X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

10 najlepszych piosenek Sufjana Stevensa

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2011 01:34
Z okazji dzisiejszego koncertu śpiewaka w warszawskim Teatrze Polskim prezentujemy m.in. kilka muzycznych pocztówek z malowniczych Illinois i Michigan - stanów, o których Amerykanin śpiewał w przeszłości. Subiektywny best of Sufjana Stevensa.
Audio
  • Bartek Chaciński opowiada o płycie Sufjana Stevensa, "The BQE" (2009)
  • Sufjan Stevens - The Age of Adz (HCH)

Zobacz naszą galerię folkowych dziwaków.

Trudno interesować się muzyką niezależną i nie znać, chociaż fragmentarycznie, dorobku Sufjana Stevensa. Amerykański geniusz indie-folku zasłynął w 2003 roku albumem poświęconym stanowi Michigan. Dwa lata  później ukazało się jeszcze lepiej przyjęte "Illinoise". Album stał się przepustką pieśniarza do ogólnokrajowej sławy. Amerykański multiinstrumentalista grecko-litewskiego pochodzenia swobodnie łączy intymne folkowe miniatury, minimalistyczne kompozycje spod znaku Steve'a Reicha z elektroniką i spektakularnym, bajkowym avant-popem. Do tego posiada głos, melodie, osobowość, teksty, aurę tajemnicy. Wszystko to czyni z Sufjana Stevensa postać niepowtarzalną.

Dziś po raz pierwszy zagra w Polsce. Po jego programie koncertowym nie należy się spodziewać zbyt wielu klasyków ze znakomicie przyjętych krążków "Michigan" i "Illinoise". Stevens tradycyjnie skupia się na odgrywaniu swojego ostatniego albumu, Jest nim niełatwy, choć bardzo dobrze przyjęty album "The Age of Adz". Przypominamy więc kilka jego starszych utworów. A nuż któryś z nich trafi do setlisty warszawskiego koncertu.

To Be Alone With You

Piosenkowa wersja "Tajemnicy Brokeback Mountain"? Nic z tych rzeczy Do jej prawidłowego odczytania wystarczy lektura kilku ustępów Biblii. Sufjan jako jeden z nielicznych autorów potrafi śpiewać osobiście o Jezusie, bez robienia nam kazań.

Oh God Where Are You Now

Bo choć byśmy należeli do najlepszego w mieście stowarzyszenia studiów nad Biblią, czasem złapie nas chandra, zwątpienie, weltschmerz. Diabeł śle wtedy pokusy, a Wszechmogącego potrzebujemy w formie namacalnej. Muzyka Sufjana Stevensa kontakt z Jah, Trenerem i Kierownikiem w jednej osobie oraz ostateczną wygraną z szatanem niewątpliwie ułatwia.

Djohariah

17-minutowe piosenkowe monstrum, zawierające min. jedną z najdziwniejszych solówek gitarowych. Jak wspominał artysta na swoim profilu Bandcamp, piosenka jest hymnem dla samotnych matek.

Najlepszy moment: "He's the heart grabber back stabber double cheater wife beater" - śpiewa o partnerze bohaterki utworu, co jest zabawne i tragiczne razem. Tym bardziej, że Djohariah to imię siostry Stevensa. Całkiem możliwe więc, że utwór opowiada o prawdziwej sytuacji rodzinnej.

Romulus

Jedna z najgenialniejszych folkowych miniatur Stevensa. Piosenka pochodząca z płyty "Greetings From Michigan, The Great Lake State", będącej podróżą przez spauperyzowany stan, opowiada o zaniedbującej swoje dzieci matce. Sam Sufjan mówił natomiast, że ta piosenka to jego wypowiedź... w kwestii aborcji. 

Utwór jest błyskotliwym obyczajowym obrazkiem. Każda linijka dodaje cegiełkę do rodzinnej historii widzianej oczami dziecka. Zwraca uwagę u Sufjana Stevensa brak jednoznacznych ocen. Nawet w kierunku głównej bohaterki utworu można wyczuć nutę empatii.  

Detroit, Lift Your Weary Head (Rebuild! Restore! Reconsider!)

Hymn "Motor Town" popadającego w ruinę w związku z upadkiem przemysłu motoryzacyjnego (w ostatnich dekadach Detroit skurczyła się o ponad 50%; po bankructwie General Motors ten proces jeszcze się pogłębił).

Najlepszy moment to spektakularne chórki na koniec, niecierpliwy aranż piosenki i radosne skandowanie charakterystycznych nazw własnych - Henry Ford, Pontiac, Saginaw, Windsor Park. Podniesie na duchu nawet w Detroit.

 

Jacksonville

Jacksonville to miasto w stanie Illinois, drugim, któremu Stevens poświęcił concept album. Piosenka zawiera mnóstwo lokalnych nawiązań - patrona miejscowości XIX-wiecznego prezydenta USA Andrew Jacksona, lokalną szkołę dla głuchych, podziemną kolejkę a nawet (jak twierdzą niektórzy) czy A.W. Jacksona, miejscowego kaznodzieję nauczającego kolorową społeczność

Najlepszy moment:"the spirit is right and the spirit doesn't change" czyli "duch wieje kędy chce"

 

Sleeping Bear, Sault Saint Marie

Sufjan Stevens kocha naturę. Oto jego oda do jednego z cudów przyrody stanu "Michigan". To jeden z najbardziej refleksyjnych utworów Sufjana Stevensa. Niespecjalnie zauważony w momencie wydania albumu w 2003 roku, dziś ten fragment płyty pięknie się starzeje. Jak wszędzie u wczesnego Sufjana Stevensa, kontemplacja jezior i lasów Michigan jest dobrą okazją do pośpiewania między linijkami o Jezusie.

Casimir Pulaski Day

Polski akcent w twórczości Stevensa. Bez tego płyta poświęcona Illinois byłaby raczej niepełna. Ciekawe, czy gdyby piosenkarz nagrywał swoją płytę w 2011 roku, to znalazłoby się na niej coś o aligatorach... 

Concerning the UFO Sighting near Highland, Illinois

Na płycie "Illinois" Sufjan Stevens mierzy się z popkulturowymi mitami stanu. Takimi jak Superman (znalazł się na okładce płyty), klaun-morderca ("John Wayne Gacy Jr") czy latające spodki. Choć znów, tak naprawdę nie wiadomo, czy Sufjan nie śpiewa bardziej o cudownym widzeniu Trójcy Świętej.

The Upper Peninsula

Poruszająca opowieść o amerykańskich PGR-ach czyli osiedlach przyczep kempingowych, trailer parks. Rekwizyty: para butów z PayLess (szydercze: "I live in America with a pair of Payless shoes"), żona pracująca w K-Marcie (amerykańskiej Biedronce), wybite szyby w domowstwie, zima w Michigan. Jednocześnie ta folkowa miniatura, zaskakująca w swojej intymności, przywodzi na myśl spotkanie Neila Younga z płyt folkowych  i Radiohead.

Czytaj także

O co chodzi z Patrickiem Wolfem?

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2011 14:50
Dziś Patrick Wolf po raz pierwszy wystąpi w Polsce. Miejscem koncertu będzie warszawska Stodoła. Z tej okazji staramy się wytłumaczyć fenomen tego artysty - oto "instrukcja obsługi" jednej z najbardziej ekscentrycznych młodych gwiazd popu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Galeria folkowych dziwaków

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2011 07:00
Z okazji koncertu Sufjana Stevensa postanowiliśmy wrócić do kilku artystów, których łączy ekscentryzm, charyzmatyczne głosy i zamiłowanie do dziwnych instrumentów. Oto najoryginalniejsze głosy w muzyce niezależnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Belle And Sebastian - szkocki zespół wszech czasów

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2011 07:00
Pierwszy koncert Belle And Sebastian w Polsce to dobra okazja, żeby przypomnieć historię mistrzów piosenki z Glasgow.
rozwiń zwiń