Szpiedzy tacy jak my

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2014 17:50
Na potęgę podsłuchujemy, podglądamy i bawimy się w prywatnych detektywów. Skąd w Polsce tak znaczny wzrost sprzedaży sprzętu detektywistycznego?
Audio
  • Brak zaufania do siebie nawzajem, potrzeba kontrolowania innych i dostępność wszelkiego sprzętu podsłuchowego to podstawowe powody, dla których tak wielu z nas decyduje się na bycie samozwańczym detektywem (Czwórka/Czwarty Wymiar)
Szpiedzy tacy jak my
Foto: Glow Images

W 2013 roku niemal o 80 proc. zrosła sprzedaż sprzętu detektywistycznego. Polacy kupują minikamery, lokalizatory GPS i wykrywacze podsłuchów. Stają się coraz bardziej podejrzliwi, ale też pragną chronić swoich najbliższych. Tak przedstawiają się badania.

Krystyna Kuźmicz - prywatny detektyw z agencji "Fokus" - przybliża w "Czwartym Wymiarze", jakie sprzęty są najbardziej popularne: - Podsłuchy, kamery, lokalizatory. Jest ich mnóstwo, możemy je dopasować do każdej sposobności i okazji. Znam sytuacje, kiedy ludzie kupowali kamery z poglądem na dom, ponieważ kupili psa i chcieli wiedzieć, jak rozrabia.
Szczególnie popularne są właśnie kamery oraz dyktafony. Sporo nabywców znalazły też wszelkie urządzanie monitorujące aktywność komputerową. Jak wyjaśnić nagły wzrost popularności tych urządzeń i tak dużą chęć Polaków do śledzenia siebie nawzajem? - Trochę chyba zaczęło nam w społeczeństwie brakować umiejętności pytania o pewne rzeczy wprost, opowiadania o nich, rozmawiania i przez to zaczynamy się bardziej podglądać. To jest brak komunikacji między ludźmi, a zarazem brak zaufania. Kontrolujemy bliskich, nie wierzymy im i tak się to kończy - tłumaczy psycholog Jarosław Żyliński.
Na koniec pozostaje jednak pytanie. Czy to wszystko jest legalne? Czy używanie takich urządzeń jest regulowane przez prawo? Mówi mecenas Małgorzata Supera: - kwestia legalności utrwalania wizji i głosu jest regulowana tym, czy jesteśmy uczestnikami takiego zdarzenia, czy nie. Jeśli jestem uczestnikiem rozmowy, danej sytuacji, to jak najbardziej możemy ją rejestrować. Zabronione za to jest jej rozpowszechnianie. Jeśli jednak nie jesteśmy stroną w danej sytuacji, to wkraczamy już na grząski grunt. Jest to zabronione.
(ac/tj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka podsłuch psychologia
Czytaj także

Kamerki samochodowe - trzecie oko kierowcy?

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2013 16:35
Najtańsze kosztują niecałe 200 złotych, ale to nie niska cena decyduje o ich popularności. Skąd się wziął fenomen kamerek samochodowych - sprawdzimy już w poniedziałek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Byli partnerzy oraz teściowe najbardziej nielubiani

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2014 12:01
Czarna lista nielubianych osób - taki ranking przedstawił ostatnio magazyn "Reader's Digest". Kogo na niej umieściliśmy?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy warto być samozwańczym szeryfem?

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2014 15:00
Donosy do straży miejskiej albo policji, przebijanie kół, naklejanie obraźliwych nalepek - to tylko niektóre z metod walki z kierowcami, którzy parkują gdzie popadnie. Niektórzy nakręcają amatorskimi kamerami piratów drogowych. Czy ma to sens?
rozwiń zwiń