Lilly Hates Roses: liczymy, że The Smiths trzymają za nas kciuki

- Na ten pomysł wpadliśmy w trakcie koncertów promujących krążek "Mokotów". Postanowiliśmy zorganizować trasę, na której zagramy całą płytę "The Queen Is Dead" grupy The Smiths - opowiadają członkowie duetu Lilly Hates Roses.

Kasia Golomska i Kamil Durski jako Lilly Hates Roses wydali już dwie płyty długogrające. Po koncertach będących hołdem dla The Smiths muzycy wrócą do pracy nad premierowymi piosenkami

Foto: mat. prasowe/fot. Zosia Paśnik

Album legendy brytyjskiej sceny muzycznej ukazał się równo 30 lat temu i zdaniem dziennikarzy "New Musical Express" jest najlepszą płytą wszech czasów. - Im bliżej pierwszego koncertu, tym bardziej jesteśmy zestresowani. Ale materiał już mamy opanowany. Zagramy utwory w kolejności, w jakiej pojawiły się na płycie i w naszych aranżacjach, które jednak nie będą zbyt odbiegać od oryginału - zapewniają muzycy.

Goście Czwórki przyznają też, że twórczość The Smiths jest jedną z największych inspiracji, choć każde z nich w inny sposób odkrywało muzykę Morrisseya i jego zespołu. W audycji Kasia Golomska i Kamil Durski nie tylko zdradzają szczegóły nadchodzących koncertów, ale też prezentują utwór "The Boy with the Thorn in His Side" w wersji live.

***

Tytuł audycji: "Wszystko gra"

Prowadząca: Ula Kaczyńska

Goście: Kasia Golomska i Kamil Durski (Lilly Hates Roses)

Data emisji: 12.10.2016

kul/kd