Geert Mak: pisząc o historii, nie można być sędzią

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2014 18:00
- Siedzimy rozparci w fotelach i patrzymy, jak nasi przodkowie radzili sobie w dramatycznych momentach, co robili w roku 1918, 1944 albo 1956 roku by przetrwać. Trzeba znaleźć równowagę pomiędzy moralizowaniem a zrozumieniem dla drugiego człowieka - mówił w Dwójce ceniony pisarz historyczny, autor m.in. książki "Śladami Steinbecka".
Audio
  • Geert Mak: pisząc o historii, nie można być sędzią (Notatnik Dwójki)
Geert Mak
Geert Mak Foto: PAP/Z1005 Waltraud Grubitzsch

Geert Mak urodził się w 1946 roku we Fryzji. Jest prawnikiem, pisarzem i dziennikarzem. W 2008 roku otrzymał i Lipską Nagrodę Literacką na rzecz Porozumienia Europejskiego. Napisał kilkanaście książek, z których po polsku ukazały się "W Europie", "Most" i "Śladami Steinbecka". Międzynarodowa kariera Maka rozpoczęła się od niepozornej książki "Wieś niderlandzka w XX wieku". Opowieść o bardzo ważnym dla tamtejszej kultury micie "utraconego raju", choć "pisana dla przyjaciół", okazała się bestsellerem, sprzedając się w Holandii w nakładzie 400 tysięcy egzemplarzy.

Hitem w skali całego kontynentu stała się natomiast, wydana także w Polsce, książka "W Europie". - To splecione ze sobą dwie opowieści podróżnicze. Jedna wyprawa jest całkiem realna: to moja podróż po kontynencie w ostatnich 12 miesiącach XX wieku. Druga to właśnie podróż przez minione stulecie. Zaczyna się w 1900 roku w Paryżu, Londynie i Berlinie. Wszyscy są szczęśliwi i spodziewają się wieku dobrobytu. Tymczasem rozpoczyna się jedno z najbardziej krwawych stuleci w historii kontynentu... - opowiadał Geert Mak Aldonie Łaniewskiej-Wołłk.

A na czym polega siła oddziaływania książek holenderskiego autora? - On nie pisze, jak dziennikarz, który często ma gotową tezę, przedstawia własne doświadczenia, ewentualnie zadaje pytania. Geert Mak pozwala wybrzmieć narracjom pojedynczych ludzi zakorzenionych w bardzo konkretnych miejscach. To sprawia, że łatwo jest nam zidentyfikować się z obrazami międzywojennego Gdańska czy Berlina w epoce hitlerowskiej - wyjaśnił prof. Ryszard Żelichowski. - Choć Mak nie jest z wykształcenia historykiem, zasłużenie otrzymał już kilka prestiżowych nagród historycznych - dodał.

Najnowsze dzieło Holendra to książka "Śladami Steinbecka", której tytuł należy rozumieć całkiem dosłownie. Otóż Mak przebył dokładnie tę samą trasę, którą 50 lat wcześniej przemierzył Steinbeck, pisząc swoje "Podróże z Charleyem". Jaki obraz wyłania się z tej rozpiętej między przeszłością a teraźniejszością opowieści? - Bardzo smutny - uważa krytyk literacki Marcin Sendecki. - To Ameryka ogromnych podziałów społecznych, zwłaszcza pogłębiających się w katastrofalnym tempie różnic ekonomicznych. Kraj nękany kryzysem gospodarczym i zaangażowany w kilka konfliktów. A przy tym wewnętrznie zdezorientowany. Z jednej strony przywiązany do tradycji lokalnych wspólnot, z drugiej zaś oszukujący się w kwestii swojej mocarstwowości, co może być niebezpieczne...

Zachęcamy do wysłuchania nagrania "Notatnika Dwójki".

mm/bch

Zobacz więcej na temat: Ameryka HISTORIA literatura
Czytaj także

Pazur starszej pani. Erna Rosenstein i jej twórczość

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2014 16:00
– To nie są miłe rysunki i wierszyki starszej pani. Jej dzieła zaskakują ostrą świadomością historyczną i wnikliwą analizą naszych czasów – mówiła w Dwójce Barbara Piwowarska, jedna z kuratorek wystawy prac Erny Rosenstein "Nakładanie" w galerii Królikarnia w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Karski - człowiek, który musiał zostać bohaterem

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2014 16:00
Losy Jana Karskiego są niezwykłe, a jego biografii wystarczyłoby na napisanie wielu książek. - Nadzwyczajne okoliczności tworzą nadzwyczajnych ludzi - mówi Wojciech Białożyt z Fundacji im. Jana Karskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gdzie ma stać dworzanin? Siedemnastowieczna lustracja w Wilnie

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2014 12:00
– Królewski urzędnik robił spis kamienic, w których podczas wizyty monarchy będą mieszkać członkowie jego świty. Dzięki szczegółowym opisom domów to wspaniały dokument epoki i miasta Wilna – mówił w Dwójce David Frick, autor książki "Wilnianie - żywoty siedemnastowieczne".
rozwiń zwiń