Nauka

Spadł z roweru, nie poleci w kosmos

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2011 07:00
Amerykański astronauta może narzekać na pecha - stracił miejsce na pokładzie wahadłowca Discovery. Tim Kopra miał niegroźny wypadek.

Chociaż kontuzja jest niewielka, uznano, że nie jest on zdolny do lotu.

Lot promem kosmicznym to marzenie większości astronautów. Teraz pokusa jest silniejsza niż kiedykolwiek, bo w tym roku wahadłowce przestają latać. Zostało już tylko kilka misji. 

Tim Kopra miał lecieć w lutym, niestety kilka dni temu spadł z roweru. NASA oceniła jego stan zdrowia jako niezadowalający, co z kolei zadowoli zapewne rezerwowego astronautę Steve’a Bowena. To on na pokładzie Discovery poleci 24 lutego na Międzynarodową Stację Kosmiczną. 

Ciekawe jest to, że także sam prom miał problemy techniczne i start już był przekładany kilkakrotnie. NASA nie jest przesądna i nie mówi o pechu. Nie zmienia to jednak faktu, że tym razem zawiodła i maszyna i człowiek.

(iar)

Zobacz więcej na temat: discovery kosmos NASA rower
Czytaj także

Discovery odleci w lutym

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2010 06:00
Ostatni lot słynnego promu został przesunięty na przyszły rok. Wszystko przez pęknięcie zbiornika z paliwem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

I ty możesz mieć blaszkę z Endeavoura

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2010 13:00
NASA rozdaje szkołom elementy swoich legendarnych promów kosmicznych. Program dotyczy, niestety, tylko amerykańskich placówek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

NASA sprzedała komputery z danymi

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2010 12:00
Amerykańska Agencja Kosmiczna wyprzedaje tajne dane. A dokładniej – komputery, nie upewniając się, czy nic na nich nie zostało.
rozwiń zwiń