Kultura bycia ofiarą. Na czym polega dywersja psychologiczna?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kultura bycia ofiarą. Na czym polega dywersja psychologiczna?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

Dlaczego atakowane są uczucia religijne i wartości narodowe? Na czym polega zjawisko dywersji psychologicznej? Czy mamy do czynienia z kulturą bycia ofiarą?

Posłuchaj

51:42
Dywersja psychologiczna i kult ofiary (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Dywersja psychologiczna

wojna informacyjna informacje fake news 1200.jpg
Wojny informacyjne, czyli walka o ludzki umysł

– Odpowiedź na pytanie o dywersję psychologiczną leży w sformułowaniu, że jest to przestrzeń realizowana w szeroko rozumianej walce informacyjnej. Rozumiem przez nią niekinetyczny zbiór działań ofensywnych oraz nieofensywnych, których celem jest doprowadzenie do przewagi informacyjnej w wielu wymiarach. W tym w obszarze politycznym, gospodarczym, ekonomicznym, wojskowym i cywilizacyjno-kulturowym. Dywersja jest zbiorem naukowo opracowanych technik, które prowadzą do przeformowania i ukształtowania świadomości całych narodów. Kierunek tych zmian zmierza w stronę infoagresora. Chodzi zatem o doprowadzenie państwa poddanego infoagresji do takiego stanu mentalnego, w którym naród zacznie być bierny, apatyczny i zrealizuje założenia infoagresorów – mówił Tomasz Formicki, specjalista ds. komunikacji strategicznej i bezpieczeństwa informacyjnego, prezes Instytutu Informacji.

Nie tylko bierność

– Drugim celem dywersji jest doprowadzenie do maksymalnych konfliktów w społeczeństwie, powstania antagonizmów i szukania przestrzeni sztucznie kreowanych przez propagandę. Gdy obserwuję wydarzenia, które rozgrywają się na granicy polsko-białoruskiej, widzę, że ktoś testuje reakcje naszych polityków, mechanizmów i całego społeczeństwa – dodał. 

Ataki na Polskę

– Wojny informacyjne już w samej definicji oznaczają wojnę każdego z każdym. Nawet nasi sojusznicy mogą starać się osłabić nasze siły tak, by relacja była korzystniejsza dla nich. Identyfikowanie siły oddziałującej na nas jest utrudnione i stanowi esencję wszystkich wojen. W grę wchodzą dwie odpowiedzialności: historyczna oraz odszkodowawcza. Jeśli ktoś został namówiony na działanie, nie jesteśmy w stanie go udowodnić. Wszystkie oddziaływania przeprowadzanie w ten sposób są niemożliwe do wyśledzenia. Stanowi to ich podstawowe założenie. Z definicji mają być anonimowe i nienamierzane – wyjaśnił Piotr Plebaniak, wybitny znawca kultury chińskiej, autor książek z tej dziedziny.

Wojna informacyjna

– Zgodnie z moją ulubioną definicją "wojna to osiąganie kolektywnych celów" lub inaczej: "kolektywne zabijanie dla kolektywnych celów". W tym przypadku mówimy o uziemieniu wroga, wpływie na morale i zbiorowy umysł społeczeństwa. Punkt ciężkości położony jest na uniemożliwienie społeczeństwu osiągania kolektywnych celów. Do tego sprowadza się to działanie. Kolektywnym celem jest w tym przypadku zachowanie tożsamości i zdolności do obrony. Poprzez skłócenie i wygenerowanie wyuczonej bezradności prowadzimy do poczucia bierności i apatii, a więc do momentu, w którym ludzie podświadomie przyjmują, że jakiekolwiek działanie nie ma sensu – mówił gość "Klubu Trójki". 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michalina Szymborska
Goście: Tomasz Formicki (specjalista ds. komunikacji strategicznej i bezpieczeństwa informacyjnego, prezes Instytutu Informacji), Piotr Plebaniak (wybitny znawca kultury chińskiej, autor książek z tej dziedziny, m.in. "Traktat. Sztuka wojny" i "Starożytna mądrość chińska")
Data emisji: 31.08.2021
Godzina emisji: 22.06

zch

Polecane