Bach, Beethoven, Chopin – znani czy nieznani?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2013 10:44
Czy szczytowe osiągnięcia geniuszy, ich opera magna, mają szansę zyskać kiedykolwiek zrozumienie i stosowny rezonans, czy już na zawsze pozostaną repertuarem tylko dla wtajemniczonych?
Audio
Beethoven na wsi
Beethoven na wsiFoto: wikipedia, domena publiczna

Wszyscy po trosze jesteśmy inżynierami Mamoniami z filmu Rejs – lubimy te melodie, które już znamy. Z chęcią powracamy (nie tylko my, słuchacze, lecz także wykonawcy) do najpopularniejszych utworów wielkich kompozytorów przeszłości. I nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak nasza znajomość dzieła któregokolwiek z geniuszy muzycznych ogranicza się do najpopularniejszych utworów, czy możemy powiedzieć, że naprawdę znamy ich twórczość?

Koncerty brandenburskie – tak, Kunst der Fuge – nie. Etiuda "Rewolucyjna" – owszem, Polonez-Fantazja­ – niekoniecznie. Piąta i Dziewiąta – jak najbardziej, ostatnie kwartety smyczkowe – wykluczone. Czy więc Bach, Chopin i Beethoven są naprawdę znani i popularni? Czy może raczej stworzyliśmy sobie fałszywy – bo łatwy i przyjemny – obraz ich dokonań? Czy przypadkiem powszechna świadomość odbiorców muzyki nie skroiła na swoją miarę dorobku słynnych kompozytorów? A jeśli tak, to czy szczytowe osiągnięcia geniuszy, ich opera magna , mają w ogóle szansę zyskać kiedykolwiek zrozumienie i stosowny rezonans, czy już na zawsze pozostaną repertuarem tylko dla wtajemniczonych?

Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji "W kontrapunkcie, czyli za i przeciw".

Audycję prowadzili Marcin Majchrowski i Piotr Matwiejczuk.

Zobacz więcej na temat: MUZYKA