USA: Najtrudniejsza droga wspinaczkowa pokonana
Ostatnia aktualizacja:
15.01.2015 09:53
Udało się pokonać najtrudniejszą drogę wspinaczkową wiodącą na szczyt kalifornijskiego El Capitan. Na tym skalnym monolicie o wysokości prawie kilometra stanęło kilka godzin temu dwóch amerykańskich wspinaczy.
Foto: flickr/Peter Liu Photography
Wspinali się przez dziewiętnaście dni metodą "free climbing", ze sprzętem, który tylko zabezpiecza, a nie pomaga przy wejściu jak w tradycyjnej metodzie hakowej. Spali w zawieszonych na skale łóżkach. Co parę godzin musieli wcierać w popękane dłonie specjalny balsam.
Amerykanie przygotowywali się do tego wyczynu 6 lat. W środę po południu czasu pacyficznego Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson zakończyli przejście "Ściany Świtu". Na dole czekało już ponad dwustu fanów.
Pokonanie "Ściany Świtu" to przełom w historii wspinaczki. Wcześniej nikomu nie udało się dokonać tak długiego i trudnego przejścia wielkościanowego.
IAR