Igorilla: solowym debiutem wychodzę ze strefy komfortu

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2017 15:00
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że reszta Mamy Selity moją decyzję o solowym debiucie przyjęła "na lajcie". Na szczęście podjąłem tę decyzję, kiedy każdy z nas chciał zrobić coś swojego - opowiada Igor Seider.
Audio
  • Igorilla o debiutanckiej płycie "Wbrew", analogowej elektronice i przyszłości grupy Mama Selita (Muzyczny Lunch/Czwórka)
Igorilla i płyta Wbrew oraz Ula Kaczyńska
Igorilla i płyta "Wbrew" oraz Ula KaczyńskaFoto: Czwórka

Igorilla Płytę "Wbrew" można interpretować na wiele sposobów także za sprawą dziewczyny, która bardzo zainspirowała mnie swoimi pracami. To graficzka i ilustratorka Aga Lut

Na płycie "Wbrew" znalazło się 11 utworów będących efektem współpracy Igora z doświadczonymi producentami, takimi jak No Echoes, Olo Mothashipp i DrySkull. O nowym materiale gość Uli Kaczyńskiej mówi, że jest wbrew wszystkiemu, do czego przyzwyczaił swoich słuchaczy, w tym także fanów formacji Mama Selita. - To było chwilami bolesne wyjście ze strefy muzycznego komfortu. Odkryłem dla siebie elektronikę, której wcześniej tak odważnie nie eksplorowałem - mówi artysta.

Płyta pełna jest kontrastujących ze sobą emocji, ładnych melodii i bezkompromisowych tekstów. - Piosenki powstawały w systemie "jamowym" w studiu u Ola Mothashippa - wspomina Igorilla i opowiada o tym, jak wyglądała ich praca oraz co przygotował na nadchodzącą trasę koncertową. W audycji prezentujemy również premierowe numery z krążka "Wbrew".

***

Czytaj także
igor seder 1200.JPG
Igorilla: w mojej duszy gra analogowa elektronika

Tytuł audycji: Muzyczny Lunch

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Igor Seider (Igorilla)

Data emisji: 28.09.2017

Godzina emisji: 13.05

kul/kd

Czytaj także

Łagodna Pianka: byliśmy na rozdrożu, "Klisze" to nowy horyzont

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2017 09:05
- Na naszych "Kliszach" utrwaliliśmy sielankę Sędziszowa Małopolskiego i kilka historii o miłości - opowiada Piotr Jabłoński z zespołu Łagodna Pianka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Julia Marcell rusza z dziewczynami w Polskę

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2017 09:03
- Lubię, jak dziewczyny grają i śpiewają. Kiedy poznałam Gosię Dryjańską z Oxford Drama szybko złapałyśmy żywy, organiczny kontakt. Zaprosiłyśmy do współpracy Anię Prokopczuk i tak powstało Julia Marcell Trio - opowiada Julia Marcell.  
rozwiń zwiń