Redakcja Polska

Stambuł bez przełomu. Zełenski apeluje o zawieszenie broni i ostrzega przed markowaniem pokoju

16.05.2025 17:56
Rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji, które odbyły się w Stambule, zakończyły się po niespełna dwóch godzinach. Ustalono wstępnie poważną wymianę jeńców i poruszono temat zawieszenia broni. Nie osiągnięto jednak porozumienia w kluczowych kwestiach.
Od frontu: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L), prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron (2L), premier Albanii Edi Rama (2P) oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (P) podczas przygotowań do zbiorowego zdjęcia uczestników szóstego szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC) w Tiranie,
Od frontu: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L), prezydent Republiki Francuskiej Emmanuel Macron (2L), premier Albanii Edi Rama (2P) oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (P) podczas przygotowań do zbiorowego zdjęcia uczestników szóstego szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC) w Tiranie,Foto: PAP/Radek Pietruszka

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do spotkania podczas sesji plenarnej szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Tiranie. Podkreślił, że priorytetem Kijowa jest pełne i bezwarunkowe zawieszenie ognia.

Posłuchaj
00:48 13639985_1.mp3 Wołodymyr Zełenski w Tiranie o stambulskich rozmowach z Rosją. Materiał Pawła Buszki (IAR)

 

Zaznaczył, że jeśli Rosja nie zgodzi się na ten podstawowy postulat, należy wprowadzić surowe sankcje – szczególnie wobec rosyjskiego sektora bankowego i energetycznego. - Jeśli Rosjanie nie są gotowi do zaprzestania zabijania, musi to spotkać się z reakcją świata - powiedział.

Posłuchaj
00:47 13640289_1.mp3 Rezultat rozmów między rosyjską a ukraińską delegacją w Stambule nie satysfakcjonuje europejskich przywódców. Materiał Michała Makowskiego (IAR)

 

Ukraiński prezydent oświadczył również, że jego kraj jest gotowy do "szybkich kroków ku prawdziwemu pokojowi", ale tylko pod warunkiem, że Moskwa przystąpi do rozmów w dobrej wierze. Dodał, że wysłanie do Stambułu delegacji niskiej rangi i unikanie bezpośredniego zaangażowania prezydenta Putina może świadczyć o braku realnych intencji zakończenia wojny.

Posłuchaj
00:34 13640358_1.mp3 Zełenski rozmawiał z Trumpem, Macronem, Tuskiem, Starmerem i Merzem. Materiał Pawła Buszki (IAR)

 

Rozmowa Zełenski-Trump z udziałem przywódców UE

W rozmowie telefonicznej, która odbyła się po spotkaniu, Zełenski konsultował sytuację z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem oraz z europejskimi przywódcami: premierem Polski Donaldem Tuskiem, premierem Wielkiej Brytanii, kanclerzem Niemiec i prezydentem Francji. Zełenski zaapelował o wsparcie dla stanowiska Ukrainy i utrzymanie nacisku międzynarodowego na Rosję.

Donald Tusk, przebywający w Tiranie na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej, ocenił postawę Rosji jako niekonstruktywną. - Strona rosyjska nie wykazała dobrej woli. Nie zamierzała negocjować w obecności strony amerykańskiej i stawiała warunki nie do przyjęcia ani dla Ukrainy, ani dla Zachodu - powiedział polski premier. Podkreślił również, że głównym zadaniem pozostaje utrzymanie pełnej jedności pomiędzy partnerami europejskimi i Stanami Zjednoczonymi.

Choć kolejne spotkanie delegacji jest zapowiedziane, pozostaje niepewność co do gotowości Moskwy do rzeczywistych rozmów pokojowych. Jak zaznaczył Zełenski, dalsze pozorowanie procesu dyplomatycznego musi spotkać się z jednoznaczną reakcją międzynarodową.

IAR/dad