Lekarze, przedsiębiorcy, adwokaci - wśród kandydatów prezydenckiej partii nie brakuje osób, które robią pierwsze kroki w polityce. Wśród nich jest Stanislas Guerini 35-letni przedsiębiorca, jeden z założycieli ruchu En Marche.
"Po tym jak Emmanuel Macron został wybrany, nie miałoby sensu byśmy teraz tak po prostu wrócili do swoich firm i zostawili go samego. Moja kandydatura w wyborach powszechnych wydała mi się logiczna” - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Guerini.
W pierwszej turze zdobył on ponad 45 procent głosów znacząco wyprzedzając kandydatkę prawicy, jutro ma duże szanse na zwycięstwo. Jego priorytety to walka z bezrobociem, edukacja i umoralnienie życia politycznego. Guerini zapewnia, że jego partia będzie uważnie korzystać ze swojej władzy. "Chcemy działać przy poszanowaniu opozycji, próbować znajdować konsensus i bez względu na to skąd pochodzi dany pomysł - patrzeć tylko na to czy on zda egzamin czy nie” - podkreślił kandydat.
Według sondaży, Republika En Marche zdobędzie ponad 400 z 577 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym.
IAR/Magdalena Skajewska/Paryż
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.