Na brak emocji kibice piłkarscy w Polsce z pewnością w czwartek narzekać nie mogli. Odpowiednią dawkę adrenaliny zapewnili im piłkarze warszawskiej Legii, która po beznadziejnej pierwszej połowie meczu Ligi Europejskiej z Hapoelem Tel Awiw, w drugiej odrodziła się jak "Feniks z popiołów" i ku zdziwieniu niemal wszystkich wygrała pierwszy swój mecz w historii tych rozgrywek pokonując przeciwników 3:2.
Legia Warszawa - Hapoel Tel Awiw 3:2 (0:1)
Bramki: dla Legii - Danijel Ljuboja (67), Marcin Komorowski (72-karny), Miroslav Radovic (90); dla Hapoelu - Toto Tamuz (34-głową), Mahran Lala (78).
Żółte kartki: Legia - Marcin Komorowski, Ariel Borysiuk, Miroslav Radovic, Michał Żyro; Hapoel - Nosakhare Igiebor, Omri Kende.
Sędzia: Said Ennjimi (Francja). Widzów: ok. 25 tys.
Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak - Miroslav Radovic, Ivica Vrdoljak (46. Janusz Gol), Ariel Borysiuk, Moshe Ohayon (46. Michał Żyro), Maciej Rybus (82. Rafał Wolski) - Danijel Ljuboja.
Grupa C:
Legia Warszawa - Hapoel Tel Awiw 3:2 (0:1)
Rapid Bukareszt - PSV Eindhoven 1:3 (1:1)
1. PSV Eindhoven 2 2 0 0 4-1 6
2. Legia Warszawa 2 1 0 1 3-3 3
3. Rapid Bukareszt 2 1 0 1 2-3 3
4. Hapoel Tel Awiw 2 0 0 2 2-4 0
Dużo gorzej zaprezentował się mistrz kraju - Wisła Kraków, która mimo początkowego prowadzenie (po golu Bitona) nie miał nic do powiedzenia w konfrontacji z holenderskim Twente Enschede i perzegrał aż 1:4. Naszpikowana zagranicznymi piłkarzami Wisła w tym mecxzu była po prostu dużo słabsza... W podstawowym składzie zespołu z Krakowa grał tylko jeden Polak - Radosław Sobolewski... Czy taka ma być wizytówka polskiego piłkarstwa?...
Twente Enschede - Wisła Kraków 4:1 (2:1)
Bramki: dla Twente - Marc Janko (45+1, 57), Luuk de Jong (32-głową), Willem Janssen (80); dla Wisły - David Biton (9).
Żółte kartki - Wisła Kraków: Radosław Sobolewski, Osman Chavez, Junior Diaz. Sędzia: Duarte Gomes (Portugalia). Widzów ok. 20 000.
Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Michael Lamey, Kew Jaliens, Osman Chavez, Junior Diaz - Andraz Kirm, Gervasio Nunez (85-Daniel Brud), Tomas Jirsak (68-Cezary Wilk) Radosław Sobolewski, Ivica Iliev (68-Dragan Paljic) - David Biton
Grupa K:
Twente Enschede - Wisła Kraków 4:1 (2:1)
Odense BK - FC Fulham 0:2 (0:1)
1. Twente Enschede 2 1 1 0 5-2 4
2. FC Fulham 2 1 1 0 3-1 4
3. Odense BK 2 1 0 1 3-3 3
4. Wisła Kraków 2 0 0 2 2-7 0
Szansę na medal mistrzostw Europy zaprzepaściły też siatkarki, a ich ćwierćfinałowy występ przeciwko Serbii 0:3 (14:25, 20:25, 24:26) najlepiej podsumował trener Alojzy Świderek: "Jedną z przyczyn porażki był fakt, że popełniliśmy trzy razy więcej błędów niż Serbki." Jak się okazało Serbia to nie Izrael, Czechy czy Rumunia - dwa dni przerwy zaszkodziły Polkom.
Gorycz porażki przełknęły też Rosjanki, które nie zdobędą medalu po przegranej z Turcją. A w półfinałach zagrają Niemki z Włoszkami i Turczynki z Serbkami.
Nie powiodło się siatkarkom za to w Tokio świetnie, jak do tej pory, radzi sobie Agnieszka Radwańska. Po zwycięstwie w pierwszej rundzie z Misaki Doi 6:1, 6:1, wygrała też z Angeliką Kerber 3;6, 6:3, 6:3 (rewanż za tegoroczny US Open), pokonała po raz pierwszy w historii Jelenę Janković 2:6, 6:4, 6:0, a w ćwierćfinale poradziła sobie z Kaja Kanepi 6:2, 7:6, tą samą, która wcześniej wyeliminowała z turnieju Karolinę Woźniacką. W piatek o finał Radwańska zagrała z Wiktorią Azarenką, a stawką tego meczu był nie tylko awans do finału ale także nagroda wysokości 180 tysięcy dolarów i aż 620 punktów rankingowych. I Polka wygrała ten mecz. Po ponad 2,5 godzinach gry, za czwartym meczbolem Radwańska wygrała 6:3, 4:6, 6:2. W finale tokijskiego turnieju nasza tenisistka zmierzy się z Wierą Zwonariewą, ktora w drugim półfinale pokonała 7:6, 6:0 Petrę Kvitową.
Posłuchaj załączonego pliku dźwiękowego.
Darek Matyja