Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 25.10.2013

Tomasz Raczek: polscy widzowie coraz bardziej doceniają polskie kino

Fani filmów czekają na to wydarzenie przez cały rok. Nie ma w tym nic dziwnego, bo toruński TOFIFEST to prawdziwe święto kina niepokornego. 11. edycja zbliża się ku końcowi, a wielki finał już w niedzielę.
Tomasz Raczek oraz prowadzący audycję Stacja Kultura: Kasia Dydo i Kuba Kukla w ToruniuTomasz Raczek oraz prowadzący audycję "Stacja Kultura": Kasia Dydo i Kuba Kukla w ToruniuPatrycjusz Tomaszewski
Posłuchaj
  • Tomas Raczek chwali polskich widzów i zachwyca się nowym kinem rumuńskim (Czwórka/Stacja Kultura)
  • "Zbrodnia w kinie", czyli co nas kręci w kryminałach - rozmowa z Jackiem Dehnelem (Czwórka/Stacja Kultura)
  • Wywiad z twórcami filmu "Stacja Warszawa" (Czwórka/Stacja Kultura)
  • "Danse Macabre" Małgorzaty Rżanek bierze udział w konkursie Shortcut. Czego spodziewa się reżyserka? (Czwórka/Stacja Kultura)
  • O szczegółach projektu Filmogranie opowiada Marta Pisarska (Czwórka/Stacja Kultura)
Czytaj także

- TOFIFEST to kameralny festiwal i za to właśnie tak bardzo go lubię - mówi Tomasz Raczek, juror w konkursie głównym. - Mniejsze festiwale mają to do siebie, że można na nich oglądać filmy, a nie tak, jak na dużych imprezach tego typu, ganiać od kina do kina, z bankietu na bankiet, z kolejki do kolejki.

Rozmówca Kasi Dydo i Kuby Kukli pochwalił też organizatorów za ciekawą selekcję i tematyczną różnorodność. - Prezentowany repertuar odzwierciedla gust ludzi, którzy wychowali się na kinie studyjnym, czyli są przyzwyczajeni do szukania fajnych rzeczy w filmach z różnych stron świata i z różnych epok oraz do odkrywania tego, co dla zwykłych zjadaczy filmów w multipleksach pozostaje niewidoczne. Owszem, oni coraz bardziej doceniają polskie kino, ale nie wiedzą, że najciekawsze obrazy kręci się teraz w Rumunii. A uczestnicy TOFIFESTu mają tego świadomość.

Jednak TOFIFEST to nie tylko przegląd najciekawszych zjawisk filmowych roku, ale także mnóstwo imprez towarzyszących i spotkań z wybitnymi postaciami, nie tylko polskiego kina.

Jedną z atrakcji tegorocznej edycji są lekcje filmowe "Zbrodnia w kinie". Autorka projektu, Anna Gleb Giedrys przyznaje, że natchnęła ją niezwykła popularność kryminału. - Zarówno literatura jak i film chętnie eksplorują ten gatunek i to z dużym powodzeniem. Najlepszy przykład to powieści skandynawskich autorów - opowiada gość "Stacji Kultura". - Zbrodnia oburza, ekscytuje, skłania do przemyśleń, a twórcy , w coraz to bardziej wyszukany sposób, próbują zaskoczyć odbiorcę.

TOFIFEST 2013: rozmowa z Maciejem Pieprzycą >>>

Pokazom towarzyszą spotkania, podczas których dziennikarze i pisarze opowiadają o wątkach kryminalnych w swojej pracy zawodowej i artystycznej. W gronie zaproszonych gości znalazł się Jacek Dehnel, pisarz i autor bloga poświęconego zbrodniom.

- Miłość i śmierć to dwa zasadnicze tematy, które przeplatają się w literaturze od zawsze. Ja natomiast w swojej prelekcji skupię się na okresie międzywojnia i na wydawanym wówczas piśmie "Tajny detektyw". To jeden z pierwszych polskich tabloidów, obliczony na sensację i pokazywanie zbrodni, seksu oraz krwi. W tamtych czasach budził powszechne zgorszenie i z tego powodu został też zamknięty. Ale z perspektywy czasu wydaje się niegroźny, choć artystycznie intrygujący.

Na finał tegorocznej edycji TOFIFEST organizatorzy festiwalu, oprócz gali wręczenia nagród zaplanowali także spotkanie z Krystyną Jandą i Danutą Wałęsą oraz pokaz monodramu "Danuta W." i koncert Smolika poprzedzony projekcją multimedialnego filmu "The Trip".

kul

Anna
Anna Gleb Giedrys i Jacek Dehnel oraz Kasia Dydo i Kuba Kukla w plenerowym studiu Czwórki w Toruniu