-4 3
4. Kostaryka 3 0 1 2 2-5 1

Grupa E: Serbia - Brazylia 0:2 (0:1).

Bramki: 0:1 Paulinho (36), 0:2 Thiago Silva (68-głową).

Żółta kartka - Serbia: Adem Ljajic, Nemanja Matic, Aleksandar Mitrovic.

Sędzia: Alireza Faghani (Iran). Widzów 44 190. 

Serbia: Vladimir Stojkovic - Antonio Rukavina, Nikola Milenkovic, Milos Veljkovic, Aleksandar Kolarov - Dusan Tadic, Nemanja Matic, Adem Ljajic (75. Andrija Zivkovic), Sergej Milinkovic-Savic, Filip Kostic (82. Nemanja Radonjic) - Aleksandar Mitrovic (89. Luka Jovic).

Brazylia: Alisson - Fagner, Thiago Silva, Miranda, Marcelo (10. Filipe Luis) - Paulinho (66. Fernandinho), Casemiro, Philippe Coutinho (80. Renato Augusto) - Willian, Gabriel Jesus, Neymar.

Czytaj także

Rosja 2018: futbol to nie jest już gra, że biega 22, a na końcu wygrywają Niemcy. Niemiecka misja "obrona tytułu" żałośnie się posypała

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2018 22:35
Większość opinii wyrażonych po odpadnięciu Niemców z piłkarskiego mundialu w Rosji świadczy o tym, że nikt nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia. Mistrzowie świata sprzed czterech lat przegrali z Koreą Południową 0:2 i zajęli ostatnie miejsce w grupie F.
rozwiń zwiń