Linia Nocna. Jak powstała "Ballada do płakania w aucie"?

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2022 17:52
"Ballada do płakania w aucie" Linii Nocnej to piosenka do nocnych przejażdżek pełnych melancholii. - Postanowiliśmy napisać piosenkę przeznaczoną do wzruszeń - podkreślali Monika "Mimi" Wydrzyńska i Mikołaj Trybulec, muzycy Linii Nocnej. 
Linia Nocna
Linia NocnaFoto: Martyna Ogonek/Czwórka

Jak wspominali muzycy w rozmowie z Czwórką, "Ballada do płakania w aucie" ma długą historię. - Rozpoczęło się od publikacji posta w serwisach społecznościowych. Najpierw wymyśliliśmy tytuł, a potem dopisywaliśmy resztę numeru. Tego samego dnia postanowiliśmy wrzucić utwór do internetu z komentarzem, że jeśli się spodoba, to utwór dokończymy - wspominała Monika Wydrzyńska. - Ten post miał ogromy i bardzo pozytywny odzew, więc - choć od tamtych wydarzeń minęło już sporo czasu - utwór ukazał się jako nasz singiel.

Linia Nocna najczęściej działa spontanicznie. - Staramy się tworzyć regularnie, piszemy i nie czekamy na inspirację. Spotykamy się co środę i wówczas chcemy poszerzać naszą twórczość - tłumaczył Mikołaj Trybulec. - Na palcach jednej ręki policzyć można sytuacje, w których  nie robimy rzeczy spontanicznie - żartowała Monika Wydrzyńska. Jak opowiadali, słuchacze docenili "Balladę do płakania w aucie". - Dostaliśmy mnóstwo wiadomości, w których ludzie pisali, że wzruszają się przy tym utworze. Odzew był niezwykle emocjonalny - mówili artyści w rozmowie z Czwórką. 

Klip do utworu powstał na podstawie "zdjęć z sieci", a jego historia jest "niespodziewana". - Rzeczy, które się tam znajdują nie były tworzone przez nas, to było pozyskane ze "stocka". Sami zrobiliśmy ten klip, tak samo jak okładkę. Jesteśmy troszkę jak "Zosie-Samosie" - tłumaczyli muzycy. - Znajdując różne ujęcia pary, którą widać w klipie, wymyśliliśmy fabułę i szukaliśmy pasujących do niej przebitek. Sami wzruszaliśmy się, montując ten klip - opowiadali muzycy.

Czytaj także:

Źr. Linia Nocna - Ballada do płakania w aucie (official video)

- Zależało nam na tym, by pokazać, że w tym utworze jest głębia. To piosenka o stracie, ale nie definiujemy do końca, o jaką stratę chodzi. Końcówka celowo nie została dopowiedziana. Pozostało światełko i nadzieja, że będzie lepiej - podkreślali. Montowanie utworu zajęło im dwa dni. - Nie żałuję tego czasu - mówiła Monika Wydrzyńska. - Bardzo podoba nam się samodzielne tworzenie wszystkiego. Trzeba odnaleźć siebie w tej metodzie pracy, jednak należy liczyć się z tym, że takie materiały może stworzyć każdy, przeszukując sieć. O ile biblioteki dźwiękowe są już dziś niezwykle popularne, o tyle z obszarze zdjęć dopiero przecieramy szlaki - podkreślali.  

Posłuchaj
10:23 czwórka linia 2022_03_04-06-11-41.mp3 Linia Nocna o powstawaniu numeru "Ballada do płakania w aucie" Pierwsze słyszę/Czwórka) 

Sprawdź także:

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzą: Gosia Jakubowska i Szymon Jaworski

Materiał przygotowała: Oliwia Krettek

Data emisji: 04.03.2021

Godzina emisji: 6.30

kd