Niekolędy. Od muzyki potępionej do tradycji Bożego Narodzenia

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2016 14:30
Okres bożonarodzeniowy muzycznie ubogacają nie tylko kolędy. W "Kryzysie wieku średniego" mówiliśmy o tradycji "carols", czyli bardziej świeckiej muzyce świątecznej.
Audio
  • Łukasz Kozak i Łukasz Modelski opowiadają o tradycji pieśni nazywanych "carols" (Kryzys wieku średniego/ Dwójka)
Fragment obrazu Mykoły Pimonenki przedstawiającego ukraińskich kolędników
Fragment obrazu Mykoły Pimonenki przedstawiającego ukraińskich kolędnikówFoto: wikimedia/domena publiczna

Od czego pochodzi wyraz "carols", określający w języku angielskim pieśni i piosenki bożonarodzeniowe? Okazuje się, że ma dużo wspólnego z chodzeniem w kółko i tańcem potępianym przez m.in. paryskich moralistów oraz sobory. - W większości były to piosenki refrenowe, proste, taneczne. Śpiewało się je czasami przy akompaniamencie. I nagle okazało się, że te pieśni mają tę samą nazwę, co pieśni bożonarodzeniowe - mówił Łukasz Kozak.

"Carols" tym się różnią od kolęd, że ze względu na swój świecki charakter nie mogą zostać użyte jako element liturgii. Jak zatem doszło do tego, że tradycja "carols" tak mocno zbliżyła się do kolęd? - Wszystkiemu winni są franciszkanie - żartobliwie przyznał Łukasz Modelski.

Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której (przy okazji rozmowy) usłyszeć można wiele wyjątkowych pieśni pochodzących ze średniowiecza.

***

Tytuł audycji: Kryzys wieku średniego

Prowadzą: Łukasz Kozak i Łukasz Modelski

Data emisji: 3.01.2016

Godzina emisji: 18.00

ei/mc


Czytaj także

Św. Marcin. Uczta i pijaństwo na cześć ascety

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2015 14:00
– Ten święty stronił od obfitych posiłków. Tak się jednak złożyło, że powiązano go z dobrym jedzeniem i piciem młodego wina – mówił Łukasz Modelski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tajemnice Sakramentarza tynieckiego

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2015 16:00
- Od końca XVIII wieku trwa zażarta dyskusja, kiedy powstał Sakramentarz oraz samo opactwo w Tyńcu - mówił benedyktyn dr hab. Michał Gronowski, opowiadając o jednym z najstarszych rękopisów przechowywanych Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Beowulf" wg Tolkiena jako pułapka na czytelnika

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2015 15:00
Polski przekład słynnego staroangielskiego poematu to ostatni etap translatorskiej układanki. - To wielostopniowa pułapka - mówił Łukasz Modelski.
rozwiń zwiń