Przed dwoma laty dziennikarz polityczny Peter Imanuelsen zapytał Szwedów na Twitterze, do jakiego kraju najlepiej byłoby uciec, aby zaznać spokoju i normalności. Przeprowadził ankietę, w której oddano ponad 9500 głosów. 67 proc. osób wskazało na Polskę - opisuje „Nasz Dziennik”.
Co przyciąga Szwedów do naszego kraju? Jako podstawową przyczynę ucieczki z własnej ojczyzny wymieniają bezpieczeństwo swoje i rodziny. Co zaskakujące i zastanawiające Szwedzi w swojej ojczyźnie czują się zapomniani i odepchnięci na margines przez państwo, które przyzwyczaiło wszystkich do miana „opiekuńczego”. Kraj ten tonie też pod ciężarem imigrantów. O Szwecji coraz częściej mówi się już nie jako o kraju dobrobytu, czy szczęśliwej tolerancji, a o państwie trawionym przez brutalność i przestępstwa, jakich dokonują bezkarni muzułmańscy migranci - donosi „Nasz Dziennik”.
Jak informuje „Nasz Dziennik” szacuje się, że w blisko 80 miastach istnieją dzielnice praktycznie opanowane przez islamistów, gdzie obowiązuje szariat, a szwedzkie władze nie mają nic do powiedzenia. Największa to Rinkeby w Sztokholmie. Nie pokazuje się tam policja, nie wjeżdża karetka, panuje chaos.
Trudno żyć w miastach, w których nie można bezpiecznie wyjść z domu po zmroku, dzieci nie mogą się bawić się na podwórku i wszystko wygląda tak, jakby kraj stał się na progu wojny domowej. Jestem tym zmęczony. Też planuje wyjazd do Polski - opowiada Patrik Lundin, jeden z uczestników internetowej grupy „Szwedzi w Polsce”.Tu sytuacja cały czas się pogarsza, jest kompletna katastrofa, a rząd nic z tym nie robi - dodał Bjorn Hansen.
Szwedzi na razie najchętniej wybierają Pomorze. Wielu decyduje się też na osiedlenie w Krakowie lub Warszawie.
wpolityce.pl/Nasz Dziennik