X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Strona 1, strona 2: Duran Duran - Rio 1

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2014 19:57
Podczas mojego pierwszego wyjazdu na Zachód, w 1980 roku, odwiedziłem sztokholmski oddział EMI. Wśród wyszabrowanych prezentów było kilka plakatów nowej nadziei wytwórni - zespołu Duran Duran.
Audio
Zespół Duran Duran w 1981 roku
Zespół Duran Duran w 1981 rokuFoto: PAP/Retna Pictures/Michael Putland

Długo nie traktowałem ich zbyt poważnie, przekonali mnie tak naprawdę dopiero "Save A Prayer", "Bondem", a potem "Ordinary World". I byłem bardzo dumny, kiedy rozpoznali niszowy, acz bardzo cool, mój ulubiony brand odzieżowy, który miałem na sobie podczas wywiadu w Nowym Jorku.

Przykład zespołu, który potrafił przeskoczyć samych siebie i swoją publiczność, nie odcinając się od korzeni. "Rio" było dla nich przełomem, po wysłuchaniu tej opowieści, także w warstwie teledyskowej, zawsze już będziemy inaczej słuchać albumu.