Redakcja Polska

CNN: ukraińskie drony z podczepionymi pociskami atakują cele na terytorium Rosji

21.05.2024 11:07
Formacje ukraińskiej armii, operujące w pobliżu granicy z Rosją, wykorzystują drony z podczepionymi pociskami moździerzowymi do atakowania celów na terytorium wroga - podała we wtorek amerykańska stacja CNN w reportażu z obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy.
Media poinformowały o kolejnym ataku drona na rafinerię w Wołogogradzie
Media poinformowały o kolejnym ataku drona na rafinerię w Wołogogradzieovbelov/ Shutterstock/ x/@nexta_tv

Jedną z takich formacji jest jednostka operatorów dronów Code 9.2, wchodząca w skład 92. brygady szturmowej i odpowiedzialna za zrzucanie pocisków na ważne szlaki komunikacyjne po drugiej stronie granicy. Operacje z wykorzystaniem dronów typu Vampire są przeprowadzone zazwyczaj po zmierzchu. Najbardziej skuteczne zespoły potrafią "wysłać" do Rosji 24 takie bezzałogowce w ciągu jednej nocy - czytamy w artykule opublikowanym na portalu CNN.

W marcu ukraiński serwis wojskowy Defense Express wyjaśniał, że drony Vampire to maszyny służące do przeprowadzania ataków o charakterze lokalnym. Tego rodzaju bezzałogowiec jest w stanie przemieścić się na odległość około 10 km, unieść ładunek o wadze kilkunastu kilogramów, pozostawać w powietrzu przez nieco ponad 20 minut i rozwinąć prędkość do 40 km na godzinę.

Ukraińscy operatorzy tych dronów pracują w sytuacji ciągłego zagrożenia, ponieważ są nieustannie "śledzeni" przez rosyjskie Orłany - bezzałogowce obserwacyjne, który mogą być wyposażone w kamery termowizyjne, umożliwiające dostrzeżenie celu w ciemności. Jedynym sposobem, aby uchronić się przed Orłanami, jest ukrycie się i ciche nasłuchiwanie, aż dron przeleci - relacjonowała amerykańska stacja.

Operacje w pobliżu granicy

CNN poinformowała, że jednostka Code 9.2 przeprowadza operacje w odległości zaledwie ponad 6 km od granicy z Rosją. Żołnierze z tej formacji żartują, że w pewnym sensie te działania są trudniejsze od udziału w krwawych walkach pod Bachmutem w Donbasie, ponieważ bliskość terytorium wroga i aktywność jego grup zwiadowczych sprawiają, że "można obudzić się z rosyjskim żołnierzem stojącym nad głową" - podkreślono w reportażu.

Ukraińskie wojska i służby specjalnie regularnie przeprowadzają na terytorium Rosji również bardziej zaawansowane operacje z użyciem dronów. Atakowane są cele militarne, przemysłowe i technologiczne, w tym w regionach znacznie oddalonych od granic Ukrainy, takich jak Tatarstan czy obwód leningradzki.

W ostatnich miesiącach szczególnie często dokonywano uderzeń na rosyjskie rafinerie. Agencja Reutera szacowała, że możliwości przetwórcze tych zakładów w Rosji, wyłączonych z użytkowania w pierwszym kwartale 2024 roku w wyniku nalotów dronów, wynosiły około 4,6 mln ton ropy naftowej (średnio 370,5 tys. baryłek dziennie), co było równoważne około 7 proc. możliwości przetwórczych wszystkich rafinerii w kraju.


PAP/dad

25 lat Polski w NATO. Szefowa Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej: zainteresowanie wojskiem nie słabnie

20.05.2024 11:03
Współczesne Wojsko Polskie to najnowsze technologie obronne, ale przede wszystkim ludzie, którzy jak ich przodkowie całym sercem oddani Ojczyźnie. Właśnie ten ludzki wymiar prezentuje instytucja Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej.

Instruktorzy NATO na Ukrainie? Premier Estonii: Sojusz nie powinien się obawiać wciągnięcia w wojnę

20.05.2024 13:05
Premier Estonii Kaja Kallas uważa, że NATO nie powinno się obawiać, że wysłanie wojskowych instruktorów na Ukrainę wciągnie Sojusz w wojnę. W wywiadzie dla "Financial Times", który cytuje estoński portal ERR, zaznaczyła, że są kraje, które już szkolą żołnierzy w terenie i robią to na własne ryzyko.