Kultura

Kongres walczy z niespokojem

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2011 16:00
We Wrocławiu dzieje się bardzo, bardzo dużo, ale są też miejsca, gdzie można pobyć sobie w spokoju, za pan brat z książką i ze sztuką.

Na Europejskim Kongresie Kultury właściwie wszystkim uczestnikom udziela się wrażenie, że aby wszystko zobaczyć, trzeba być w kilku miejscach jednocześnie. Wydarzenie goni wydarzenie, ale jest jedno miejsce, które zostało przygotowane specjalnie po to, by się wyciszyć i poczytać.

W Pawilonie Czterech Kopuł powstała "Czytelnia". To projekt multimedialny, który stara się dać ludziom czas na przyswojenie informacji i nieśpieszne poczytanie. Odbywają się tu warsztaty z twittowania, wykłady dotyczące problemów ze skupieniem się nad dłuższym tekstem czytanym w sieci. Można pograć w grę, której akcja rozwija się jak paragon w kasie fiskalnej i posiedzieć w fotelu w kształcie dłoni, by spokojnie poczytać.

/



 W zaciemnionym pokoju ludzie chodzą ze słuchawkami na uszach i słuchają fragmentów prozy czytanych przez Mirona Białoszewskiego. Trzeba poruszać się w odpowiedni sposób, by z kakofonii dźwięków wydobył się czysty i wyraźny głos pisarza (opowiada o tym, co chodząc po swoim mieszkaniu udało mu się podsłuchać z życia sąsiadów w bloku). Zobacz więcej zdjęć z "Czytelni" w galerii.

/

Miejsce poświęcone książkom sąsiaduje na Europejskim Kongresie Kultury drzwi w drzwi z wystawą, nad powstaniem której pracowało 10 młodych kuratorów i 10 młodych artystów. W drugiej galerii zobacz zdjęcia z ekspozycji, która mieści się w zniszczonym pawiolonach zaprojektowanych przez Maxa Berga.

Tuż obok znajduje się też najciekawsza instalacja kongresu, praca Mirosława Bałki "Wege zu ", o której więcej możesz przeczytać TU.

 

Urszula Schwarzenberg-Czerny

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni