Teatr Polskiego Radia

Wojciech Kukuła - Aktor. Autor. Reżyser.

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2018 13:00
Kim jest Marcin Troński? Przede wszystkim bardzo znanym aktorem. Kim jeszcze? Reżyserem? Scenarzystą? Wizjonerem czującym więcej, mocniej, wyraźniej? A może wrażliwcem, czułym na to, czego nie wolno przegapić? Spróbujmy przyjrzeć się z bliska tej niewątpliwie intrygującej twórczości, która ukazała się w książce pt. „Nie jestem wielbłądem”, wydanej przez Wydawnictwo Adam Marszałek, w ramach serii SŁUCHOWISKA POLSKIEGO RADIA.

JASNA, MOJA MIŁOŚĆ  

Wzruszająca opowieść o miłości i poszukiwaniu szczęścia. Historia człowieka – korespondenta wojennego, któremu los wywinął „tęgą fimfę”, jak pisał Aleksander hrabia Fredro. Główny bohater – Jerzy, podczas wojny na Bałkanach, w wyniku wybuchu bomby traci pamięć. Wkrótce z wzajemnością zakochuje się w opiekującej się nim pielęgniarce, o imieniu Jasna. Ta zabiera go do swojego domu, na nietkniętą okrucieństwem wojny chorwacką wysepkę. Jerzy niespodziewanie znajduje swój raj na ziemi, wiodąc odtąd spokojny żywot rybaka, z ukochaną kobietą tuż obok. Po zakończeniu wojny, na wyspę wracają turyści, a bohater niespodziewanie odnajduje córkę. Wraz z nią wraca mu pamięć i cała przeszłość. Co wybierze znajdujący się na życiowym rozdrożu Jerzy? Czy zostanie na wyspie? A może powróci do dawnego życia w Polsce? Odpowiedź przynosi fascynujące zakończenie tego pięknego, poetyckiego w swej wymowie słuchowiska Marcina Trońskiego.

 

PODRÓŻ SENTYMENTALNA

Kolejny refleksyjny i wzruszający utwór Marcina Trońskiego jest historią podróży dwóch mężczyzn – Ojca i Syna, do ich rodzinnego Wilna. Z licznych retrospekcyjnych opowieści Ojca, płyną pozornie tylko oczywiste, życiowe mądrości. Ustami swojego bohatera Troński przypomina, że w życiu liczą się tak naprawdę tylko miłość i poszanowanie tradycji, nadające sens naszemu istnieniu. To rodzina powinna być na pierwszym miejscu, w przeciwieństwie do gonitwy za majątkiem i karierą. Słuchowisko kończy zaproszenie na „kielicha za zmarłych”, przy okazji ucząc nas dawnego, rdzennie wileńskiego toastu:

 

  • W pańskie ręce perswaduję…
  • Bynajmniej, bynajmniej.

WIELKI MAG

W słuchowisku „Wielki Mag” poznajemy fascynującą, choć fikcyjną rozmowę Mistrza Federico Felliniego z dziennikarką Orianą Fallaci. Laureat Oskara opowiada tragiczną historię miłości dwojga ludzi, którym niejako przez przypadek, przysłuchiwał się niezauważony, w swojej ulubionej rzymskiej kawiarni, tuż przy Schodach Hiszpańskich. Troński w iście mistrzowski sposób przedstawia filmową opowieść, w nastroju i klimacie bliską „fellinowskiej” narracji. Historia ta równie dobrze mogłaby wyjść spod pióra geniusza kina – Woody Allena, którego Fellini był niedoścignionym źródłem inspiracji.

LOLEK I BOLEK

Tym razem Marcin Troński sięga po kryminalną historię, wywołując u słuchaczy i czytelników dreszczyk emocji. „Lolek i Bolek” to opowieść o bliźniakach, którzy w przededniu służby wojskowej popełniają tragiczne w skutkach przestępstwo. Akcja toczy się w realiach głębokiego PRL-u, co w sposób oczywisty wprowadza nas w mroczny, ponury nastrój. Historia do ostatniego wersu trzymająca w napięciu, aż do nieoczywistego, zaskakującego zakończenia...

ŻYĆ NIE UMIERAĆ

Tylko pozornie obiektywna opowieść o współczesnej Polsce. Zabawne, ironiczne i bardzo przewrotne spojrzenie na nasz kraj. Polska jawi się niczym idylla, a bohaterowie wracający doń po latach emigracji, znajdują, wydawałoby się, swoją wymarzoną Itakę. Czy tak jest NAPRAWDĘ?

Czy otaczająca nas rzeczywistość istnieje, czy może jedynie jest wytworem wyobraźni i dobrego humoru scenarzysty słuchowiska radiowego? Niespodziewane zakończenie przynosi zaskakującą odpowiedź. Wszakże życie jest tylko komedią, napisaną przez komediopisarza sadystę…

60+

To pięknie opowiedziany, z humorem, swadą i inteligentną ironią w tonie – romans. Kolejny, zaskakujący gatunek w dorobku autorskim Trońskiego. Historia opowiedziana w słuchowisku „60+”, to niezbity dowód, że na prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno, a szczere, prawdziwe uczucie może nas spotkać zawsze. Często na przekór losowi i utartym konwenansom.

PARABANK, CZYLI DOBROCZYŃCA UBOGICH

Przewrotny mariaż gatunków, tym razem bowiem Troński sięga po łotrzykowski kryminał, o komediowym zabarwieniu. Charakterystyczne, dowcipne dialogi bawią, a sensacyjna akcja i zaskakujące rozwiązanie zagadki tajemniczego napadu na bank, zadowolą nawet najbardziej wytrawnego miłośnika kryminalnych opowieści rabunkowych.

 MELANIA

Marcin Troński po raz kolejny porusza temat miłości. Miłości niełatwej, nieoczywistej, jednak jak zawsze szczerej, prawdziwej, zdolnej do największych poświęceń. Miłości nierozerwalnej, trwalszej niż śmierć. Utwór dedykowany Matce autora, nabiera bardzo intymnych cech, przez co zaprasza czytelnika, słuchacza, do osobistych refleksji i przemyśleń.

NIE JESTEM WIELBŁĄDEM

To najbardziej osobista sztuka Marcina Trońskiego. Rozrachunek twórcy z trudną, bolesną przeszłością, a zarazem dowód szacunku i wdzięczności wobec człowieka prawego, niesłusznie skrzywdzonego, którego Marcin Troński kochał i cenił, traktując jak ojca.

Opowiada losy swojego ojczyma Andrzeja Szalawskiego, niesłusznie oskarżonego o kolaborację z nazistami, skazanego na więzienie oraz, co najbardziej bolesne, na ostracyzm przez bezlitosne środowisko aktorskie. Słynny Jurand ze Spychowa z filmowej adaptacji „Krzyżaków”, nigdy nie został zrehabilitowany, oczyszczony z zarzutów, co położyło się cieniem na jego życiu prywatnym i artystycznym.

„Nie jestem wielbłądem” to słuchowisko szczególne, ważne i przejmujące, chwytające za serce i skłaniające do smutnych refleksji. Autor przywołuje powszechnie znane fakty z życia swojego ojczyma, poszerzając je o szereg nieznanych historii toczących się w tle naszych polskich, nie zawsze łatwych dziejów. Warto dodać, że utwór ten otrzymał w czasie Festiwalu Dwa Teatry Sopot 2017, Nagrodę Honorową im. Krzysztofa Zaleskiego za twórczość odrzucającą stereotypy i łatwe nowinki, umocowaną w pamięci i historii, dotyczącą współczesności.

Oto poznaliśmy odcinek twórczości Marcina Trońskiego. Czy rzeczywiście wiemy teraz o nim więcej?

Mnogość tematów, zazębianie się gatunków, niedopowiedzenia i nieoczywistości powodują, że chcemy więcej...I może właśnie o to chodzi twórcy? Zatem czekamy na to, co jeszcze ma nam do powiedzenia Marcin Troński. Człowiek o wielu wcieleniach, ale jednym obliczu.

Marcin Troński

„Nie jestem wielbłądem”

Wydawnictwo Adam Marszałek

SŁUCHOWISKA POLSKIEGO RADIA

Toruń 2016

Wojciech Kukuła