Pakiet wsparcia Ukrainy został zatwierdzony przez amerykański Senat. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Joe Bidena. Jej zapisy mówią o 61 miliardach dolarów na pomoc Ukrainie.
- Polska, Europa, a przede wszystkim Ukraina czekały na ten dzień z niepokojem. Przez ostatnie tygodnie słyszeliśmy, jak Ukrainie kończą się zapasy uzbrojenia, więc bardzo dobrze, że zwyciężyła idea wsparcia Ukrainy - powiedział Krzysztof Paszyk.
Polityk podkreślił, że "jesteśmy tym krajem, który pokazuje Europie, że czas zmienić swoje zapatrywanie i podejście do tego, co dzieje się na Ukrainie"
- Premier Tusk i premier Kosiniak-Kamysz bardzo jasno od wielu tygodni mówią, że czasy spokoju się skończyły, że jeśli Europa chce ocalić gwarancje bezpieczeństwa dla mieszkańców, trzeba się zmienić, tak transformować gospodarkę, by mogła podołać wyzwaniom produkcji amunicji i broni - stwierdził gość audycji.
Pytany o kwestię rozmieszczenia w Polsce broni atomowej i wypowiedzi w tej sprawie prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Paszyk mówił o konieczności dalszych rozmów.
- W sferze obronności nie lubię konfrontacyjnego języka, jestem zwolennikiem, i tak w PSL myślimy, że w tej sprawie absolutnie nie powinno być różnic, krytyka jest niewłaściwa i niepotrzebna. Życzyłbym sobie, by w przyszłości prędzej siąść do stołu, z panem prezydentem, rząd, konsultować to w zaciszu gabinetów, a potem komunikować na zewnątrz - wyjaśnił polityk.
20:58 PR1 2024_04_24-07-15-02.mp3 Krzysztof Paszyk: jesteśmy tym krajem, który pokazuje Europie, że czas zmienić swoje zapatrywanie i podejście do tego, co dzieje się na Ukrainie (Sygnały dnia/Jedynka)
***
Prowadził: Grzegorz Osiecki
Godzina emisji: 7.15
pg/wmkor
