August Jakubik wystartował 23 września o godz. 9.00 z placu Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej. Przez pierwsze 7 kilometrów, do rogatek miasta, towarzyszyła mu grupa gimnazjalistów. Jak podkreśla, cel biegu jest szczególny. - To bieg dziękczynny za pontyfikat naszego wspaniałego rodaka papieża Jana Pawła II - powiedział w audycji "Cztery pory roku".
Na plac św. Piotra Jakubik chce wbiec 16 października o godz. 8.30. Każdego dnia będzie miał do pokonania średnio 75 kilometrów. Na miejscu chce wziąć udział w spotkaniu z papieżem Franciszkiem. - Jeszcze nie mam potwierdzenia, że to będzie audiencje indywidualna. Mam nadzieję, że uda się do niej doprowadzić - powiedział Jakubik.
Zobacz specjalny serwis Polskiego Radia - Jan Paweł II >>>
Biegacz do pokonania ma blisko 1600 kilometrów i przewiduje, że na trasie dopadnie go kryzys. - Wiem, że będzie. Zwykle przychodzi po czterech dniach i wiem, że trzeba go przetrzymać. Przesłanie i idea, z którymi biegnę, pozwolą mi pokonać wszystkie przeszkody. Nogi przekonają się, że ze mną nie wygrają. Będą musiały mnie słuchać. Będą wiedziały, że gdy rano się obudzę, to będzie je czekać kolejne 75 kilometrów. Nie ma innej możliwości - zapewnił Jakubik w rozmowie z Karoliną Rożej.
Jego bieg do Watykanu zabezpiecza samochód techniczny z kierowcą oraz osobą, która będzie mu towarzyszyła na wybranych odcinkach trasy. Do Polski wróci samochodem, przebiegnie jedynie końcowe 7 kilometrów. - 19 października o godz. 19.45 zakończę ten szczególny bieg - powiedział w Jedynce.
- - -
August Jakubik prowadził wcześniej Pokojowe Sztafety Biegowe do Watykanu zakończone spotkaniami z Janem Pawłem II (w roku 1993, 1998, 2003 oraz w 2008 na grób papieża). Po Jego śmierci co roku biega trasą z Rudy Śląskiej do Wadowic, do miejsc, które mają związek papieżem Polakiem. Trasy te nazywa biegiem "Śladami Jana Pawła II".
tj