Matcha rap charakteryzuje się chillowymi bitami, wyluzowanym flow, często wielkomiejską tematyką dotyczącą zwykłej codzienności. Jak możemy przeczytać na socialach HIB HOB XD jest to - "uśmiechnięty rap", muzyka do słuchania na randce, na wakacjach, w podróży, czy po prostu jak świeci słońce i jest fajnie.
Jest to odskocznia od ulicznego rapu i trapu. Wszystko w macha rapie jest bardziej na luzie i niezobowiązujące. Termin pojawia się coraz częściej w rapowych mediach i również sami polscy raperzy zaczynają go używać. Gatunek staje się w Polsce coraz popularniejszy, ale nie wziął się znikąd. Kto oprócz Huberta. i BSK tworzy ten nurt i od kogo się zaczęło?
Dzieci "Trójkąta Warszawskiego"
Początków tego nurtu można się doszukiwać w pierwszej EPce Taco Hemingwaya, którą nagrał po polsku - w "Trójkącie Warszawskim". Płyta ukazała się ponad dekadę temu i była bardzo ważnym puntem w historii hip-hopu. Wyluzowane, flow Taco i jego teksty opowiadające o miłosnych perypetiach studentów w Warszawie na charakterystycznych bitach Rumaka można śmiało nazwać podwaliną tego, czym dzisiaj jest matcha rap. Również późniejsze płyty rapera można podciągnąć pod ten nurt, np. na albumach "Umowa o dzieło", "Szprycer", czy "POCZTÓWKA WWA, LATO '19", na której usłyszymy luźne letnie przemyślenia i codzienne historie z chillowym brzmieniem.
A skąd ta matcha?
Doskonałe pytanie! Oprócz tego, że matcha jest na pewno napojem, który kojarzy się ze studenckim życiem w dużych miastach, co łączy się z klimatem utworów matcha-rapowych, to częściowo odpowiedzialny jest za to również Quebonafide i jego utwór "MATCHA LATTE. Numer na pewno wpisuje się w charakterystykę tego podgatunku. Utwór był dla wielu słuchaczy przejawem "miękkiego" i bardziej wyluzowanego Quebo. Na pewno to skojarzenie zostało w świadomości odbiorców polskiego rapu.
Matcha rap w Polsce ma się dobrze. Coraz popularniejsi stają się tacy artyści jak NAUTOFON, Natura2000, North Side District, czy Odys, których można przypisać do tego stylu. Jak rozwinie się ten podgatunek? Czy będzie coraz więcej takich artystów? Niektóre trendy ciężko przewidzieć, jednak myślę, że ten nurt za szybko nie umrze.
***
gV