Polskie        Radio zaprasza do słuchania relacji i transmisji z Igrzysk        Olimpijskich, które nadawane są na antenach Programu Pierwszego,        Trzeciego i Czwartego Polskiego Radia.
 Sprinterzy nawet nie wiedzieli, że doszło do takiego incydentu. Nikomu  nic się nie stało, bo butelka rzucona została zbyt lekko i nie dotarła  do bloków startowych.  
 - Tylko słyszałem, że coś takiego się stało, ale nie widziałem tego.  Przykro mi, że coś takiego miało miejsce - powiedział Bolt, który na  bieżni w Londynie ustanowił olimpijski rekord.  
 Policja nie podała imienia 40-letniego mężczyzny. Butelka wylądowała 10  metrów za blokami startowymi, w których znajdowali się już zawodnicy.  Odbiła się kilkakrotnie od tartanu i zatrzymała się na torze, na którym  biegł Jamajczyk Yohan Blake.  
 - Byłem bardzo skupiony i nie widziałem niczego, co dzieje się wokół mnie - zaznaczył wicemistrz olimpijski.
W finale najszybszy okazał się po raz drugi z rzędu rekordzista świata Jamajczyk  Usain Bolt - 9,63.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
ah