Powieść Trans-Atlantyk stanowi dla Gombrowicza okazję do manifestacji autorskiego Ja. Trans-Atlantyk to moralitet, gawęda szlachecka, utwór szczególny, drwiący i szyderczy.  
 
Gombrowicz zaciekle i wnikliwie tropi dziwaczności polskiego stylu bycia, pokazuje kłótnie, swary, pozwy sądowe, sąsiedzkie spory o miedzę i wpływy, szydzi z polskiego sposobu traktowania upragnionych i wzgardzonych "piniędzy". 
Toczy zaciekłą walkę o prywatną przestrzeń dla jednostki. Jest  to wielka rozprawa z polskością.
Czyta Maciej Stuhr.