Paul Kagame. Dyktator czy zbawca Rwandy?

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2015 17:50
- Ma na sumieniu kilka zabójstw politycznych, porywani są dziennikarze. Z drugiej strony za jego rządów kraj podniósł się z ruiny - mówił o przywódcy Rwandy Adam Leszczyński.
Audio
  • Paul Kagame. Dyktator czy zbawca Rwandy? (Puls świata/Dwójka)
Paula Kagame rządzi Rwandą od 1994 roku, kiedy to na czele Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego zdobył kraj, kończąc ludobójstwo w którym zginęło prawie milion ludzi
Paula Kagame rządzi Rwandą od 1994 roku, kiedy to na czele Rwandyjskiego Frontu Patriotycznego zdobył kraj, kończąc ludobójstwo w którym zginęło prawie milion ludziFoto: PAP/SOLAN KOLLI

Rwandyjczycy przygniatającą większością głosów zdecydowali o zmianie konstytucji, która umożliwia obecnemu prezydentowi, którym jest Paul Kagame, udział w wyborach w 2017 roku. Ta decyzja oznacza, że być może pokieruje on krajem do 2030 roku.

Zdaniem Adama Leszczyńskiego trudno jest jednoznacznie ocenić tego polityka. - On skleił Rwandę po ludobójstwie dokonanym przez Hutu na Tutsi. Dziś ci ludzie żyją wspólnie pod jednym dachem - zauważył gość Dariusza Rosiaka.

Zdaniem dziennikarza Kagame zaczął uważać się za ojca narodu, który jest w stanie zapewnić Rwandzie rozwój. Adam Leszczyński tłumaczył, na czym polega sukces rządów Paula Kagame i dlaczego demokracja niekoniecznie jest najlepszą drogą dla krajów afrykańskich.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Dariusz Rosiak

Gość: Adam Leszczyński (dziennikarz Gazety Wyborczej)

Data emisji: 21.12.2015

Godzina emisji: 17.45

bch/mc

Czytaj także

Duchowa podróż do Rwandy – Kibeho

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2015 16:00
15 sierpnia 1988 r. w uroczystość Wniebowzięcia, Maryja pochyliła się nad jednym z najbardziej dotkniętych ludzką nienawiścią krajem. To szczególna data nie tylko dla kontynentu afrykańskiego, ale i całego Kościoła. Dziś przypomina nam o modlitwie za Afrykę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szczyt klimatyczny. Jest wola by uratować świat

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2015 18:23
- W Paryżu ustalono kompromis wśród wszystkich krajów świata, żeby działać na rzecz klimatu i starać się powstrzymać wzrost globalnej temperatury poniżej 2 stopni - mówiła w Dwójce Julia Michalak z Demos Europa.
rozwiń zwiń