Teatr Polskiego Radia

Odcinek nr: 2324

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2006 00:00
Autor: Marek Lawrynowicz

W domu Kajfaszów miedzy Justyna a Zenkiem dochodzi do malzenskiej sprzeczki. Jej bezposrednia przyczyna jest dosc banalna, bo zepsula sie stara pralka, jednak maly konflikt jest uzewnetrznieniem powazniejszych domowych problemów. Zenek, namówiony przez Sroke, zajal sie produkcja europalet. Miejscowy przedsiebiorca zapewnial, ze to interes latwy i pewny. Niestety, zbyt duza ilosc drobnych producentów spowodowala obnizenie sie ceny na rynku i Kajfasz wpadl w finansowe tarapaty. Teraz jest sfrustrowany. W czasie rehabilitacji próbuje sobie znalezc jakies zajecie, zeby nie myslec o klopotach i zaczal pomagac proboszczowi w pracach przy dozywianiu dzieci z ubogich rodzin, ale niestety malo to daje, bo i tak wiekszosc swojego wolnego czasu spedza przed telewizorem. Taka sytuacja bardzo to niepokoi Justyne.

W trakcie rozmowy w pokoju pojawia sie Agnieszka, która chce, zeby ojciec zawiózl ja do kosciola na kursy przygotowawcze do egzaminu na bierzmowanie. Dziewczyna chce równiez od rodziców 60 zlotych na przeklucie jezyka. Zalezy jej na tym, zeby wygladac podobnie jak kolezanki. Chce równiez bywac tam, gdzie jej rówiesnicy, jak na przyklad w „Texasie”, miejscowej dyskotece. Wzbudza tym niemaly niepokój u Justyny i Zenka. Oboje obawiaja sie, ze straca kontrole nad wychowaniem córki i moze to doprowadzic do rzeczy, których by sobie nie zyczyli.

Kiedy Agnieszka próbuje przekonac rodziców, ze nie ma niczego zlego w tancach, u Kajfaszów zjawia sie Jola Jablonska, która chce porozmawiac z Justyna na „babskie” tematy. Zenek i Agnieszka zostawiaja obie kobiety same. Jola zwierza sie Justynie z tego, co opowiedziala jej ostatnio Marysia o swoim zwiazku z Kosa. Kobiety zaczynaja zastanawiac sie glosno, co w takiej sytuacji nalezaloby zrobic i jedynym tutaj - ich zdaniem - wyjsciem jest poinformowanie Edka. Zdaja sobie jednak sprawe, ze nie jest to teraz wyjscie najlepsze, kiedy Edek zostal zwolniony z posady komendanta.

Rozmowe Joli i Justyny przerywa Sroka, który postanowil odwiedzic Kajfaszów. Na samym wejsciu Justyna wyrzuca mu, ze przedsiebiorca namówil jej meza do interesu, który nie okazal sie udany. Sroka ma jednak znacznie lepsza propozycje, dzieki której Zenek, a z nim cala jego rodzina, wreszcie sie odkuja - chce im sprzedac „Texas”! Sroka dlatego chce sprzedac dyskoteke, poniewaz postanowil zajac sie polityka i wie, ze jako wlasciciel przybytku, który w okolicy uchodzi za siedlisko zepsucia i rozpusty, moze przy obecnej koniunkturze nie miec za wielkich szans na sukces. Zdaje sobie sprawe z fatalnej sytuacji finansowej Kajfaszów, chce wiec sprzedac im dyskoteke na raty.

W tej chwili w domu pojawia sie Zenek. Na poczatku jest sceptycznie nastawiony do propozycji Sroki, w trakcie rozmowy jednak zaczyna glosno rozmyslac, czy aby jej nie przyjac. Sama Jola zauwaza, ze „Texas” jest jedyna dyskoteka w okolicy i raczej lokal nie powinien narzekac na brak klientów. Mimo protestów Justyny, Zenek obiecuje Sroce dac wkrótce odpowiedz...