Polskie Radio

Komisarz KE: Polska pod specjalnym nadzorem z powodu ustawy medialnej

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2016 11:48
Polska pod specjalnym nadzorem Brukseli? Pojawiło się kolejne ostrzeżenie pod adresem Polski ze strony Komisji Europejskiej w związku z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji.
Głosowanie w Senacie nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji
Głosowanie w Senacie nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizjiFoto: PAP/Jakub Kamiński

Kilka dni temu, jeszcze przed przyjęciem nowelizacji przez parlament, list w tej sprawie do ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry napisał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

Czytaj więcej
pilot telewizor pixabay 1200.jpg
List wiceszefa KE ws. ustawy medialnej

Teraz na ten sam temat wypowiedział się dla niedzielnego wydania gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" unijny komisarz do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Günther Oettinger.

- Wiele przemawia za tym, że będziemy musieli uruchomić kontrolę mechanizmu państwa prawa i postawić Polskę pod nadzorem - powiedział gazecie komisarz Oettinger. Ma on zamiar przekonywać do tego Komisję Europejską podczas najbliższego posiedzenia 13 stycznia.

Temat zmian dokonywanych w prawie przez polski rząd będzie jednym z tematów tego posiedzenia na wniosek szefa Komisji Jean-Claude'a Junckera. Jak pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

"Systemowe zagrożenia"

Juncker chce posłużyć się istniejącym od 2014 roku przepisem, który przewiduje "konstruktywny dialog" z krajem członkowskim, u którego Komisja stwierdzi występowanie "systemowych zagrożeń dla zasad państwa prawa". Jeśli kraj ten nie zareaguje na propozycje zmian przedstawione przez Brukselę, to Komisja wszczyna postępowanie w sprawie naruszenia podstawowych wartości europejskich. Takie postępowanie nigdy jeszcze nie miało miejsca. Jego efektem może być nawet odebranie danemu krajowi prawa głosu w Unii Europejskiej.

W rozmowie z niemiecką gazetą, komisarz Oettinger wyraził zaniepokojenie najnowszymi zmianami w ustawie medialnej. Jak pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung", mająca większość w obu izbach polskiego parlamentu partia rządząca wdrożyła reformę, która pozwała na zwolnienie z dnia na dzień członków zarządów publicznych nadawców - TVP i Polskiego Radia. W czwartek do dymisji podali się dyrektorzy wszystkich anten telewizji.

"Nie można zwalniać bez przyczyny"

W ocenie Günthera Oettingera, żadnego szefa nie można zwolnić bez podania przyczyn. - To byłaby samowola - powiedział unijny komisarz. - Im bardziej troszczymy się o to, by publiczne media mogły wypełniać swoją misję bycia niezależnym źródłem informacji, tym bardziej musimy wzmacniać niezależność władz, które nad tym czuwają - podkreślił Günther Oettinger w rozmowie z niedzielnym wydaniem gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

IAR, bk

Czytaj także

Ustawa medialna. Ostre komentarze w "Sterniczkach"

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2016 11:34
Nie milkną echa zatwierdzenia przez Senat nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Jak zmiany oceniają goście "Sterniczek"?
rozwiń zwiń